Zasypie wszystko, zawieje…” Włodzimierz Odojewski – wypracowanie
Włodzimierz Odojewski jest autorem powieści zatytułowanej: “Zasypie, wszystko zawieje…”. Utwór ten wielokrotnie jest mniej znany niż inne dzieła odnoszące sie do tematyki emigracyjnej wpływ na ten sytuację ma z pewnością fakt, iż Odojewski ukazuje kresy od całkiem innej strony. To juz nie literatura wspomnieniowa ale brutalna rzeczywistość, krwawa historia ukazująca bratobójcze walki i znane od wieków konflikty pomiędzy Polakami a Ukraińcami. To właśnie te elementy sprawiają, że powieść jest wyjątkowa, dotyka problematyki bolesnej, trudnej do jednoznacznego zrozumienia współczesnym odbiorcom. Autor pomimo tego nie próbuje ułatwić swym czytelnikom zapoznania z przeszłością, prezentuje ją bardzo dosadnie, szczegółowe naturalistyczne opisy nie pozostawiają złudzeń budząc szereg emocji, często tych najbardziej negatywnych.
Prawdopodobnie te elementy sprawiły, że pozycja Odojewskiego nie została tak bardzo rozpowszechniona. Literatura emigracyjna prezentować miała w zamyśle tęsknotę za ojczyzną, los emigrantów jawił się tym samym jako ciężka próba ale nie prawdziwa walka o życia. Włodzimierz Odojewski nie uległ stereotypom i zaprezentował oblicze prawdy, życie na obczyźnie pełne dramatycznych obrazów.
Należy zaznaczyć, że kresy ukazane przez autora są zdominowane przez dwie wielkie siły totalitarne: faszyzm i komunizm. Treść powieści lokuje w ówczesnej rzeczywistości losy dwóch rodzin Czerestwieńskich i Woynowiczów zamieszkujących okolice Krzyżtopola. Analizując treść dzieła można wyróżnić w nim bardzo wyraźne watki. Pierwszy to miłość Pawła i Piotra spokrewnionych ze sobą kuzynów do jednej kobiety, jest nią Katarzyna wdowa po barcie Pawła Aleksandrze. Drugi wątek to wyraźny konflikt Piotra z jego przyrodnim bratem Gawrylukiem, Gawryluk to postać negatywna, zorientowany ukraiński nacjonalista , stojący na czele bandy mordującej rodzinę.
Należy także zaznaczyć ,że w powieści pojawia się bardzo wyraźnie motyw katyński. Aleksander bowiem zginął zamordowany właśnie w lesie katyńskim. Jego brat Paweł wraz z ojcem pojechał na ekshumacje zwłok. Odojewski w sposób niezwykle dobitny podkreśla rozmiar tragedii, wstrząsają naturalistyczne opisy rozkładających sie ciał oficerów. Czytelnik wyraźnie widzi jak ogromny jest rozmiar zbrodni. Paweł w swym życiu niestety jeszcze raz będzie musiał zetknąć się z niezrozumiałą i okrutną zbrodnią. Jego matka zostaje bestialsko zamordowana przez ukraińskich chłopów a rodzinny dom spalony i zrównany z ziemią. Cała powieść kończy się ostateczną zemsta Pawła i jego odejściem z wioski.