„Do trupa” – analiza wiersza Jana Andrzeja Morsztyna
Jan Andrzej Morsztyn żyjący w latach 1621 – 1693 to jeden z najznakomitszych przedstawicieli poezji barokowej w Polsce. Najważniejsze kierunki pod wpływem których tworzył były powiązane z epoką baroku, był to: marinizm i koncept. W poezji jego należy również wymienić widoczny kryzys kultury. Miłość kojarzona ze śmiercią, którą można by tłumaczyć jako lęk przed przemijaniem i nieodgadnioną stroną życia pośmiertnego. Jako człowiek przedstawiał się jaką skąpiec niedbający o przyszłość, nie zadbał on nawet o pozostawienie swych dzieł w formie drukowanej, a tworzył je jedynie do momentu uzyskania sławy i korzyści majątkowych.
Do trupa to jedno z najbardziej znanych dzieł Morsztyna. Utwór jest napisany jedenastozgłoskowcem i posiada budowę sonetu włoskiego upowszechnionego przez Dantego i Petrarkę. Choć tytuł ten w bezpośredni sposób nie kojarzy się z miłością jednak pozostaje utrzymany w kręgu motywów miłosnych. Motywy pochodne, które można w niw wymienić to: miłość jako źródło cierpień, rozdarcie psychiczne podmiotu lirycznego, niepewność i zagubienie. Koncept zawarty w ten sposób ukazuje krańcowy stan psychiczny w którym postać zakochanego porównywana jest do trupa. Dwie pierwsze strofy utworu stanowią swoistą „ wyliczankę ” różnić pomiędzy zmarłym a osobą zakochanego. Wersy zawierają rozpoczynającą anaforę „ Ty ” oraz anaforę „ ja ”, gdy dalszy tok utworu ulega zmianie odczuwamy w jaki sposób autor zręcznie uniknął monotonii. Paradoks porównań najbardziej widoczny jest w wersie mówiącym o dwóch strzałach :miłości i śmierci. Nie jest bowiem jak zaznacz podmiot liryczny istotne którą jest się ugodzonym a jedynie fakt, że obie prowadzą do tego samego skutku- niewyobrażalnego cierpienia. Druga część utworu ma zszokować jeszcze bardziej, podmiot liryczny w swych rozważaniach udowadnia, że lepiej jest umrzeć niż pozostać zakochanym. Zmarły bowiem po chwili cierpienia uzyskał ulgę i spokój, zakochany trwa dalej w niewyobrażalnych mękach. Miłość bowiem to nieokiełznana siła przynosząca destrukcję ale i zarazem nadzieje. Ta puenta zakańczająca utwór stanowi przykładowy barokowy koncept ukazany poprzez paradoksalne porównania.