Augustus Gloop jest jednym z bohaterów książki R. Dahla, pod tytułem „Charlie i fabryka czekolady”. Augustus jest dziewięcioletnim chłopcem, którego ulubionym zajęciem jest jedzenie. Pochłaniał słodycze, które wprost uwielbiał. Zjadał po kilkadziesiąt tabliczek czekolady dziennie i nie cierpiał, gdy mu jej odmawiano. Był nieprawdopodobnym łakomczuchem. Był gruby, wręcz otyły, powolny i ociężały.
Augustus Gloop jako jeden z pierwszych zdobył Złoty Talon pana Wonki. Bardzo się cieszył z tego powodu, że trafi do fabryki czekolady, gdyż czekolada była jego ulubionym przysmakiem.
Był rozpieszczonym dzieckiem, łakomczuchem i grubasem. Podczas wycieczki po fabryce pana Wonki Augustus kosztował wszystkiego, co mu w ręce wpadło. Nie zważał na prośby i ostrzeżenia pana Wonki. Nie mógł się powstrzymać od jedzenia. Nie słuchał również rodziców. W Hali Czekoladowej położył się na brzegu rzeki i pił bez opamiętania czekoladę, aż wpadł do rzeki i został wessany przez szklaną rurę, która prowadziła do hali wyrobu pianek truskawkowych. Rodzice Augustusa byli przerażeni myślą, ze ich syn zostanie przerobiony na piankę. Jednak pan Wonka uspokoił rodziców i wskazał drogę do miejsca, w którym mogą odebrać swojego syna, całego i zdrowego. Jednak po odcedzeniu z kadzi, chłopiec stał się bardzo chudy.
Augustus to przykład małego obżartucha, którego nic i nikt nie powstrzyma przed jedzeniem. Jest ono największą wartością chłopca. Słodycze kocha najbardziej na świecie i zjada ich ogromne ilości. To właśnie łakomstwo doprowadziło do zguby chłopca, a tym samym do utraty szansy na zdobycie nagrody głównej. Przez swoje nieposłuszeństwo i miłość do czekolady oraz nieuwagę wpadł do rzeki czekoladowej i został wessany przez rurę.
Zachowanie bohatera jest negatywne i świadczy o braku dyscypliny oraz braku odpowiedzialności jego rodziców, którzy pozwalali mu na to wszystko. Chłopiec źle się odżywiał, a przez nadmiar cukru był nadpobudliwy, często i szybko popadał w złość. Nie lubił, gdy odmawiało mu się słodyczy i wyładowywał złość na rodzicach. Nie był dobrym chłopcem. Można by stwierdzić, że był chory, bo wciąż myślał tylko o łakociach i jedzeniu.