Władysław Reymont w „ Chłopach” prezentuje obraz rodziny Borynów, której to losy są głównym tematem powieści.
Rodzina Borynów zamieszkuje zwyczajny dom, który przedzielony sienią zajmował w jednej części Maciej Boryna- były urzędnik piastujący posadę sołtysa, wraz z córką Józią, a w drugiej jego syn Antek z żoną Hanką i dziećmi. W domu gospodarzem jest Maciej, 60- letni, dwukrotny wdowiec, który jest najbogatszym panem we wsi. Mimo iż stary Boryna zamieszkuje pod jednym dachem z synem mężczyźni nie mogą się porozumieć, ciągle dochodzi między nimi do kłótni czy awantur. Również Hanka, nie jest lubiana przez teścia. Dziewczyna wyszła za jego syna, mimo, iż ten jej nigdy nie kochał. Nie wiemy dlaczego mężczyzna poślubił kobietę, której nie tylko nie darzył uczuciem, ale która także pochodziła z ubogiej rodziny. Pośród gromady lipieckich chłopów istnieje przekonanie, iż poprzez ślub z Antkiem dziewczyna doświadczyła awansu społecznego. Teściu dziewczyny nigdy specjalnie za nią nie przepadał, denerwuje go w niej ciągłe narzekanie, czy płakanie po kątach. Kobieta, choć bardzo kocha męża nie czuje się dobrze pod dachem Borynów. Jest ona ciągle przelęknięta, poniżana przez męża a nawet bita. Głównym powodem kłótni, pomiędzy synem a ojcem jest ziemia. Maciej jest człowiekiem, dla którego ziemia stanowi największa wartość. Wie on, że to właśnie ilość posiadanych ziem stanowi o zamożności człowieka, o jego stanowisku w gromadzie, a także jest czynnikiem decydującym w kwestii zawierania małżeństw, dlatego też nie chce przekazać części podsiadanego majątku synowi, często wypominając mu dach nad głowa czy pożywienie. Jak pisze Reymont, ojciec tak podczas jednego z posiłków odzywa się do syna:
„ Chleb cie to rozpiera , widzę… mój chleb…”
Czy tez innym razem na jarmarku, gdy syn poprosił ojca o pieniądze na „ gorzałkę”:
„ Nie masz to swoich?… cięgiem ino w ojcową garść uważasz.”
Prawdą jest, iż Antek, który jest już od jakiegoś czasu ojcem i mężem, nie posiada swojego majątku, jest całkowicie zależny od ojca. Przyczyną awantur miedzy krewnymi jest także temperamentny charakter, który posiada zarówno ojciec jaki i jego potomek. Stary Boryna mimo wielu kłótni kocha dzieci, zarówno Antka, Kowalową, czy Józię, która ma zaledwie dziesięć lat. Jest on mimo wszystko dobrym ojcem, choć wymaga od dzieci pracowitości czy posłuszeństwa. Dla Macieja ziemia jest ważniejsza niż rodzina, dlatego też podczas jednej z kłótni z synem wyrzuca go wraz z rodziną z domu.
„ Wynośta mi się w ten mig z chałupy, żeby ni śladu po was nie ostało!- krzyknął. – chcesz wojny, chcesz sądu, idź do sądu, skarż mnie, dochodź swojego. Coś swoje posiał- latem zbierzesz, a teraz wynoś się.(…) Żeby mi do pełednia już was nie było.”
