Soplicowo jako „ centrum polszczyzny” w „ Panu Tadeuszu”.
Każdy z nas szuka swojego miejsca na ziemi. Miejsca, gdzie będzie czuł się dobrze i swobodnie, gdzie będzie wracał z wielką radością, czując, że jest u siebie. Bohaterowie Mickiewiczowskiego dzieła „ Pan Tadeusz” już to miejsce odnaleźli, to Soplicowo.
Soplicowo zarówno dla powracającego po latach nieobecności tytułowego bohatera Tadeusza, jak i dla pozostałych mieszkańców stanowi „ centrum polszczyzny”, gdzie jak mówi Bartek Prusak:
„(…)Tam się człowiek napije, nadysze Ojczyzny!”
Wieszcz w epopei ilustruje stojący „ na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju” drewniany, choć podmurowywany dworek w Soplicowie, gdzie jak mówi poeta:
„Brama na wciąż otwarta przechodnim ogłasza
Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza.”
O wielkim przywiązaniu bohaterów do kraju stanowi sam wygląd dworu. Na ścianach wiszą portrety polskich dowódców i największych narodowych bohaterów. W zbiorach tych rozpoznajemy m.in. postać Kościuszki, Rejenta, Jasińskiego czy Kossaka. Szczególną uwagę zwraca stary, kurantowy zegar wygrywający melodie Mazurka Dąbrowskiego, wzbudzający wielkie wzruszenie i dumę wśród mieszkańców i przybyłych gości. W zgodzie, ze staropolskimi konwencjami, zwyczajem domowników było wspólne grzybobranie, czy też polowanie na zwierzynę, zakończone wielkim ucztowaniem. Podczas biesiadowania nie mogło zabraknąć polskich, tradycyjnych potraw, z których wręcz pożądany był bigos, sporządzony według specjalnej receptury. Istotny element, szlacheckich obyczajów panujących w domu Sopliców, stanowiły również wspólne posiłki, gdzie śniadanie jadano z wielką swobodą, natomiast do wieczerzy zasiadało się już bardzo uroczyście, zachowując porządek i takt. Stałym, nie zmiennym elementem soplicowych śniadań była kawa, którą zgodnie z tradycją zawsze parzyła tzw. kawiarka. Jak pisze wieszcz:
„ Takiej kawy jak w Polszcze nie ma w żadnym kraju(…)”
Nie dziwi nikogo, ze Soplicowie cenią sobie polskie potrawy, faktem jest, iż kochają oni wszystko to co polskie: lasy, drzewa, niebo, krajobrazy.
O miłowaniu ojczyzny przez bohaterów „ księgi polskości” świadczą słowa wypowiedziane przez Telimenę:
„ (…) Trzeba wiedzieć, że to jest Sopliców choroba,
Że im oprócz Ojczyzny nic się nie podoba”
Na patriotyzm domowników wskazują także dworskie rozmowy, czy próby zorganizowania ruchu wyzwoleńczego, jak również koncert dany przez Jankiela na cymbałach, który jest swojego rodzaju opowieścią o ostatnich latach wolnej polski. W koncercie odnajdujemy takie wydarzenia jak radość z ogłoszenia konstytucji 3 maja, czy powstanie legionów. Ostatnia scena, gdzie wszyscy tańczą poloneza, wymownie świadczy o przywiązaniu do Polski zbiorowości przebywającej w Soplicowie, ale również do kultywowania tradycji i staropolskich obrzędów.
Soplicowo to ukazana przez Mickiewicza namiastka ojczyzny. W„ Panu Tadeuszu” poeta ukazuje wielka miłość mieszkańców nie tylko do kraju, ale również do tego co polskie. Wieszcz chce poprzez epopeję nauczyć czytelnika prawdziwego patriotyzmu.