Motyw dziecka – „Tadeusz” E. Orzeszkowej, „Janko Muzykant” H. Sienkiewicz
Dziecko kojarzy się przede wszystkim z niewinnością i bezradnością. Rodzi się bowiem pełne ufności i otwartości wobec świata, całkowicie nieświadome otaczających je realiów. Niemożna od dziecka wymagać dojrzałości intelektualnej i emocjonalnej jak od osób dorosłych, jego organizm nie spełnia bowiem takich norm. Jak ukazują przykłady literackie wielokrotnie zaniedbanie społeczne potrafi wpłynąć na los dzieci. Brak wrażliwości, świadomości problematyki i jej bagatelizowanie przez ludzi dorosłych doprowadza do tragedii w losie dzieci.
Jako pierwszy przykład pragnę przedstawić tragiczna opowieść małego Tadeusza . To tytułowy bohater noweli Elizy Orzeszkowej. W tym utworze widzimy wyraźną, krytykę dworu, który ciężką pracą wykorzystujący swój lud jest ślepy na los ich dzieci. Tadeusz był długo wyczekiwanym i jedynym dzieckiem chłopskiego, biednego małżeństwa. Mimo, że miał dopiero dwa lata musiał podążać za matką do prac. Orała przecież pola i pieliła piękne ogrody pod nadzorem służby dworu. Tadeusz podążał za matką nudząc się okropnie. Sam próbował znaleźć dla siebie zajęcie, zachwycał go cały świat: kwiaty, ptaki , motyle. Jednak był sam nikt nie tłumaczył mu znaczenia napotkanych zwierząt i przedmiotów, nie nazywał ich i nie wyznaczał bezpieczniej bariery. Gdy pewnego dnia bawiąc się ujrzał sikorkę z zachwytem wyciągnął do niej rączki, nie bacząc na sadzawkę próbował uchwycić ptaka. W ten niewinny sposób zsunął się do wody i utonął. Jego tragedia została nie zauważona, nikt nie spostrzegł jego braku, rodzice ciężko pracujący nie wiedzieli nawet, że w tej chwili umiera ich ukochany jedynak. Żadna z osób będących na dworze, nie przejęła się dzieckiem. Ten okrutny przykład ukazuje straszny los zaniedbanego dziecka, które wychowując się samo zginęło próbując poznając świat.
Kolejny przykładem, który pragnę przywołać jest wstrząsająca opowieść zawarta w noweli Henryka Sienkiewicza pod tytułem Janko muzykant. Główny bohater to mały chłopiec poznajemy go jako niewinnego, biedaka jego wygląd oddaje cytat:” chudy był zawsze i opalony, z brzuchem wydętym,, a zapadłymi policzkami: czuprynę miał konopną białą prawie i spadającą na jasne wytrzeszczone oczy”. Cierpiał głód i nędze mieszkając z prosta matką w starej chałupie. Jednak miał niezwykłą cechę cały świat był mu muzyka, wysłuchiwał najsubtelniejszych dźwięków przyrody i słyszał w nich przepiękne melodie. Jego talent stanowił dla innych wyraźny problem, stąd uważano go za odmieńca a nawet osobę niepełnosprawną umysłowo. Oczywiście w ówczesnych czasach pełnych ciemnoty i prostactwa nikt nie mógł rozpoznać takiego problemu, zaradzić mu czy pomóc. Równie dobrze mógł być to objaw zaniedbania lub wycofania, gdyż jako wyjątkowo wrażliwy nie mógł znieść obelg, poszturchiwania i bicia. Gdy któregoś dnia usłyszał skrzypce zakochał się w nich, niczego na świecie tak nie pragnął jak spróbować na nich zagrać .Niestety jego marzenie stało się jego tragedią, przyłapany ze skrzypcami w rękach posądzony został o kradzież i skazany na sąd. Sąd, który uznał się za litościwy wymierzając zamiast więzienia karę bicia dla dziecka. Stach stójka bił dziecko bez opamiętania wymierzając mu kolejne razy mimo jego błagalnego krzyku – Matulu! Nikt przez całe życie nie przyszedł mu z pomocą. I w ten sposób dotkliwie pobity zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Umierając marzył tylko o jednym by choć w niebie pan Bóg podarował mu skrzypce. Puentą tragedii utworu są państwo wracający do dwory z zachwytem nawołujący do Włoch, jako kraju gdzie wspiera się talenty. Nikt z nich nawet nie potrafił rozejrzeć się wokół siebie by w wątłym dziecięcym ciele dostrzec iskierkę talentu. Jak widzimy więc zaściankowość i ciemnota ludzi dorosłych krzywdzi dzieci i odbiera im możliwość normalnego życia.