Literatura plebejska – charakterystyka
W epoce baroku bujnie rozwijała się literatura i poezja, najznakomitsi i najbardziej znani twórcy zdominowali kręgi szlacheckie i magnackie. Nowemu światopoglądowi oraz pragnieniu wyrażanie swych myśli ulegali również przedstawiciele pozostałych warstw społecznych. Jedną z liczniejszych grup stali się mieszanie, handlarze, rzemieślnicy itp. przekazywali sobie ustnie powstałe dzieła, nie znając ich prawdziwego autora. Anonimowość była również zachowywana celowo, okazuje się bowiem, iż w ówczesnym czasie twórca, który śmiało wyrażał bunt oraz krytykę mógł narazić się na dotkliwe konsekwencje.
Literaturą plebejską określa się więc nurt literatury mieszczańskiej znanej również jako sowizdrzalska. Jak wspomniano powyżej jej twórcami byli mieszczanie często wędrowni nauczyciele. Do znanych twórców zalicza się Jana z Kijan inaczej Walentego Roźdzeńskiego oraz Jana Dzwońskiego, pierwszy z twórców w swych dziełach ukazywał życie górników i robotników kuźni śląskich.
Należy zauważyć, że literatura plebejska wytworzyła własny typ bohatera, stał się nim Sowizdrzał, to od jego imienia nurt zwany jest również sowizdrzalskim. Postać ta występowała już w XV wieku, genezę nazwy należy upatrywać w staropolskim słowie „Sownociardło” oznaczającym dosłownie „sowie zwierciadło” lub w niemieckim tłumaczeniu oznaczającym „Czyścizadek” czyli łotrzyka, płatającego figle pospólstwu i dostojnikom. Sowizdrzał jako postać pełnił określone cele, śmieszył, krytykował, nauczał. Przedstawiany jako szpetny błazen a nawet prostak, pod brzydką cielesną powłoką ukrywał rozum mędrca. Z łatwością oceniał otaczającą rzeczywistość a następnie prezentował ją poprzez satyrę, dowcip, karykaturę. Nie przejmował się układami, społeczną hierarchią czy ewentualną karą, jak prawdziwy buntownik śmiało dokonywał krytyki ukazując świat takim jakim jest. W swych przygodach, opowieściach dotykał problemów przeciętnego człowieka, a także życia bogaczy, dostojników, władców. Te cechy z pewnością wpłynęły na popularność bohatera wyrażał przecież myśli i problemy, które dostrzegali wszyscy jednak nie mieli odwagi ich wyznać. Można również powiedzieć, że Sowizdrzał przekonany o swej mądrości i nieomylności miał stać się następcą lub nowym Janem z Kijan, potwierdzenie odnajdujemy we Fraszkach Sowizdrzała jak mówi cytat: ” Bym to miał, co król Salomon, te majętności, miałbym też był taki rozum i te mądrości”.