Wypracowanie dotyczy dzieci, pierwszoklasistów występujących w książce „Plastusiowy pamiętnik” M. Kownackiej. W książce ukazane są zarówno dobre ( Tosia, Lodzia) jak i negatywne zachowania dzieci( Bronek, Witek, Jacek, Zosia).
Bohaterką pozytywną z całą pewnością jest Tosia, twórczyni Plastusia, która chętnie pomaga koleżankom i kolegom, dobrze się uczy i solidnie wykonuje obowiązki klasowej dyżurnej. Chętnie wybacza wyrządzane jej krzywdy. Nie jest mściwa ani pamiętliwa. Gdy ktoś niszczy jej ludzika, nie ma pretensji do nikogo, naprawia go i bawi się nim dalej. Potrafi stawać w obronie słabszych koleżanek, wspiera je i nie pozostawia samym sobie. Jest uczynna, pomocna. Pomaga w domu i w szkole. Zawsze można na nią liczyć.
Wspiera ją Lodzia, towarzyszka i przyjaciółka. Lodzia to cicha i skromna dziewczynka, która prawdopodobnie pochodzi z biednej rodziny. Na lekcje szycia przynosi lalkę ręcznie zrobioną i bury materiał, który nie wyglądał efektywnie. Stało się to powodem drwin niejakiej Honoraty, która dokucza Lodzi z tego powodu. Sprawia Lodzi ogromną przykrość swoim zachowaniem, ale w jej obronie staje Tosia. Honorata jednak nie do końca jest złą dziewczynką, bo dostrzega, jak wielką przykrość wyrządziła koleżance i umie ją za to przeprosić.
Sporo kłopotów Tosia ma z powodu innej koleżanki, Zosi, która siedzi z nią ławce. Dziewczynka ciągle coś pożycza, zagląda do jej piórnika i niszczy jej przybory szkolne. Gryzie jej ołówek, niszczy gumkę, tępi scyzoryk i łamie stalówkę. Przytrzaskuje również Plastusia, niszczy mu nos, ale nie widzi w tym nic złego , śmieszył ją bardzo nowy wygląd ludzika. Nie robi tego z premedytacją, ale nie czuje się też winna swego złego postepowania. Tosia uważa ją bowiem za nieco nieuważną i nieostrożną dziewczynkę. Pragnie jej pomagać i wspierać, dlatego tez obie zostają w końca przyjaciółkami. Zosia dostrzega swoje złe zachowanie i przeprasza Tosię, postanawia również, ze się poprawi.
Niesfornym chłopcem jest też Witek ze starszej klasy, który zabrał z choinki Plastusia i nosił go przy sobie, bawił się nim i niszczył go. Lubił też dokuczać młodszym dzieciom, słabszym, a szczególnie dziewczynkom. Gdy chce ochlapać dziewczynki w łazience parzy sobie rękę gorącą wodą, cierpi, ale nie przyznaje się nikomu do swojej krzywdy. Dopiero Tosia zauważa jego ból i sprowadza na pomoc panią z opatrunkiem. Witek planował wyłudzić od Tosi nagrodę za oddanie jej Plastusia, ale po jej interwencji zaniechał tego pomysłu. Czuje ogromną wdzięczność wobec dziewczynki.
Był tez Bronek, bałaganiarz, który pod swoją ławką wiecznie miał jakieś śmieci: pestki, skorupki od jajek, papierowe kule do strzelania. Nie lubił, gdy Tosia sprzątała z podłogi jego rzeczy, miał do niej pretensje, że grzebie w jego rzeczach, ale ona jako klasowa dyżurna chciała utrzymać porządek w klasie. To właśnie Bronek dokuczał Tosi naśmiewając się z jej warkoczyków. Dziewczynka podjęła decyzję o ścięciu warkoczyków, by nie być powodem do jego drwin.
Niegrzecznym dzieckiem był również Jacek, młodszy brat Tosi, który często zabierał jej rzeczy, niszczył je, chował. Często wyjmował rzeczy Tosi z piórnika i bawił się nimi, nie zawsze odnosił je na miejsce. Nie szanował również książek, bazgrał ołówkiem po nowym elementarzu Tosi. Często bawił się również Plastusiem, bez zgody Tosi i rozwałkowywał go klockami lub topił w wodzie. Nie szanował rzeczy i przedmiotów należących do siostry, brał je bez pytania i niszczył. Chłopiec nie chodzi jeszcze do szkoły i bardzo psoci. Jednak i na niego Tosia nie umie się gniewać. Jest bardzo wyrozumiałą dziewczynką.
Dzieci ukazane w „Plastusiowym pamiętniku” są bardzo różne. Jedne są grzeczne i zdyscyplinowane, miłe i uczynne, a inne niesforne, niewychowane i krnąbrne. Taki jest właśnie dziecięcy świat. Tosia jako jedyna bohaterka miała dobry wpływ na pozostałe dzieci. Wybaczała nawet tym , którzy nie do końca na to zasługiwali. Witek jednak zdawał się docenić pomoc Tosi i nie zażądał niczego w zamian za oddanie Plastusia. Zosia postanowiła się poprawić i zmienić swoje zachowanie na lepsze. Honorata zawstydzona przez Tosię potrafiła się przemóc i przeprosić Lodzię, a Lodzia zawsze mogła liczyć na Tosię. Ta ostatnia pokazuje, że można zaprzyjaźnić się z każdym, nawet z kimś niegrzecznym, bogatym czy biednym. Takie podziały bowiem nie stanowią żadnej bariery w zdobywaniu przyjaciół. Wystarczy odrobina dobrej woli i cierpliwości. Osoby postępujące tak jak Tosia zawsze będą lubiane i zawsze będą miały wokół siebie przyjaciół.