J. W. Goethe „Król Olch”
„Król Olch „ to ballada autorstwa J. W. Goethego. Utwór ten z pewnością można określić jako romantyczny. Czytając go ukazuje nam się dramatyczna scena: oto pośród śnieżnej zamieci w środku nocy, ciemnym lasem, konno pędzi mężczyzna. Ma on na rękach dziecko, to ojciec tulący chorego syna. Mamy okazje podczas tej podróży obserwować dwa światy, jeden poznajemy oczyma ojca, drugi dziecka. Ojciec widzi ciemność i mgle, wyrastające jak z pod ziemi drzewa, które trzeba omijać. Rozgorączkowany syn te same obrazy widzi odmiennie, ma możliwość przebywania w świecie pozazmysłowym, nie dostrzegalnym przeciętnym śmiertelnikom: jego zmysły ukazują fantastyczny świat, w którym poznaje króla Olch, jak podejrzewa chłopiec chce on zabrać go ze sobą do krainy elfów. Ojciec zmartwiony sytuacją próbuje tłumaczyć synowi, że to tylko zły sen , mara, która za moment pryśnie. Niestety gdy zakańcza się ich podróż dziecko okazuje się być martwe. Cechy romantyczne tego utworu polegają na wytworzeniu atmosfery grozy pośród fantastycznych obrazów. Autor zawarł tu również takie elementy jak: mistycyzm – podczas kontaktu dziecka ze światem duchów, ludowość – to obraz elfów, jak wiadomo bowiem sam obraz króla Olch jest nawołaniem do ludowych baśni, irracjonalizm– wszelkie obrazy, które zaprzeczają racjonalnemu myśleniu, przyroda która ożywa czy możliwość kontaktu z innym wymiarem.
Elementy te są więc jasnym wskaźnikiem, iż utwór swą kompozycją stanowi balladę romantyczną. Wyraźny jest tu przecież synkretyzm rodzajowy. Należy również zaznaczyć, że oprócz wymienionych powyżej posiada on elementy liryczne czyli nastrojowe, dramatyczne widoczne w dialogu oraz epickie: narrator występujący w pierwszej oraz ostatniej strofie, bohaterowie: syn ojciec i król Olch. Wszystkie te komponenty są połączone ze sobą poprzez romantyczny nastrój i krajobraz łączący się z prezentacją świata pozazmysłowego. To również podkreślenie związku człowieka z natura, jej nierozerwalnego wpływu na życie ludzkie – widzimy jej moc w obrazie śmierci dziecka.
W całym utworze mając na celu analizowanie jego wymowy należy jednak zwrócić uwagę na zamysł autora. Nie podkreślił on bowiem jakoby którykolwiek ze światów był istotniejszy czy prawdziwszy. Rzeczywiste obrazy widziane przez ojca są równe wizją chłopca. Możemy jedynie dywagować, że fantazje były wynikiem choroby, wysokiej gorączki i halucynacji. Ale możemy również przyjąć, że obraz ten był prawdziwy. Prawdopodobnie to romantyczny zamysł autora mający ukazać tematykę śmierci dziecka. To jak poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: Dlaczego dziecko musiało umrzeć? Czy na pewno była to choroba czy jednak powołał je do siebie sam król Olch. Autor popiera to stanowisko, sugerując, że nie mamy prawa zaprzeczać nawet tak bardzo irracjonalnej możliwości.