Ojcem naszej wspaniałej literatury polskiej jest Jan Kochanowski zwanym również Janem z Czarnolasu.
To on pisał o patriotyzmie i był gotów do poświęceń dla niej. W twórczości swej ukazał wiele cech prawdziwego obywatela patrioty.
Kochanowski pisał w okresie, gdzie wczesna Polska stała u szczytu potęgi politycznej i gospodarczej, przeżywała swój „złoty wiek”. W jego utworach przejawiała się troska obywatelska, a nawet lek o jutro Rzeczypospolitej. Stąd wołanie o poprawę i wysuwanie projektów reform, krytyka ówczesnego ustroju, nierzadko przewidywania klęski i upadku, jeśli nie nastąpi zmiana na lepsze.
Widoczne jest to zwłaszcza w „odprawie posłów greckich”. Poeta był przekonany, że trwałość państwa zależy od praworządności, sprawiedliwości i postawy wszystkich obywateli.
Przykład Troi, w pewnym stopniu upodobnionej do Polski, pozwolił poecie nie tylko rozwinąć ten podgląd, ale dzięki wyrażonym aluzją do polskiej rzeczywistości wytknąć społeczeństwu szlacheckiemu jego słabość i ostrzec przed następstwami jakie przynieść mogą nieposzanowanie prawa, sprawiedliwości oraz dbanie o własne i doraźne korzyści.
Cały utwór, a zwłaszcza pieśni chóru zawierają obywatelską troską o ojczyznę.
Konflikt zaś między Antenorem, a Aleksandrem, to konflikt postawy patriotycznej z egoistyczną, nie liczącą się z dobrem kraju. Ponieważ ta ostatnia triumfuje i dramat kończy się tragicznie: zagładą Troi, ukazaną w wizji Kasandry, co miało być niedwuznaczną przestrogą dla Polaków.
Nie tylko jednak w tym utworze Kochanowski zwraca uwagę na tak istotny temat jak sprawa obronności i przyszłości Polski.
W swej „Pieśni od dobrej sławie” skłania się właśnie ku tej sprawie, wyrażając pogląd, że najlepiej dla kraju będzie, gdy każdy zajmie się rzeczą, do której jest powołany i którą najlepiej potrafi wykonywać, tak więc: „Komu dowcipu równo z wymową dostaję niech szczepi między ludźmi dobre obyczaje” A Ty, coś Bóg dał siłę i serce po temu, uderz się z poganinem, jako słuszne czemu”. Podobna myśl zawarł w ostatniej zwrotce „Pieśni o cnocie”.
Zdaniem Kochanowskiego człowiek cnotliwym jest nie tylko ten, kto ma czyste sumienie, ale przede wszystkim ten, „który swej pospolitej rzeczy służby oddał spełnienie”. W żadnej jednak ze swych pieśni nie wyrażał swych uczuć z taka siła jak w „Pieśni o spustoszeniu Podola”
Pieśń ta to utwór patriotyczny i polityczny zarazem. Wyraża uczucie szczerego patrioty, wstydzącego się klęski i poniesionych szkód, a jednocześnie obudzonego obojętnością szlachty i jej niedbałością o skuteczne zabezpieczenie i ochronę granic Polski. Przez wiersz ten Jan Kochanowski chciał poruszyć serca i umysły współbraci, przemówić do ich sumień, by jeżeli sami nie udają ochoty walczyć, dać środki na utrzymanie armii.
Jan Kochanowski przejawiał też miłość do ojczyzny w nieco inny sposób. Umiłował on piękno świta, cieszył się z nadchodzącej wiosny również innych zachęcał, a nawet rozkazywał miłować ojczysta przyrodę.
Wspaniale uwidacznia to w pieśni „Serce roście”. W tej pieśni poeta występuję jako narrator, głosząc pochwałę cnoty i prawego życia.
Jan Kochanowski jest jedynym z ulubionych poetów dzisiejszego pokolenia. Dał on o naszą poprawna polszczyznę. Był obdarzony nie tylko bystrością umysłu, ale i zdolnością przewidywania, jak też sporą dozą wyobraźni. Całym swym talentem służył ojczyźnie. Potrafił z daleka dostrzec nadciągające chmury nad Rzeczpospolitą.
To on ożywił w czas dawne rzymskie hasło: „..dobro Rzeczypospolitej najwyższym prawu” nikt nigdy nie może o tym zapomnieć.