Czując się samotny po śmierci drugiej żony, gospodarz poślubił Jagnę, młodziutką dziewczynę o niepospolitej urodzie, która później okazała się przyczyną niezgody w rodzinie. Hanka po przeprowadzce od teścia bardzo się zmieniła, stała się osoba pracowitą, odważną i niezależną. Stała się prawdziwą panią domu, która potrafiła odważnie wygłaszać swoje poglądy a nawet sprzeciwić mężowi. Podczas gdy jej mąż romansował z własna macochą, jego żona dbał o dzieci i dom. Maciej jest bohaterem, który wymaga nie tylko od innych, ale przede wszystkim od siebie, swoją pracowitością, a także poczuciem własnej wartości wzbudza on powszechny podziw i szacunek wśród gromady, której przewodzi. Nawet dowiedziawszy się o romansie syna z własną żoną zachowuje powagę i spokój, dzięki czemu udaje mu się uniknąć plotek na swój temat. Jednak nie jest mu to całkiem obojętne, widząc syna z Jagną, podpalił siano, co mogło doprowadzić do śmierci obojga bliskich mu osób. Stary Maciej jest osobą, która mimo ogólnego podziwu jest introwertykiem, osobą egoistyczną, despotą, który przede wszystkim dba o swoje interesy. Nie zawsze pomaga on ludziom, którzy przychodzą do niego po pomoc. Jak pisze Reymont, gdy proszą Borynę o pomoc:
„ Trzymam ze sobą i ze sprawiedliwością, miarkujecie ino. Mam co innego głowie. To i płakał nie będę, że tam który Wojtek Abo Bartek nie ma co do gęby włożyć, księdzowa to sprawa, nie moja.”
Szanuje on osoby pracowite, odważne, dlatego też zmienia zdanie o własnej synowej. Widząc przemianę, jaka dokonała się w Hance zaczyna ja podziwiać i szanować. Dostrzega on w żonie swojego syna dobrą gospodynię, panią domu i matkę. Z czasem mężczyzna zbliża się do synowej i wnuków , dlatego tez gdy zaczyna chorować, Hanka przeprowadza się do niego i staje się panią domu. Jest ona dla teścia nie tylko pomocą, ale i powierniczką jego zmartwień. Nawet Antek, który nigdy nie traktował żony poważnie zmienił o niej zdanie. Na początku toczyła się w nim wewnętrzna walka między nienawiścią do żony, a żalem nad nią. Jednak z czasem zaczął zauważać metamorfozę jakiej uległa jego żona. Hanka nigdy nie zdobyła miłości męża, ale zapracowała sobie poprzez swoje zachowanie na szacunek u niego. Antek mimo, iż całkowicie poddał się miłości do Jagny, uniesieniom erotycznym z biegiem czasu także zaczął się zmieniać. Borynowie często się kłócili, ale w trudnych chwilach mogli zawsze na siebie liczyć. Nawet na łożu śmierci Maciej martwi się o syna i mówi Hance:
„ Antka broń… pół gospodarki sprzedaj, a nie daj go…nie daj(…)”
Wraz z toczącą się akcją utworu również Antek przechodzi wewnętrzna metamorfozę. Zaczyna on dostrzegać, iż żyjąc w gromadzie musi przestrzegać jej zasad. Zbliża się on do społeczności lipickiej, gdy tylko zaistniała taka konieczność staje w obronie ojca, którego mimo wszystko bardzo kocha. Pomimo tego, że mężczyzna ciągle darzył uczuciem swoją kochankę , chciał się stać nie tylko dobrym mężem i ojcem, ale również wzorowym gospodarzem. Chce on udowodnić, że potrafi dobrze zarządzać gospodarką otrzymaną po śmierci ojca. Chłopak stara się być dobrym zarządcą, dbać o ziemie, która była świętością dla jego ojca, o czym świadczyła scena śmierci starego Boryny, który zamarł na tak ukochanej przez siebie ziemi. Hanka towarzyszyła mężowi w jego zmaganiach, stała się prawdziwa partnerką Antka. Starała się pomagać biednym, gdyż sama znała smak biedy. Choć to Jagna uwiodła jej męża i początkowo kobieta nienawidziła dziewczyny, ostatecznie prosi dziewczynę o wybaczenie krzywd, które jej wyrządziła.
Reymont ukazując poszczególne postaci z rodziny Borynów, przedstawiał bohaterów jako osoby nie umiejące się porozumieć, żyjące w ciągłym konflikcie. Jednak wraz z akcja utworu zmieniały się postawy bohaterów. Hanka z przestraszonej żony stała się odważną gospodynią, Maciej ze srogiego teścia, stał się przyjacielem synowej i kochanym dziadkiem, Antek natomiast z obojętnego męża i gospodarza stał się partnerem żony i dobrym zarządcą. Choć losy bohaterów były różne wydaje się, iż w rodzinie w końcu zapanuje pokój.