„Sur le pont D^Avignon” „Biała magia” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego interpretacja wierszy
Krzysztof Kamil Baczyński to jeden z najsłynniejszych poetów pokolenia Kolumbów. Urodził się on w roku 1921 zgnoił w 1944 podczas walki w powstaniu Warszawskim. Był on więc czynnym patriotom, któremu nie obce były obrazy wojny. Poniższe utwory pochodzą właśnie z tego tragicznego okresu, i stanowią swoista ucieczkę poety od okrutnych realiów.
Sur le pont D^Avignon to jeden z utworów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego , powstał on podczas pobytu autora w szpitalu w roku 1941. Pomimo toczącej się walki narodu polskiego nie ma w nim nawiązania do tematyki wojennej. Wiersz ten można potraktować jako próbę ucieczki poety w świat impresjonistycznych obrazów. Tym sposobem choć przez moment autor mógł zapomnieć o obrazach tragicznej wojny. Baczyński świat wyobraźni buduje z dźwięków, barw i światła, malownicze obrazy stanowią wizję szczęścia, nieskrepowanej zabawy pozwalającej odprężyć się i na chwile pominąć prawdziwy obraz rzeczywistości. Jak wnioskujemy z cytatu : „wiersz jest żyłka słoneczną na ścianie, jak fotografia wszystkich wiosen”, to scalony obraz radości zbudowany na podstawie najpiękniejszych wiosen. Dalej utwór prezentuje już barwne wizje, widzimy tańcząca parę na moście Avinionu, jej ruchy są zwiewne, delikatne, subtelne. W ten sposób całość wiersza przepełniona jest atmosferą niepohamowanej swobody oraz lekkości. Dalej obserwujemy jak do tańca dołącza przyroda: ptaki, łanie, wszyscy prawie niezauważalnie wirują w takt coraz cichszego tańca.
Zakańczając analizę należy podkreślić budowę utworu : jest ona ciągła choć wersy są różnej długości. Autor wykorzystał do napisania tego dzieła szereg środków artystycznych: epitety: „wyblakle nutki” metafory: „anemiczne pączki ciszy” porównania: jak promień – naprężony ton.
Biała magia to kolejny wiersz tego autora powstał jednej z nocy roku 1942. Na wstępie należy podkreślić , że jego treść jest adresowana do żony poety. W tym utworze autor ponownie próbuje uciec przed rzeczywistością wojny. Droga do tego są uczucia żywione do ukochanej. Tytuł oznacza dosłownie czary, magie i zaklęcia w pozytywnym tego słowa znaczenia to przeciwieństwo czarnej magii, złej i destrukcyjnej. Podmiotem lirycznym jest tu sam Baczyński, opisuje obserwowaną przez niego, kładącą się do snu żonę. Patrząc na ukochaną poeta odnajduje upragniony spokój, to bowiem jej obecność pozwala oderwać się myślami od obrazu wojny. Widzi ją jako czyste dobro i piękno, jest spokojna i opanowana. Jej ciało stanowi wzorzec harmonii, ideał natury, jest jak epicentrum wszechświata. To jak ukazanie w jej osobie symbolu matki ziemi, która zawiera w sobie wszystkie najistotniejsze elementy. Gdy żona zasypia czas wydaje się stanąć w miejscu, autor odczuwa pełen spokój, jest szczęśliwy a obraz, który stworzył na nowo pozwolił odzyskać wiarę i nadzieje w istnienie prawdziwego dobra i piękna.
Wiersz ten został zbudowany z sześciu zwrotek, każda czterowersowa. Rymy są nieregularne. Autor wykorzystał tu takie środki literackie jak: syntezja – „srebrne kropelki głosu”, epitety: „szklane ciało”, porównania „Łasice się prześlizgają”, metafory: „ciała pryzmat”