„Hymn do Nirwany” interpretacja wiersza Kazimierza Przerwy Tetmajera
Kazimierz Przerwa Tetmajer urodził się 12.02.1865 w Ludźmierzu, z wykształcenia był filozofem, pracował jako dziennikarz mieszkając w Krakowie i Zakopanem. Poeta był uznawany za czołowego przedstawiciela Młodej Polski. Do najważniejszych osiągnięć autora należą: związanie podczas pierwszej wojny światowej z legionami Piłsudzkiego, siedem serii wydanej poezji oraz twórczość prozatorska. Poeta zmarł w 1940 roku w Warszawie.
„Hymn do Nirwany” to wiersz autorstwa Kazimierz Przerwy Tetmajera. Podmiotem lirycznym jest sam poeta, który wygłasza modlitewny monolog do Nirwany, bóstwa i pojęcia abstrakcyjnego. Należy wskazać, że utwór posiada wyraźny kontekst filozoficzny. Ukazana w nim tematyka nawiązuje do założeń Artura Schopenhauera. Filozof ten twierdził, że chęć życia i szczęścia jest powodem cierpienia człowieka. Nie można bowiem zaspokoić pragnień ani osiągnąć wyznaczonych celi w świecie w którym panują nie znane człowiekowi reguły. Los sprawia bowiem, że życie człowieka skierowane jest na drogę pełną cierpienia. Jedyną możliwością uniknięcia takiego stanu rzeczy jak twierdził Schopenhauer był niebyt, odcięcie się od rzeczywistości osiągnięcie – nirwany. Sam zaś termin nirwana wywodzi się z hinduizmu i oznacza stan jaki można osiągnąć pozbywając się woli życia.
Utwór jest hymnem – pieśnią która wychwala bóstwo. Autor bezpośrednio nawołuje do tytułowej Nirwany: „Przyjdź twe królestwo”, pragnie aby uwolniła go od ciężaru życia. Tylko ona jak wskazuje poeta jest w stanie wyzwolić od bezustannego cierpienia.
Należy również zaznaczyć, że w wierszu ujawniają się przejawy dekadentyzmu. Autor wskazuje bowiem elementy będące przyczyną poczucia bezsilności i żalu. Miedzy innymi wymieniona zostaje ludzka podłość: „oto mi ludzka podłość kałem w źrenice bryzga”, a także wszechobecnie panujące zło. Autor odczuwa wstręt i przerażenie takim obliczem świata, pragnie więc odciąć się od rzeczywistości, nieistnień i nie czuć. Ucieczka w Nirwanę ma pozwolić zapomnieć poznane obrazy, zamazać okrutny obraz dzięki czemu autor odczuje upragniony spokój i harmonie : „Niech otchłań klęsk i cierpień w łonie się mym pogrzebie”.
Zakańczając należy omówić budowę utworu. Wiersz ma ciągła budowę stanowiąca litanię zwrotów. Każdy zwrot kończy się zwrotem: „Nirwano!”. Autor zastosował następujące środki artystyczne: apostrofy: „podnoszę głos do ciebie nirwano!”, wykrzyknienia: „”Nirwano!”.