Julian Tuwim był jednym z członków poetyckiej grupy skamander, wywodziła się ona bezpośrednio od pikadorczyków, którzy zaczęli działalność w latach międzywojennych, okres ten ze względu na swą wyjątkowość budził różne potrzeby wśród twórców. Mieli oni na celu ukazanie rzeczywistości poprzez odrzucenie tematyki przeszłości i wyznaczenie nowych kierunków poezji. Julian Tuwim jako skamandryta również zaskakiwał i wstrząsał odbiorców swą twórczością.
„Wiosna” to jeden z bardziej znanych utworów autorstwa Juliana Tuwima, wiersz powstał w roku 1915, wydano go w piśmie „Pro arte studio” w roku 1918. Jego tematyka wzbudziła ogromne emocje, w ówczesnych czasach tak dosłowne i brutalne opisy szokowały opinie publiczną. Utwór został jawnie skrytykowany i uznany przez wielu za oburzający. Powodem tego była śmiała i otwarta tematyka w której poeta ukazuje brutalny biologizm.
Tytuł wiersza oznacza porę roku, wiosnę która po zimie budzi się do życia. Stanowi ona również symbol odnowienia duchowego i biologicznego. To czas gdy cały świat budzi się do życia, rodzi się miłość w wymiarze fizycznym i duchowym. Należy również wskazać, że wiersz posiada podtytuł – „dytyramb”. Jak wiadomo słowo to odnosi się do znanego w starożytności gatunku lirycznego, w którym opiewano boga wina i sztuki -Dionizosa. Można wskazać że podtytuł stanowi antydytyramb, wiosna bowiem posiada nieliczne cechy mogące połączyć ją z tym gatunkiem.
Podmiot liryczny utworu to sam poeta, który w postaci apostrof przemawia do tłumu, jego mowa przepełniona jest wulgaryzmami w brutalny sposób podkreślającymi rozpustę. Ludzie zostają ukazani jako motłoch, który rządzi się jedynie prawami biologii: „potwór parobczy”, „samico nabrzękła”, zwroty te to celowy zabieg mający szokować czytelnika. Wiosna to przebudzenie brutalnego seksualizmu, kobieta jawi się jako symbol rozpasania, przedmiot służący zaspokojeniu popędów: „brzuchu w biodrach szerokich”. Poeta przemawia do podnieconego tłumu nawołując o poddanie się instynktom : „naróbcie Polsce bachorów, wijcie się psiakrew, wijcie”. To dosadna pochwała naturalnego biologizmu. Tłum ogromną mocą rozsadza miasto, jest jak wielka siła która narzuca swoje prawa. Autor używa zwrotu „tłumie! Ty masz RACJĘ!, dodatkowo podkreślając jego cechy. Jak widać więc wyraźnie tytułowa wiosna stała się w wierszu symbolem ludzkiej rządzy.
Zakańczając należy wskazać budowę utworu. Wiersz składa się z dwóch nieregularnych części o rymach krzyżowych. Autor zastosował następujące środki artystyczne: wulgaryzmy: „korowód zasromanych matek”, wykrzyknienia: „Tłumie!”, metafory: ”ty gnoju miasta”, epitety: ”samico nabrzękła”.