Księżna Odrowążowa – charakterystyka postaci, S. Żeromskiego, wypracowanie

Jedną z bohaterek występujących w powieści „Wierna rzeka” S. Żeromskiego była księżna Odrowążowa. Była ona matką księcia Józefa, który cięży ranny trafił do dworku Rudeckich, w którym gospodarzyła moda i piękna Salomea Brynicka. Księżna szybko polubiła dziewczynę i pomagała jej w opiece na d synem. Zauważyła również uczucie jakie się między młodymi wywiązało, jednak nie potrafiąc wyrwać się z podziałów społecznych nie chciała zaakceptować ich związku. Nie chciała dopuścić do mezaliansu i narazić swojej i syna reputacji na pośmiewisko czy drwiny. Była bardzo wdzięczna dziewczynie za wszelką pomoc i okazaną jej synowi dobroć, ale nie zdobyła się na pobłogosławienie ich miłości. W sposób niezwykle dyplomatyczny dała dziewczynie do zrozumienia, że wyjazd Józefa za granicę będzie dla niego najlepszym wyjściem z sytuacji, bo tylko tam będzie mógł powrócić do całkowitego zdrowia. Namówiła  Salomeę na rozmowę z Józefem, a ta skutecznie przekonała go do wyjazdu i do racji matki. Księżna wręczyła rozżalonej dziewczynie sakiewkę z pieniędzmi, sugerując, że szybko o nim zapomni, i że znajdzie sobie innego kochanka. Tak naprawdę nie liczyła się z uczuciami dziewczyny, bo pragnęła dobra tylko dla swojego syna. Uczucia jej dziecka były dla niej najważniejsze.

Wypracowanie zawiera 541 wyrazów / 3564 znaki.

Jedną z bohaterek występujących w powieści „Wierna rzeka” S. Żeromskiego była księżna Odrowążowa. Była ona zamożną kobietą, która poświęciła się dla swojego jedynego i ukochanego syna. Posłała go do najlepszych szkół we Włoszech i w Paryżu, zapewniając mu godną przyszłość. Pragnęła jego dobra i wszystkie jej działania pokierowane były właśnie tym.

Sprzeciwiała się jego wstąpieniu do oddziału powstańców z obawy o jego życie, nie dzieliła jego patriotycznych poglądów. Samo powstanie nazwała „obłąkanym zamysłem godnym przekleństwa”. Nie była patriotką i nie przejmowały ją losy ojczyzny, pragnęła wyciągnąć syna z wojska wszelkimi możliwymi sposobami i zabrać go ze sobą za granicę, gdzie byłby bezpieczny i gdzie mógłby prowadzić szczęśliwe i beztroskie życie z dala od szaleństwa i okrucieństwa wojny.

Księżna kochała swojego syna i szczerze martwiła się o niego. Dlatego też zadała sobie wiele trudu, by go odnaleźć. Udało się je się to, gdy trafiła do Niezdołów, gdzie na dworku ubogich szlachciców znalazła go rannego. Poznała tam Salomeę Brynicką, ubogą szlachciankę, która troskliwą i szczególnie życzliwą opieką obdarzyła jej syna. Księżna szybko polubiła dziewczynę i pomagała jej w opiece na d synem. Zauważyła również uczucie jakie się między młodymi wywiązało, jednak nie potrafiąc wyrwać się z podziałów społecznych nie chciała zaakceptować ich związku. Nie chciała dopuścić do mezaliansu i narazić swojej i syna reputacji na pośmiewisko czy drwiny. Była bardzo wdzięczna dziewczynie za wszelką pomoc i okazaną jej synowi dobroć, ale nie zdobyła się na pobłogosławienie ich miłości. W sposób niezwykle dyplomatyczny dała dziewczynie do zrozumienia, że wyjazd Józefa za granicę będzie dla niego najlepszym wyjściem z sytuacji, bo tylko tam będzie mógł powrócić do całkowitego zdrowia. Namówiła  Salomeę na rozmowę z Józefem, a ta skutecznie przekonała go do wyjazdu i do racji matki. Józef bez wahania przystał na tę prośbę, bo wierzył, że po wyzdrowieniu będzie mógł dalej walczyć w oddziale powstańców. Nie wiedział jednak, że matka dopuściła się kłamstwa i tak naprawdę chciała go wywieść z kraju, by trzymać go z daleka od wojny. W ramach „wdzięczności” księżna wręczyła rozżalonej dziewczynie sakiewkę z pieniędzmi, sugerując, że szybko zapomni o jej synu, i że znajdzie sobie innego kochanka. Tak naprawdę nie liczyła się z uczuciami dziewczyny, bo pragnęła dobra tylko dla swojego syna. Uczucia jej dziecka były dla niej najważniejsze. Nie wyobrażała sobie bowiem, że jej syn ożeni się z ubogą szlachcianką i prostą dziewczyną.

W swych działaniach księżna była bezwzględna. Posługiwała się sprytnie manipulacją, umiejętnie wykorzystała uczucie Salomei i tak pokierowała jej decyzją, że dziewczyna nie mogła odmówić. Kobieta ta dogłębnie wierzyła, że jej postępowanie jest właściwe, bo kierowało nią uczucie miłości do syna. Jednak tak naprawdę i jego nie rozumiała, bo nie podzielała jego uczuć. Za pomocą intrygi podstępnie przekonała go do wyjazdu za granicę, nie mówiąc mu całej prawdy. Wiedziała bowiem, że gdyby znał on jej prawdziwy cel, nie    zgodziłby się na wyjazd. Nie miała skrupułów oszukując własnego syna, okłamała go rzekomo dla jego dobra, ale tak naprawdę nie liczyła się z jego uczuciami, bo on pragnął walczyć i poświecić się dla ojczyzny, a ona wyraźnie mu tego zabraniała i zrobiłaby wszystko, by nie dopuścić do jego powrotu na front. Uznała bowiem, że to ona wie lepiej, co jest najlepsze dla syna. Była kobietą zdeterminowaną i wyrachowaną, ale działa w dobrej wierze, kierując się wyłącznie miłością do jedynego syna.

„Ferdydurke” W. Gombrowicz – teoria formy, wypracowanie
„Ferdydurke” W. Gombrowicz  – teoria formy W powieści Ferdydurke autorstwa Witolda Gombrowicza, kluczowym pojęciem jest forma. Pod hasłem forma...
„Syzyf” – streszczenie mitu
Syzyf, potomek królów, władał Koryntem z niezwykłą mądrością i rozwagą. Był nie tylko potężnym władcą, ale też człowiekiem o niezwykłej inteligencji...
Legenda „O latarni morskiej” F. Fenikowski, wypracowanie
Legenda „O latarni morskiej” według F. Fenikowskiego opowiada o pewnym szwedzkim kupcu, który stracił niemal całą swoją rodzinę z powodu zarazy,...
Bob Cratchit – charakterystyka bohatera „Opowieść wigilijna”, wypracowanie
Bob Cratchit był jednym z bohaterów występujących w powieści K. Dickensa pod tytułem „Opowieść wigilijna”. Bob był głową wielodzietnej rodziny...
„Pieśń świętojańska o Sobótce” analiza utworu, Jan Kochanowski
„Pieśń świętojańska o Sobótce” analiza utworu Jana Kochanowskiego Rozpoczynając analizę utworu „Pieśń świętojańska o Sobótce” autorstwa Jana...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *