Obraz matki w Przedwiośniu Stefana Żeromskiego
Termin matka (mama) w słowniku oznacza jedynie: kobietę, która jest rodzicem urodziła i zazwyczaj wychowuje własne lub cudze dziecko, stanowi więc ona podstawową relacje rodzinną. W prawie rodzinnym matka jest wstępną krewną pierwszego stopnia w linii prostej, od której dziecko pochodzi bezpośrednio. W taki sposób określa matkę prawo, jednak specyfika matczynej roli, uczucia i sposób ich okazywania, nierozerwalny wpływ na życie dziecka sprawia, iż niezgłębiona “tajemnica” jaką jest każda matka stała się i nadal staje jednym z ważniejszych motywów w literaturze i sztuce. Jedną z pozycji książkowych w której możemy odnaleźć motyw matki jest Przedwiośnie Stefana Żeromskiego
Postać ta jest istotnym przykładem matki, która codziennością i własnym życiem walczy o lepszy los swojego dziecka. Matka Cezarego Baryki, jest osobą cierpliwą i wyrozumiałą, nad życie kochającą swego syna, wielokrotnie narażała swe życie i zdrowie by syn mógł wieść przyzwoite życie. Pozostawiona sama w obcym kraju za cel i sens życia obiera dziecko i jego szczęści. Gdy syn znika na całe noce to ona wybiera się w dalekie niebezpieczne podróże na daleką prowincję by tam sprzedając kosztowne dla siebie pamiątki zdobyć jedzenie. Często nosiła ciężki worek z jedzeniem pod osłona nocy, w akcie bezgranicznego poświęcenia.“Trwoga o syna dobijała ją…, Jedyną ulgę znajdowała w ciągu nocy, kiedy chłopak twardo spał. Słyszała w tedy jego oddech, wiedziała, że jest obok niej i że mu nic nie zagraża.”.“Siły swe przelała, życie swe przesączyła kropla po kropli w jego siły”.Nie bez znaczenia było dla niej negatywne zachowanie syna względem niej, dostrzegała jak zmienia się a wraz z tym rani ją jednak mimo to kochała go bezwarunkowo. Nie przeraża i nie zasmuca jej widmo własnego straconego losu lecz myśl, że jej syn pozostaje sam w obcym kraju. Bohaterka nie narzeka, nie próbuje tłumaczyć synowi ciężkiej sytuacji w której przyszło jej żyć. Stara się za wszelką cenę ukryć przed nim swe cierpienie tylko po to by on sam mógł czuć się szczęśliwy. Losy tej pełnej poświecenia kobiety kończą się gdy skierowana na ciężkie roboty umiera.
Obraz, który przedstawił nam Stefan Żeromski ukazuje sedno bycia matką. To wyjątkowa świadomość w której kobieta jest zdolna do największych wyrzeczeń na rzecz swojego potomka. Zaciera się w tedy jej osobowość nie widzimy w niej kobiety, nie znamy jej własnych pragnień, czy przemyśleń, każdy bowiem czyn i dzień jej życia jest podporządkowany misji i roli matki.