Jedną z głównych bohaterek książki J. Verne „W 80 dni dookoła świata” jest Auda. „Utraciwszy rodziców, musiała wbrew swej woli zostać żoną starego maharadży z Bundelkundu. Już po upływie trzech miesięcy została wdową. Wiedząc, że czeka ją śmierć, próbowała zbiec. Schwytana, oddana w ręce okrutnych krewnych zmarłego, którym jej śmierć była na rękę, szła na stos ofiarny i nic nie przemawiało za tym, że zdoła go uniknąć”. Jednak w wyniku niezwykłych okoliczności zostaje uratowana przez Jana Obieżyświata i jego pana, Fileasa Fogga, którzy odbywali podróż dookoła świata. Kobieta przyłączyła się do nich i od tej pory wspólnie odbywali dalszą wyprawę.
„Pani Auda bardziej łzami niż słowami dziękowała gorąco swym wybawcom. Czarne, piękne oczy młodej kobiety lepiej niż słowa wyrażały jej wdzięczność. A gdy wróciła myślą do strasznego obrządku sutty i spojrzała na ten kraj, gdzie wciąż czaiło się niebezpieczeństwo, wstrząsnął nią dreszcz grozy”. Kobieta długo nie mogła się otrząsnąć po przebytej traumie. Jednak miała przy sobie osoby, dzięki którym poczuła się trochę bezpieczniej.
Auda to cicha, wrażliwa, delikatna i niezwykle nieśmiała młoda kobieta o głośnej urodzie, córka możnego rodu kupieckiego z Bombaju, który wyznawał religię Parsów. Miła uczynna i niezwykle dobra kobieta, wrażliwa na krzywdę innych. Bezinteresowna; szczerze pokochała pana Fogga i wyznała mu miłość; pragnęła zostać jego żoną. Nie dość, że była piękna, to jeszcze mądra, inteligentna i bystra.
W Bombaju otrzymała staranne wychowanie. Mówiła wyborną angielszczyzną, a wychowanie przeobraziło całkowicie młodą Parsjankę.
Pani Auda była niezwykłą damą o dobrym i wrażliwym sercu. Niemal od samego początku zachwyciła pana Fogga swą delikatnością, dobrocią i mądrością. Była uczynna, pomocna, nikomu nie odmawiała pomocy. Okazała się wspaniałą towarzyszką podróży i przyjaciółką. Była dyskretna, można było jej powierzyć każdy sekret. Od momentu poznania nie rozstawała się z panem Foggiem. Była wspaniałą kandydatką na żonę. Oboje doskonale się uzupełniali. Razem z nim udała się do Europy, bo widziała, że w Indiach grozi jej pewna śmierć.