Jane Gallagher była jedną z bohaterek powieści J. D. Salingera pod tytułem „Buszujący w zbożu”. Była to postać epizodyczna, która nie występowała w książce bezpośrednio, gdyż była ukazana w ramach wspomnień głównego bohatera. Miała ona jednak duży wpływ na jego życie i postępowanie.
Jane Gallagher poznała Holdena Caulfielda w czasie wakacji. Mieszkała w wynajętym przez rodziców domu tuż obok rodzinnego domu Caulfieldów. Była to dziewczyna niezbyt urodziwa, ale na głównym bohaterze zrobiła ogromne wrażenie. Była to osoba wesoła i bardzo pogodna z poczuciem humoru. Zawsze miała lekko rozchylone usta.
Jane według Holdena była bystrą i bardzo inteligentną dziewczyną. Cenił ją za jej inteligencję, dobroć i delikatność. Mieli podobne zainteresowania, lubili książki i różne gry. Bohaterka interesowała się sportem, grywała w tenisa, ale marzyła o zostaniu tancerką.
Holden uwielbiał Jane i nawet się w niej podkochiwał, ale jego matka nie przepadała za dziewczyną, gdyż uważała ją za arogancką i nazbyt wyniosłą. Holden jednak nie potrafił o niej zapomnieć. Wciąż przywoływał o niej wspomnienia. Oboje mieli wspólne zainteresowania, książki, sport, warcaby. Lubili ze sobą spędzać czas. Holden często trzymał dziewczynę za rękę, chociaż nigdy oficjalnie nie byli parą. Holden skrycie kochał się w Jane, ale nie miał odwagi wyznać jej swoich prawdziwych uczuć. Dlatego zranił go fakt, gdy Stradlater pochwalił się mu, że umówił się właśnie z tą dziewczyną tylko dla zabawy. Pamiętał również jak wdał się w bójkę, po tym wydarzeniu. Holden nie mógł przestać myśleć o tym, co mogło się między nimi wydarzyć. Ponosiła go wyobraźnia i bardzo źle się z tym czuł, bowiem był bardzo zakochany w dziewczynie.
Jane Gallagher była dziewczyną, która miała ogromnie pozytywny wpływ na głównego bohatera. Holden doceniał jej wrażliwość i delikatność. On sam chciał być taki jak ona, próbował ją naśladować. Każde spotkanie z Jane było dla bohatera doskonałą okazją do tego, by lepiej poznać Jane i mieć coraz więcej powodów do tego, by ją bardziej lubić. Czuł się przy niej dobrze i wyjątkowo. Wiedział, że może jej ufać i być przy niej sobą. Nie musiał być pozerem. Holden podziwiał tę rozsądną i mądrą dziewczynę, cenił ją za jej pozytywne nastawienie do świata. Dla Holdena Jane była wspaniałą i wyjątkową dziewczyną. Dlatego też tak trudno było mu o niej zapomnieć.