Obraz kobiet w utworze Inny świat G. Herlinga Grudzińskiego
Obraz kobiety najczęściej powiązany jest z wzorem społeczno kulturowym. Od zarania dziejów kobieta była opiekunką domowego ogniska, matką, karmicielką. Stad najczęściej jej postać kojarzy się z subtelnością i delikatnością, przypisywane jej role społeczne to: matka i żona. Istnieje oczywiście jeszcze tajemnicza kobiecość – seksualność, którą kobieta może zyskać przewagę nad mężczyzną. Wszelkie te wizerunki sprawiły, że nawet w obecnych czasach kobiecie przypisuje się określone zadania i cechy, to ona ma być wrażliwsza, cierpliwa i wyrozumiała.
Stąd z pewnością nadal wstrząsa obraz przedstawiony przez Gustawa Herlinga Grudzińskiego w utworze Inny Świat. Należy zaznaczyć, że nie są to wyimaginowane obrazy ale świadectwo tragedii, która miała miejsce w sowieckich łagrach. Jak czytamy w lekturze kobieta było ciężko w obozie, nie wytrzymywały bowiem tak jak mężczyźni morderczej wielogodzinnej pracy przez co dotkliwiej znosiły zimno i głód. Głód, który stał się orężem w rękach oprawców. Mężczyźni mogli handlować, wymieniać się czy prowadzić „ciemne interesy”, kobiety nie miały takiej możliwości. Okazuje się, że jedynym towarem jakim mogły handlować na tym wynaturzonym rynku były ich własne ciała. Wiele z nich przy nadarzającej się okazji oddawało swe wdzięki obozowym strażnikom mogącym ulżyć w ich losie przez wyznaczenie do lżejszej pracy lub wydzielenie dodatkowej racji żywnościowej. Wiele osób zaprzeczyło by takiemu stanowi rzeczy mówiąc, że za żadną cenę nie postąpiło by w ten sposób, twierdzenie to obala przytoczony przez autora przykład młodej polki. Stanowczo od przyjazdu do obozu opierała się wszystkim mężczyzną, niestety opór ten był jedynie wyzwaniem dla mężczyzn – jej niewinność stała się elementem zakładu za najwyższa obozową cenę – jedzenie. Wyższy rangą więzień dokładnie pilnował by głodna i zmęczona wracała codziennie po pracy, dotkliwy mróz przyśpieszał rozwój sytuacji. Oddała się więc pewnego razu na brudnej przepoconej pościeli swemu oprawcy za przywilej lepszej pracy: przy sortowaniu warzyw gdzie mogła dojadać resztki zgniłych warzyw. Ten obraz nie jest niestety najbardziej wstrząsający okazuje się bowiem że skutkiem takich przygód było poczęcie setek dzieci. Rola matki kojarzy się z miłością, troską i poświęceniem za cenne własnych potrzeb na rzecz ukochanego dziecka. W tych warunkach termin matka był jedynie pustym słowem, kobiety celowo zachodziły w ciąże świadome dostępnych w ten sposób ulg. Każda ciężarna kobieta otrzymywała w obozie dodatkową rację żywieniową oraz mleko, po za tym miała prawo do 5 miesięcznego zwolnienia od pracy po porodzie. Za cenę tego wątpliwego odpoczynku kobiety godziły się oddawać swe dzieci na pastwę losu. Żadna z nich już nigdy nie zobaczyła swego dziecka i nie dowiedziała się co się z nim stało. Jak więc widać obraz kobiet w łagrach jest tragiczny, ukazuje kobiety jako bezduszne prostytutki, które za kawałek chleba zaprzedają swe ciało a w raz z nim swą godność.
Uważam jednak , że nie mamy prawa oceniać tych kobiet warunki w których przyszło im żyć odebrały im możliwość racjonalnego myślenia dopuszczając do głosu jedynie instynkt samozachowawczy. Autor również podkreśla to, opisując jak kilka krotnie spotkał byłe obozowiczki w innych warunkach, jak się okazuje w „ normalnym świecie” powróciło ich człowieczeństwo : ukazując je jako inteligentne, czułe, zrównoważone: żony, matki, kochanki.