Jednym z bohaterów „Władcy pierścieni” J. R. R. Tolkiena jest Boromir. Był on synem namiestnika Gondoru, Denethora II i starszym bratem Faramira. Jego matka, Finduilas zmarła, gdy był jeszcze małym chłopcem. To on miał objąć władanie w Gondorze po śmierci ojca.
Od samego początku był faworyzowany przez ojca, który okazywał mu więcej uczuć niż młodszemu synowi.
Od najmłodszych lat Boromir czuł zamiłowanie do broni i walki. Był wspaniałym dowódcą, zawsze starał się postępować godnie i właściwie.
Boromir zawsze kierował się dobrem swojego kraju. Był szanowany i uwielbiany przez poddanych. Był rycerski i szlachetny. Pragnął odnaleźć Pierścień Jedyny, by z jego pomocą pokonać Saurona. Nie rozumiał, że Pierścień należy zniszczyć, bo klejnot zawładnie, tym, kto go posiada. Był uparty i nierozważny.
Przystąpił do Drużyny Pierścienia i walczył u boku towarzyszy: Froda, Gandalfa i innych członków Bractwa Pierścienia. Wyruszył na misję, mając na względzie dobro swoich poddanych i żołnierzy. Pragnął dla swojego ludu pokoju i szczęśliwego życia. Miał szlachetne pobudki, ale nie do końca wiedział jak tego dokonać w prawy i właściwy sposób.
Rycerz był porywczy i owładnięty chęcią posiadania Pierścienia, co niestety go zgubiło. Do jego negatywnych cech należała chciwość i rządza władzy. Próbował odebrać Frodowi klejnot, owładnięty mocą pierścienia. Nie docierały do niego żadne argumenty ze strony przyjaciół. Zachowywał się jak szaleniec, wśród przyjaciół widział wrogów. Z trudem udało mu się zapanować nad emocjami, ale w końcu zrozumiał swój negatywny czyn i bardzo tego żałował. Miał jednak w sobie dość odwagi, by przyznać się do błędu. Swój niecny postępek wyznał Aragornowi. Zginął jak bohater w walce z orkami, stając w obronie Pippina i Merrego.
Śmierć Boromira była przyczyną szaleństwa jego ojca, który w gniewie i obłędzie chciał spalić swojego młodszego syna i siebie na stosie.
Boromir był przykładem rycerza-buntownika. Był porywczy i nie zawsze podejmował właściwe decyzje. Jako rycerz był dzielny, waleczny, zawsze skory do pomocy. Stawał w obronie uciśnionych. Jednak rządza władzy go zgubiła i doprowadziła do jego śmierci.