Pieśni Jana Kochanowskiego – analiza tematyki i budowy.
Jan Kochanowski jest autorem licznych i znanych pieśni. Gatunek ten sięga literatury antyku, w zamierzchłych czasach dzieła te były bowiem wykonywane przy akompaniamencie muzyki. Za pierwszego twórcę pieśni, który stał się bezpośrednim wzorem dla Kochanowskiego uznaje się Horacego. Należy zaznaczyć, że niektóre z pieśni Jana z Czarnolasu są przekładem tego rzymskiego poety. Analizując poszczególne utwory można uwidocznić, iż w większości są one poważne choć ich tematyka postaje bardzo różnorodna, pośród nich można wymienić: towarzyskie lub biesiadne, miłosne, refleksyjne , patriotyczne i pieśni stanowiące pochwałę wsi.
Problematyka pieśni autorstwa Jana Kochanowskiego oscyluje wokół tematów i zagadnień ponadczasowych od wieków poruszających umysłu przeciętnych ludzi jak i filozofów. Przemijanie, krótkość żywota, rozum, cnota, patriotyzm, nieśmiertelność poezji, natura i życie, harmonia, afirmacja świata to jedne z wielu tematów, które ukazał poeta. Poprzez poszczególne pieśni wyrażał swe poglądy, omawiał zaobserwowane sytuacje, poruszał i zastanawiał czytelnika.
Należy również zauważyć, że Jan Kochanowski jako jeden z najwybitniejszych renesansowych twórców i naśladowca Horacego starał się osiągnąć ideał poprzez dążenie do złotego środka. Zaczerpnięta od filozofii epikurejczyków maksymą wnosił o to by „chwytać dzień”, korzystać z życia wszystkich jego radości, dążyć do osiągnięcia szczęścia gdyż wszystko kiedyś przybija. Autor odwoływał się również do filozofii stoików, potępiał pogoń za sławą, przywiązanie do korzyści materialnych, głosząc, iż szczęście człowieka ukryte jest w harmonii , której należy poszukiwać w cnocie, umiarze, męstwie i spokoju. Dobra sława pozwala zachować bowiem równowagę duchową.
Jako przykład można przytoczyć fragment Pieśni IX, mówiący o krótkości żywota: Kto tak mądry, że zgadnie, Co nań jutro przypadnie? jak dalej czytamy skoro życie trwa krótko ”pora szaleć, kiedy czas po temu.., ale to grunt wesela prawego, kiedy człowiek sumienia całego”. „Nie chciał nas Bóg położyć równo bestyjkami, Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami!”. Jest więc to połączenie dwóch filozofii i wykorzystanie najważniejszych ich maksym. Jan Kochanowski jako człowiek światły i wykształcony odwoływał się bezpośrednio do uznanych za słuszne i wartościowe myśli największych mędrców.
Z przytoczonego fragmentu można by wysunąć błędny wniosek, iż autor za jedyną nieprzemijającą wartość uznał rozum. Kochanowski natomiast jest daleki w swych rozważaniach od wyłonienia tak dalekich wniosków, słowa pieśni są odradzającym się przykładem horacjańskiego motywu ecegi monumentum – nieśmiertelnego poety. Dzieło bowiem jako jedyne jest wstanie zapewnić swemu wykonawcy przetrwanie nawet po śmierci.