„Ulica Towarowa” interpretacja wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego
Konstanty Ildefons Gałczyński urodził się 23. 01. 1905 roku w Warszawie. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim filologię angielską jednak nie ukończył studiów, jego największą pasją była poezja. Współpracował z czasopismem „Kwadryga”, był współzałożycielem poetyckiej grupie o tej samej nazwie. Zadebiutował powieścią „Porfirion Osiołek”, współpracował z licznymi czasopismami. Zmarł 06.12. 1953 roku w Warszawie.
„Ulica Towarowa” to jeden z wierszy autorstwa Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. W utworze tym poeta wyraża swój smutek i rozczarowanie sposobem spędzania czasu wolnego przez klasę robotniczą. Podmiot liryczny to jeden z mieszkańców tytułowej ulicy Towarowej, jako jednostka wrażliwa obserwuje on bacznie otaczającą go rzeczywistość, dostrzega każdy jej element, piękno ale także brzydotę. Dopóki na ulicy panuje dzień spostrzeżenia są pozytywne, cała okolica wypełniona jest życiem i kolorami. Można powiedzieć, że panuje jarmarczny folklor, „ tutaj wieczorem faceci Graja na mandolinach ”. Centrum życia ulicy stanowi fabryka, pracujący w niej ludzie wypełniają okoliczne miejsca, „jest naprawdę wesoło, gdy księżyc wschodzi nad kinem ”. Kobiety ukazane zostają „proletariackimi aniołami”, to one swym wdziękiem i urokiem osobistym wprowadzają piękno. Jak mówi cytat: „ blondynki smukłe i smaczne, w oczach z ukrytym szafirem, pierś pokazują słońcu piękna jak lirę”. Niestety wraz z nadejściem mroku obraz ten diametralnie się zmienia „Mgłami i alkoholem ulica Towarowa rośnie i boli”. Nocą zmęczeni codziennością i rutyną robotnicy starają znaleźć się rozrywki, które umilą im czas wolny. Niestety ich zabawa wywołuje smutek w podmiocie lirycznym, kolorowe ulice zamieniają się w niebezpieczne miejsca pełne pijackich schadzek i orgii.
W wierszu tym Konstanty Ildefons Gałczyński ukazał jedną z ulic charakterystycznych dla klas robotniczych. Pragnął bowiem ukazać jak dokonuje się degradacja tej warstwy społecznej. Ludzie zmęczeni szara egzystencją na drodze poszukiwania rozrywek ulęgają najgorszym instynktom i pokusom, zabawa kojarzy się im jedynie z pijactwem i orgiami.
Zakańczając należy wskazać budowę wiersza. Utwór składa się z trzech zwrotek o nieregularnych rymach. Autor zastosował następujące środki artystyczne: epitety: „blondynki smukłe i smaczne ”, porównania „ gwiazdy są jak porzeczki”, metafory: „ proletariackie anioły ”.