„Rybka”, „Świtezianka” Adam Mickiewicz
„Rybka” i „Świtezianka” stanowią ballady Adama Mickiewicza. Obydwa te utwory prezentują rozważania natury moralnej. Należy jednak zauważyć, iż zawarty w nich motyw winny i kary znacznie różni się od dzisiejszego pojmowania tych zagadnień. Wiersze prezentują bowiem obrazy romantycznej moralności ludowej.
Pierwszy utwór zatytułowany „Rybka” przedstawia nam opowieść o wiejskiej prostej dziewczynie Krysi, zakochana, w swej naiwności oddaje się paniczowi. Efektem romansu jest nieślubne dziecko. Niestety jak można było przewidzieć panicz nie przyznał się do niechlubnego czyny, nie pojął również za żonę biedaczki, ale bezdusznie ją porzucając pojmując za żonę kobietę równa mu statusowi społecznemu. Zhańbiona w ten sposób Krysia zrozpaczona w swej samotności postanowiła się zabić, przed śmiercią oddała jednak swe dziecko pod opiekę wiernemu słudze, następnie rzuciła się w ton jeziora. Wydaje się, że nie zapomniała o dzieciątku, co wieczór bowiem gdy na brzeg jeziora przybywał sługa wraz z maleństwem wyłaniał się rybka i zamieniała w kobietę, to Krysia, która przybywała się by nakarmić dziecko. Zrządzeniem losu lub dziełem przypadku pewnego wieczora panicz postanowił spacerować wraz z żona nad jeziorem. Od tego momentu nikt nie widział już tej pary, rybka również nie pojawiła się nigdy więcej. Jedynie sługa domyślił się co tak naprawdę miało miejsce, nieopodal brzegu strumienia pojawiły się bowiem dwa nowe kamienie. Rybka prawdopodobnie dokonała zemsty zamieniając w głazy tych dwoje ludzi. W ten sposób ukazane zostają rozważania natury moralnej. Motyw winy i kary zarysowany jest tu wyraźnie. To specyficzna sytuacja trudna do zrozumienia dla współczesnego odbiorcy,. Dziś nie obowiązują bowiem już tak twarde granice społeczne. Kiedyś natomiast haniebnym było wychowywać nieślubne dziecko, stąd śmierć miała zmyć winę za naiwne oddanie się paniczowi. Są to jednak rozwiązania ludowe prezentujące stanowisko wobec występków w ówczesnych czasach.
Kolejną balladą w której autor poruszył tematykę moralną jest „Świtezianka”. Ta opowieść ukazuje nam problematykę męskiej niewierności . Otóż sprytna Świtezianka postanowiła wystawić na próbę uczucia i zapewnienia swego ukochanego o całkowitym oddaniu się tylko jej. Przysięgał przecież dozgonną miłość podczas spotkań nad tonią Świtezi. Gdy zmieniła się w kuszącą piękność postanowiła spróbować uwieść ukochanego. Ku jej rozczarowaniu nie pozostał obojętny na jej wdzięki. Gdy zauważył podstęp było już za późno, musiał ponieść surową karę – tysiąca lat cierpień pod modrzewiną. Tu znów czytelnik mógłby rozważać wagę czynu oraz sprawiedliwość kary. Zmiana obiektów westchnień jest przecież zjawiskiem powszechnym, rzadko kto potrafi wytrwać w swych podyktowanych chwilą uczuciach i pozostawać obojętnym na wdzięki innych przedstawicieli płci przeciwnej. Takie przemyślania są również podyktowane innym pojmowaniem moralności poprzez czytelnika. W dzisiejszych czasach znacznie inaczej podchodzi się juz do tej tematyki. Należy zrozumieć więc, że zakończenie utworu ukazujące kare jest znów ukazaniem moralności ludowej. W dobie romantyzmu uczucia były najwyższą wartością ,stad bawienie się nimi i niepotrafienie docenić ich mocy zasługiwało na każda nawet niesprawiedliwą w naszym rozumieniu karę.