Interpretacja fragmentu utworu, w którym Rodion wyznaje prawdę (rozmowa Sonii i Raskolnikowa)
Sonia mówi Raskolnikowi, że wyrwać się z tej katorgi może jedynie podejmując się kary i odkupić się przez nią. Pragnie, aby Rodia przyznał się wszystkim i przestał bać się konfrontacji przed światem w obliczu prawdy. Uważa, że innej możliwości nie ma, aby zacząć znów normalnie żyć. Jedyne co teraz powinien zrobić to stawić czoło karze i zbrodni jaką dokonał. W innym wypadku zadręczy się. Dla Sonii jedyną możliwą drogą, która pozwoliłaby wrócić do normalności to przyznanie się do winy. Ofiarowała mu krzyżyk, który wcześniej należał do Lizawietty. Sugeruje mu, żeby poszedł na skrzyżowanie dróg, pocałował ziemię, pokłonił się i wykrzyczał, że to on jest mordercą. Musi się uniżyć, gdyż wcześniej uważał się za lepszego. Oddaje szacunek ludziom, którzy mieszkają na tej ziemi. Wszyscy mają wiedzieć, że zabijanie jest niedozwolone.
Imię Sonii – Zofia ma duży wpływ na życie córki Marmieładowa. Jest osiemnastoletnią dziewczyną, której los nigdy nie oszczędzał. Jej życie było zdeterminowane alkoholizmem ojca, a to z kolei spowodowało brak środków do życia. Jest dzieckiem z pierwszego małżeństwa jej ojca. Do prostytucji skłoniła ją Katarzyna Iwanowna, szantażem emocjonalnym. Była bardzo głęboko wierząca w Boga. Wszystkie pieniądze oddawała Iwanownie na rodzinę. Sonia musiała wyprowadzić się z mieszkania wynajmowanego przez ojca, bo właścicielka nie pozwalała mieszkać tam prostytutce. Dostojewski nie szufladkuje ludzi i nie ocenia ich „z góry”.
Raskolnikow poznaje Sonię, kiedy umiera jej ojciec. Zna ją z rozmowy z Marmieładowem, który mówi o niej, o jej dobroci i wrażliwości. Sonia przeżywa cierpienia, bo musi robić coś wbrew jej wewnętrznym zasadom moralnym. Jest bohaterką tragiczną, bo zmuszona jest wybrać między pomaganiem i grzeszeniem, a niepomaganiem i byciem „czystą”. Potrafi wczuć się w to co przeżywa druga osoba. Raskolnikow jest przekonany, że Sonia go nie oceni. Są to osoby traktowane przez innych, jako ci z marginesu społecznego.
Sonia wyjechała do miejscowości, w której odbywał karę Raskolnikow. Zaczęła tam nowe życie. Jej zajęciem było szycie. Była szanowana i powszechnie lubiana, nawet przez współwięźniów Rodiona. Kiedy tylko było to możliwe widywała go. Jednak on nie był zainteresowany jej osobą. Zdawało się, że wszystko jest dla niego obojętne. Pewnego dnia zachorował i został przeniesiony do szpitala. Mimo, iż Sonia nie mogła go odwiedzić, to codziennie przychodziła pod jego okno, aby chociaż w ten sposób być bliżej niego. Kiedy Raskolnikow zauważył Sonię stojącą pod budynkiem, obudziły się w nim dotąd nieznane uczucia. Podczas, gdy do tej pory obecność Sonii, nie wywierała na nim większego wrażenia to wtedy, kiedy to ona zachorowała zaczął odczuwać jej brak.