Problemy i pytania człowieka w realiach II wojny światowej
Człowiek jest istotą złożoną gdyż będąc królem świata zwierząt jako jedyny posiada zdolność abstrakcyjnego myślenia. Oznacza to, że oprócz realistycznej oceny potrafimy tworzyć, kreować otaczającą nas rzeczywistość. Wysoce rozwinięty odbiór emocjonalny pozwala nam realizować tworzone od zarania dziejów wytyczne, będące zbiorem norm etycznych i moralnych. Każdy z nas posiada jednak nieoceniony dar – własną osobowość, zbiór cech , które różnią nas od innych. Dzięki temu sami możemy oceniać i budować nasze życie, stawiać pytania i szukać na nie odpowiedzi, dzięki temu uczymy się, rozwijamy, doskonalimy. W zależności od kolei życia oraz napotkanych trudności rodzą się w naszym życiu problemy – pytania, to one są jednak sensem człowieczeństwa.
Jak ukazuje literatura współczesna można jako człowiek przestać zadawać pytania, oceniać otaczająca rzeczywistość i istniejących w niej ludzi. Człowiek krańcowo wykończony posługuje się jedynie instynktem. W ten sposób umiera osobowość , zaciera się charakter, moralność i wszelkie wspomnienia. Poparciem tego stwierdzenia są dwie książki – będące zarazem wspomnieniem najokrutniejszych czasów naszego świata, II wojny światowej.
Pierwszy z przykładów to ”Opowiadania Borowskiego”. Utwór ten napisany został zaraz po wojnie i miał ukazać prawdziwy obraz obozów koncentracyjnych. Autor przebywał bowiem jako więzień właśnie w takim obozie. Doświadczenia i obrazy, które stamtąd wyniósł sprawiły, że czuł się zobowiązany przekazać je światu. Jak się bowiem okazuje człowiek codziennie patrzący na śmierć, okrutne mordy i tortury jest w stanie nie współczuć, nie zadawać pytań o sens i celowość tych czynów, o sprawiedliwość zagubioną gdzieś po drodze. Morze stać się jak stwierdził autor ” człowiekiem złagrowanym „ i żyć według „ przeciętnej przetrwania”. Odebranie bowiem ludziom godności i postawienie ich w beznadziejnej sytuacji pełnej wynaturzeń sprawia, że odruchy ludzkie zostają zatarte. Człowiek nie szuka problemów, nie myśli, to bowiem narażało by jego własne życie. Komentarze obozowiczów przedstawionych w utworze są suche, stwierdzają jedynie fakty np.: o robieniu z ludzi mydła. Taka konstrukcja celowo wstrząsa ukazując całkowity zanik człowieczeństwa.
Ten okrutny przykład nie jest niestety odosobniony, inny autor Gustaw Herlin – Grudziński poruszył tę sama tematykę. Chcąc ukazać rzeczywistość, której sam był częścią dokładnie zobrazował życie w sowieckich obozach pracy. W łagrach bo tak je zwano doprowadzano ludzi do stanu otępienia przy pomocy głodu. Głód był siłą napędową i sensem istnienia każdego dnia. Wszyscy i wszystko podporządkowane było racją żywnościowym pozwalającym żyć. Dlaczego ludzie nie zadawali nawzajem pytań, dlaczego w ciszy znosili te męki, dlaczego umieli znaleźć w tym świecie przejawy rutynowości życia? Bo tylko tak mogli przeżyć. Wszelka problematyka wykraczająca poza ramy obozu była zbyt bolesna i odległa, kontrastująca ze świadomością wieloletniego lub dożywotniego pobytu w tym miejscu.
Te dwa przykłady są dowodem na to, że aby człowiek mógł się rozwijać musi mieć spełnione podstawowe potrzeby, inaczej bowiem staje się jak zwierze i podąża za instynktem.Należy jednak zadać pytanie co czuli ludzie obserwujący te okropności z boku, będący świadkami mordu, sami żyjąc bezpiecznie. Czy oni również nie zadawali pytań?
Odpowiedz na to pytanie odnajdujemy w „Medalionach” Zofii Nałkowskiej. Kobieta cmentarna tytułowa bohaterka jednego z opowiadań co dzień opiekuje się cmentarzem, podlewa kwiaty, pielęgnuje grządki. Wydawać by się mogło jeden z wielu przyziemnych obowiązków życia , tak ale za murem cmentarza, oknem jej domu widnieje getto. To stamtąd codziennie dochodzą krzyki mordowanych, to tam dzieci i całe rodziny skaczą z okien by nie spłonąć żywcem. Dla bohaterki jest to wyraźny problem, świadomość tych sytuacji burzy bowiem spokój jej codzienności. Aby uspokoić swe sumienie i usprawiedliwić bezczynność sama odpowiada na stawiane sobie pytania, Tworzy potrzebne jej wytłumaczenie: „dla nas lepiej jak ich Niemcy wyniszczą…, że niech by tylko Niemcy przegrały, to Żydzi wezmą i nasz wszystkich wymordują…”, to nieprawdziwe założenie, pozwala jej funkcjonować bez konieczności wnoszenia zmian.
Jak widać wiec wyraźnie na podstawie przytoczonych przykładów problematyka ludzkiego życia często podyktowana bywa codziennością. Dopiero bowiem gdy zaspokoi się podstawowe potrzeby organizmu i zyska poczucie bezpieczeństwa można zacząć rozważać nad sensem własnego istnienia i kształtem przyszłości