Horacy – prezentacja filozofii ukazanej w poezji
Antyczny poeta jakim był Horacy ukazywał swą filozofię w pieśniach inaczej carminach, to z nich wyłania się zwolennik umiaru oraz złotego środka. Należy więc jednoznacznie stwierdzić, że Horacy był zwolennikiem zarówno nurtu stoicyzmu jak i epikureizmu, które łączył ze sobą uwidaczniając elementy, które wydały się poecie szczególnie cenne. Z jednej strony propagowane jest hasło „carpe diem” – chwytaj chwile, chwytaj dzień – epikurejskie nawołanie do czerpania z życia wszystkiego co najlepsze. Z drugiej zaś silnie wyłania się konieczność okazywania w obliczu nieszczęścia równowagi duchowej o którą wnosili stoicy. Całość filozofii Horacego to jednak spójna całość jawiąca się jako pogodna Arkadia, świat wypełnia spokój i szczęście. Horacy ukazuje również swoisty przepis na tak udane życie wskazując w jednej ze swych pieśni najważniejsze wartości. Utworem, który należy więc przytoczyć w tym miejscu by uwidocznić zamysł filozofii poety jest wiersz zatytułowany: „O co poeta prosi Apollina” z łaciny brzmiący „Quid dedicatum poscit Apollinem” .
Tytułowy zwrot został zawarty również w pierwszej zwrotce, stanowiąc jednoznaczne określenie tematyki utworu” „O co poeta prosi Apollina, O co się modli, lejąc ze swej czary Świerzy moszcz winny”. Kolejne zwrotki stanowią odpowiedz na postawione przez poetę pytanie, najpierw wskazane zostają wszystkie elementy o które z pewnością poeta nie zamierza prosić Boga. Dowiadujemy się, że w jego pragnieniach nie ma miejsca na materializm, bogactwo, gromadzenie doczesnych dóbr są niepotrzebne artyście na drodze procesu tworzenia stąd pozostawia on je innym ludziom. Jak mówi cytat „Spraw bym cieszył się tym co mam” to główne i najważniejsze pragnienie Horacego, autor chce potrafić odnajdywać szczęście i zaspokojenie swych potrzeb w harmonii i ładzie. Prośbę tą można również potraktować jako dowód, iż Horacy wyznawał filozofię „złotego środka”, wierzył, że zachowanie spokoju i równowagi ducha pozwala uzyskać pełnię szczęścia. Poeta prosi więc Apollina o umiejętność cieszenia się z codzienności, czerpania z niej radości, odczuwanie ładu i wyzbycia chęci posiadania zbędnych przymiotów. Tylko bowiem dzięki harmonijnemu połączeniu wszystkich tych elementów poeta będzie mógł osiągnąć prawdziwą radość życia, wewnętrzną niezależność i duchowy ład. Należy stwierdzić, że utwór ten jest pochwałą: umiaru, spokoju oraz umiejętności cieszenia się z życia. Dzięki tym elementom przyszłość jawi się jako pozytyw a związana z nią starość jako okres spokoju pozbawionego lęku przed śmiercią. Należy podkreślić, że Horacy w wierszu nie pisze słowa umiar, harmonia polega bowiem na braniu od życia tyle ile jest nam potrzebne.
Zakańczając omawianie utworu należy stwierdzić, że wiersz ten posiada wyraźny kontekst filozoficzny, stanowi harmonijne połączenie dwóch nurtów: stoicyzmu oraz epikureizmu. Poeta wskazuje bowiem na stoicki rozum, umiar i opanowanie a także odrzucenie dóbr materialnych jednocześnie podkreślając siłę i potrzebę cieszenia się życiem, chwytania chwili, zwrot ten czyli „carpe diem” jest charakterystyczny dla wyznawców epikureizmu.