Jedną z głównych bohaterek noweli „Szkice węglem” H. Sienkiewicza była Maria Rzepowa. Kobieta mieszkała we wsi Barania Głowa wraz ze swoim synkiem i mężem Wawrzonem Rzepą.
„Kobieta była młoda, może dwudziestoletnia i dziwnie urodziwa. Na głowie miała czepek zwyczajny babski, na sobie białą koszulę zaciągniętą czerwoną tasiemką. Pod tą koszulą rysowały się zdrowe, wypukle piersi jak dwie głowy kapusty, a i cała kobieta była jak rydz, szeroka w plecach i w biodrach, smukła w stanie, gibka, słowem: łania. Ale rysy miała drobne, głowę niewielką i płeć może nawet i bladawą, tylko trochę ozłoconą promieniami słońca: oczy duże, czarne, brwi jakby napisane, mały cienki nosek i usta jak wiśnie. Śliczne ciemne włosy wymykały się jej spod czepca.”
Maria była wierną wspaniałą żoną, kochającą matką. Kobietą bardzo pracowitą i zaradną. Solidnie wykonywała swoje obowiązki i nie narzekała na swój los. Kochała męża pomimo iż często pił i czasem źle ją traktował. Kobieta była silną i wytrwałą osobą, niezważającą na przeciwności losu. Dla rodziny była zdolna do największych poświeceń.
Była jednak chłopką, prostą i niewykształconą, trochę naiwną osobą, którą można było łatwo wykorzystać. To dla ratowania męża gotowa była poświęcić własną godność, bowiem oddała się bezwzględnemu, obleśnemu urzędnikowi, który w zamian obiecał jej zwolnić męża ze służby wojskowej. Był on jednak manipulantem i mataczem, bo sam zainicjował ową sytuację. Maria bardzo kochała swojego męża pomimo iż pił i źle ją traktował. Starała się jednak być dobrą żoną. W wyniku manipulacji Zołzikiewicza spotkała ją ogromna tragedia. Została zamordowana przez męża, który dowiedział się o jej zdradzie i hańbie. Mężczyzna nie poznawszy wszystkich szczegółów, napadł na żonę z siekierą i zabił ja w okrutny sposób. Nie zdawał sobie sprawy, że kobieta tak wiele musiała dla niego poświęcić.
Maria była ofiarą manipulacji i intryg urzędnika Zołzikiewicza, który miał na nią ochotę. Aby odsunąć od niej męża postanowił wysłać go do wojska. Kobieta chciała ratować męża i zgodziła się na warunek urzędnika, za spędzenie z nim nocy, on ofiarował zwolnienie jej męża ze służby. Była to ostateczność dla kobiety, która nie otrzymała pomocy znikąd. Była przecież u księdza, była u dziedzica, ale nikt nie chciał jej wysłuchać, nikt nie chciał zrozumieć kobiety i udzielić prawdziwej skutecznej pomocy. Przebyła długą i męczącą drogę, by udać się do miasta, a w drodze powrotnej omal nie zmarła z wycieńczenia. Jednak i tego mąż nie był wstanie zrozumieć i docenić. To bezradność doprowadziła kobietę to tak drastycznego czynu. Nade wszystko kochała męża i chciała go ratować. On jednak nie zdawał sobie z tego sprawy.
Maria była kobietą oszukaną przez bezwzględnego Zołzikiewicza, który bawił się ludźmi. Ona nie rozumiała takich jak on, ani ich metod działania. Pragnęła ratunku dla męża, ale go nie otrzymała. Jej historia skończyła się tragicznie. Nieszczęśliwa i bezradna zginęła z rąk zazdrosnego i wściekłego do granic możliwości męża.
Maria Rzepowa uosabia kobietę silną, wytrwałą, zdolną do największych poświeceń dla rodziny. Dopuściła się czynu małżeńskiej zdrady, będąc w przekonaniu, że postępuje właściwie, bo w końcu poświęca się dla męża. Nie przewidziała jednak skutków swojej decyzji. W rzeczywistości była jednak ofiarą manipulacji urzędnika i własnego męża.