Epoka Dwudziestolecie Międzywojenne – nowe hasła polskiej poezji
Okres międzywojenny był wyjątkową chwilą dla wszystkich polaków, niepowtarzalność tego momentu stanowił fakt odzyskiwania przez ojczyznę niepodległości. Radość i entuzjazm, który towarzyszył tej chwili uwidocznił się w poezji tego okresu. Od roku 1918 narodziły się nowe hasła poetyckie –mające odzwierciedlić wyjątkowość sytuacji i nowych realiów historycznych. Był to początek i impuls do zmian, jednak nie jedyny, dodatkowo tor nadawał jej prężny rozwój techniki. To te czynniki zadecydowały, że wieszcze na dobre postanowili odrzucić dominującą do tej pory tematykę patriotyczną i narodowowyzwoleńczą. Jak bowiem twierdzili narodził się nowy świat a wraz z nim nowa poezja i nowy człowiek. Skoro nareszcie Polska odzyskała niepodległość należy przestać powracać do tragicznej przyszłości i zacząć nowy etap. Poezja jako wyraz tych zmian powinna być optymistyczna i radosna oddawać panujące nastroje. Głosić wszechobecna radość ukazywaną jako wiosnę nowy początek odradzającej się ojczyzny. Należy tutaj wymienić i podkreślić najsłynniejsze wypowiedzi określające zadania poezji:
„ojczyzna moja wolna, wolna…, Więc zrzucam płaszcz Konrada” A. Słonimski – „Czarna wiosna” ten wers, jednego z utworów Słonimskiego wyraźnie wskazuje na odrzucenie motywów walki narodowowyzwoleńczej, i ukazywania jednostek ludzkich, których życiową misją jest konieczność obrony ojczyzny.
„A wiosną – niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę” – Lechoń, cytat z utworu Serafinowicza „Herostes” ukazuje sens odrzucenia przeszłości, już dość rozmyślania o jednej tylko sprawie, czas rozejrzeć się dokoła, ujrzeć przyrodę a wraz z nią nowy ład i porządek.
Oprócz tych przykładów, należy także omówić skandal poetycki, który miał miejsce w tym okresie. Nie znany jeszcze w tedy student prawa Julian Tuwim wydał w studenckim piśmie swój wiersz zatytułowany „Wiosna”. Nie zdziwiło by nic w tej problematyce bo przecież był to temat pożądany, jednak jego treść wywołała oburzenie. Ukazane w nim opisy były drastyczne a dla wielu nawet obraźliwe. Aby to zrozumieć należy przytoczyć w tym miejscu cytaty: „dziewki fabryczne , brzuchate kobyły”, „naróbcie Polsce bachorów”. Jak widać więc wyraźnie sposób wyrazu zastosowany przez autora był wstrząsający. Wiele osób w odezwie pisało artykuły wyrażające otwartą krytykę tego utworu. Jako młody autor Tuwim został określony mianem zdegenerowanego i jawnie wykluczonym.
Na szczęście znalazł się również obrońca jego kunsztu, sam Lechoń napisał w jego obronie artykuł, powołując się na zasadę wolności słowa, oraz indywidualności poety. Ma on bowiem prawo poruszać wszelką tematykę i ujmować ja w sposób najbardziej bliski sobie.
Okres ten ze względu na swą burzliwość ukazał również drugi skandal. Miał on miejsce podczas jednego ze spotkań w kawiarni ”Pod Pikadorem”. To tutaj spotkali się młodzi poeci zwani – pikadorczykami, w skład tej grupy wchodził: Antoni Słonimski, Julian Przyboś, Julian Tuwim, Jan Lechoń. Mieli oni na celu przede wszystkim zburzenie dominujących w Młodej Polsce postulatów na temat sztuki, zwalniali ją z „piedestału”. Wszelkie ich spotkania opierały się na satyrze, ośmieszania i ukazywania przestarzałych wartości mieszczańskich. Ich organizacja opierała na propagowaniu agresywnej reklamy. Wielu osobom nie podobało się to zachowanie, stąd uznani zostali za jawnych skandalistów okresu międzywojennego.
Ostatnią z grup poetów jaką należy tu wymienić byli futuryści. Oni również mając poczucie nastania nowej rzeczywistości postanowili szokować, stawiać intelektualne wyzwania czytelnikom. Organizowane przez tę grupę jednodniówki tak zwane ”GGA” wnosiły wiele wątpliwych propozycji. Na przykład całkowite zniesienie ortografii jako niepotrzebnego utrudnienia. Proponowane przez nich tematy literackie również zastanawiały, należy przytoczyć tu jeden z nich, który brzmiał „mięso kobiet”. Jak widać więc w ówczesnych czasach takie podejście mogło z pewnością wywołać ogólne oburzenie i sprzeciw.
Należy jednak podsumowując stwierdzić, że poeci okresu międzywojennego swa twórczością wnieśli nowe hasła do literatury. W specyficzny, wielokrotnie szokujący sposób pragnęli ukazać nadchodzące zmiany, oraz rodzącą się nową wyzwolona rzeczywistość