Arcydzieła literatury średniowiecznej
Każda epoka posiada szereg dzieł literackich jednak jedynie niektóre z nich zyskują miano arcydzieł w przypadku epoki średniowiecza wymienić należy: „Wielki testament” Franciszka Villona. Utwór ten obejmuje w swej tematyce dwa główne wątki, miłość i śmierć a także problem przemijalności istnienia ludzkiego, życia i świata. Jak wiadomo są to tematy uniwersalne i ponadczasowe, ludzkość od zawsze bowiem stara się opisać i pojąć te dwa tak odmienne zjawiska. W dziele Villona sam poeta to przeklęty mieszkaniec paryskiej ulicy, który poprzez swój pryzmat widzenia stara się ukazać kruchość ludzkiego istnienia. Przywołując znane postacie oraz opowieści o panach i panach z minionego czasu uwypukla swe stwierdzenia. O wyjątkowości utworu świadczą również zabiegi językowe, autor przeplata lirykę z komizmem, łączy w niebywały sposób wątki poważne i dostojne z pospolitymi sprośnościami.
Równie wielkim dziełem są również „Dzieje Tristana i Ixzldy”, ukazanie miłości jako uczucia dominującego niszczącego a także konfliktu między honorem a miłością uznano za temat uniwersalny. Wielokrotnie został on wykorzystywany w dziełach kolejnych epok. Tytułowy Tristan to osierocony siostrzenic króla Kornwalii Marka, który wzrastał pod opieką marszałka Rohalta. Gdy został porwany przez norweskich piratów oswobodziło go wzburzone morze a los sprawił, że chłopiec szczęśliwie dopłynął do swej ojczyny i od tej pory stał się ulubieńcem samego króla. Doskonaląc się na rycerza bardzo szybko stanął na czele wojska pokonując Morgana Lonię. Walczył także z Mahołotem z Irlandi bratem tytułowej Izoldy, który żądał daniny w ludziach. Choć pojedynek zakończył się zwycięstwem Tristana, ciężko ranny wyruszywszy na morze w uszkodzonej łodzi znów walczył o rzycie na morzu. Tu los po raz kolejny ocalił bohatera prowadząc go do ziem Irlandii. By przeżyć Tristan udaje harfiarza, wkupiając się w łaski królowej a także złotowłosej Izoldy, która nie podejrzewa, iż młodzian jest winny śmierci jej brata Marhołota. Gdy bohater wraca do zdrowia postanawia wrócić do Kornwalii ku zadowoleniu króla, który właśnie jego wskazał jako dziedzica tronu. Postanowienia władcy budzą niezadowolenie baronów, którzy namawiają króla by jednak ożenił się i powołał na świat prawowitego potomka. Król Marek przekonany namowami decyduje ostatecznie, iż żoną jego zostanie ta dama, której włos został przyniesiony przez jaskółkę. Tristan natychmiast domyśla się, iż jest to włos Izoldy jednak postanawia udowodnić, że honor, ojczyzna i oddanie władzy króla są dla niego najważniejsze stąd sprowadzi dla niego żonę.
Tristan wyrusza więc do Irlandii gdzie przychodzi mu stoczyć walkę ze smokiem, ten przed śmiercią zatruwa swego pogromcą a jedynym ratunkiem dla Tristana okazuje się ponowna pomoc pięknej Izoldy, która zrozumiała, że młodzian to zabójca jej brata. Tristan wdzięczny za ponowne ocalenie powierza jej swój los, Izolda wyzbywa się jednak zemsty i otóż samo prosi ukochanego ojca, postanawia także zgodnie z tradycją poślubić pogromcę potwora.
Tristan oświadcza jednak, że przybył walczyć w imię króla Marka, Izolada oburzona odrzuceniem pokornie wyrusza z nim w podróż do przyszłego męża. Niestety przez przypadek oboje wypijają wino z domieszką magicznej mikstury sporządzonej z myślą o przyszłych małżonkach. To ona bowiem ma budzić w sercach uczucie niemożne do pokonania. Wezbrana w nich namiętność zbliża ku sobie pomimo, iż obydwoje są świadomi, iż ich czyny są haniebne i niemoralne. Dalsze losy dzieła to obraz ciągłej walki z wrogami, potworami i przeciwnościami losu. które ciągle łączą i rozdzielają kochanków. Bez względu bowiem na ich silne postanowienia i próby życia bez siebie ostatecznie zawsze do siebie powracają. Targa nimi ogromna miłość ale i nienawiść, chęć zemsty, oczyszczenie i wypełnienia przydzielonych im ról. Ostatecznie Tristan umiera a ukochana Izolda kładzie się koło jego ciał dzieląc los ukochanego. Król marek natomiast sprowadza ciała kochanków do Kornwalii gdzie na grobie bohatera wyrasta krze głogu który bezustannie przychyla się do grobowca Izoldy. To symbol, iż nawet śmierć ostatecznie nie jest wstanie zniszczyć tak silnego uczucia, jakim jest miłość, która przyczyniła się do tragicznych losów obojga .
Trzecim dziełem które z pewnością należy przywołać jest „Piesń o Rolandzie” ukazująca ideał średniowiecznego rycerza. Pieśń o Rolandzie jest utworem nieznanego autora. Akcja tego poematu nawołuje do wyprawy cesarza Karola wielkiego do Hiszpanii przeciw Saracenom w VIII wieku. Bohaterowie to: Roland – Głowna postać, hrabia i dowódca jednego z oddziałów wojsk , Karol Wielki – cesarz francuzów, zwierzchnik Rolanda, Oliwier – przyjaciel Rolanda skazany przez cesarza na śmierć, Ganelon – zdrajca, ojczym Rolanda również ukarany karą śmierci, Naim – książę i zarazem doradca samego cesarza oraz Turpin – wierny cesarzowi biskup feudalny. Roland wykreowany został na rycerza idealnego posiadał bowiem takie cechy jak: wierność Królowi i Francji, wiara w Boga i świętą wojnę z islamem. Nie stanowił jednak nieskazitelnego wzorca, przyświecał mu bowiem egoizm, pycha i samo zapatrzenie. Za wszelką cenę starał się zdobyć chwałę na polu walki, bitwa z Saracenami stała się dla niego doskonałą okazją. Walczył zaciekle mimo świadomości przewagi wroga, nie chciał za wszelką cenę prosić o wsparcie, w jego rozumieniu było by to równoznaczne z przyznaniem się do słabości, chciał sam dokończyć zwycięsko bitwę. Miał przecież przy sobie róg, zadęcie w niego było jednoznaczne z wezwaniem pomocy. Roland mimo, iż przegrywa bitwę robi to w sposób wyjątkowy, jak na prawdziwego rycerza przystało, układa swe ciało tak by wyraziło przywiązanie do ojczyzny, zwraca twarz w kierunku ojczyzny i godnie oczekuje swego końca. Honor nie pozwolił mu zadąć w róg i wezwać na pomoc Króla Karola Wielkiego. Mimo cierpienia nie zapomina nawet na moment o swej największej miłości – ojczyźnie. Jego postawę wyraźnie uwidacznia cytat: „Nie daj Bóg, aby przeze mnie hańbiono mój ród i aby słodka Francja miała iść w pogardę”, „Chyba bym oszalał”.