Mitologia grecka – postać artysty
Termin artysta oznacza twórcę albo odtwórcę dzieła sztuki lub inaczej człowieka odznaczającego się mistrzostwem w jakiejkolwiek dziedzinie. To inaczej posiadanie artyzmu, talentu czyli zdolności tworzenia rzeczy pięknych i niepowtarzalnych.
W mitologii greckiej poruszano i ukazywano artystów, wyróżniano tym samym z tłumu jednostki ponadprzeciętne. Pierwsze przykłady odnajdujemy w micie o Apollo to tu poznajemy dwie wyjątkowe postacie pierwsza to tytułowy Apollo, druga natomiast przeciętny człowiek o imieniu Marsjasz. Obydwoje posiadali talent muzyczny, przepięknie grywali na instrumentach, w melodiach ich można było usłyszeć całą przyrodę a nawet ludzkie emocje. Pewnego dnia bóg Apollo wyzwał na pojedynek Marsjasza, mieli swą grą na tyle zadziwić pasterzy by wyłonili najlepszego i ogłosić zwycięzcą. Marsjasz grający na flecie, naśladował dźwięki przyrody: szmer strumieni, śpiew słowików. Grał najpiękniej jak potrafił ukazując swój talent, muzyka była jak hymn przyrody to ona przecież służyła mu za nauczyciela, człowiek był samoukiem, który doskonalił swój kunszt nasłuchując napotkane dźwięki. Apollo grając jako drugi na cytrze nie pozostał w tyle jak czytamy: „Uderzył w struny swej cudownej cytry. Grał i śpiewał jednocześnie” ,jego występ wywołał zachwyt wśród publiki, która okrzyknęła go zwycięzcą. Niestety bóg zabił pokonanego Marsjasza: ”przewiązał go za ręce do drzewa i żywcem odarł ze skóry”. Boginie a nawet przyroda płakały widząc to zdarzenie, na zawsze bowiem odszedł wieli artystka. Każdy z nich był przecież mistrzem w swej niepowtarzalnej dziedzinie, jednak Apollo nie chciał mieć żadnego konkurenta. Wydaje się, że człowiek artysta skazany był na porażkę wobec istoty wyższej. Podobny przykład odnajdujemy w opisie życia Hefajstosa. To jak czytamy jeden z bogów, jednak różniący się od innych, był czuły, wrażliwy, pracował ciężko a jego dzieła były artyzmem. Wykonywał w swej kuźni niepowtarzalne przedmioty, nabywające niezwykłych cech, potrafiły poruszać się, ożywać. Niektóre z jego dzieł były na tyle specyficzne, iż nie znajdowały uznania wśród innych. Gdy Pewnego dnia w akcie miłosierdzia uwolnił Herę powieszoną przez Zeusa u szczytu Olimpu, został srodze ukarany. Bóg zrzucił Hefajstosa na ziemię skazując go tym samym na śmierć. Okaleczonego wygnańca odnalazła bogini Tedyta, okazała mu czułość i zapewniła schronienie przed złem świata. Hefajstos odwdzięczał się jak tylko potrafił, wykonywał dla niej biżuterię, były to przedmioty niezwykłe: ” naszyjniki tak delikatne jakby były z puchu i piany morskiej, naramienniki, pierścienie, diademy”. Przypadek sprawił, że Bachus odnalazł Hefajstosa, obwieścił te nowinę bogom, którzy siłą sprowadzili go na Olimp. Kazano mu poślubić żonę i żyć jak inni, upokorzony, osamotniony i niezrozumiany unikał kontaktów. Jedynie praca w kuźni dawała mu szczęście pozwalając poprzez artyzm wyrażać siebie.
Jak widać postać artysty ukazana zostaje w mitologii w sposób tragiczny. Powyższe przykłady wskazały, że twórca dostrzegany jest często jedynie poprzez swoje dzieła, akceptowany pod warunkiem, iż zadawalają one innych. Dar, który wyróżnia daną jednostkę z tłumu często okazuje się piętnem, które wywołuje ogólne niezrozumienie, zazdrość odtrącenie skazując tym samym artystę na samotność.