Tosia była jedną z bohaterek występujących w książce pod tytułem „Plastusiowy pamiętnik” autorstwa M. Kownackiej. To ona stworzyła z plasteliny Plastusia, tytułowego bohatera książki. Był on jej wiernym towarzyszem i przyjacielem.
Była to siedmioletnia dziewczynka o niebieskich oczach i czarnych włosach. Początkowo nosiła dwa urocze warkoczyki, ale ścięła je, gdy jeden z chłopców, Bronek śmiał się z niej, że nosi mysie ogonki, odtąd nosiła staranną krótką fryzurkę.
Tosia była bardzo miłą i uczynną dziewczynką. Do kolegów i koleżanek z klasy odnosiła się z dobrocią i przyjaźnią. Nie gniewała się na dzieci, gdy zniszczyły jej przybory czy nawet samego Plastusia. Nie gniewała się na Zosię, gdy ta złamała jej stalówkę, pogryzła jej ołówek czy zrobiła wielki bałagan w jej piórniku. Nie dość, że ją pocieszała, to jeszcze próbowała jej pomóc pozbyć się kleksa z zeszytu. Chętnie wybaczała i nigdy nie chowała urazy. Nie gniewała się na swojego brata, gdy ten niemal zniszczył jej Plastusia. Z pokorą odnowiła plastelinowego przyjaciela i nie była zagniewana na brata. Była bardzo grzeczną i dobrze wychowaną dziewczynką. Pomogła Lodzi, gdy z jej laki naśmiewała się Honoratka. Podarowała przyjaciółce ładną tkaninę w kwiatki, by mogła z niej uszyć piękną sukienkę dla lalki. Tosia bardzo lubiła Lodzię, z którą spędzała dużo czasu. Dziewczynki odwiedzały się i chętnie się ze sobą bawiły i uczyły.
Tosi była również pilną i zdyscyplinowaną uczennicą. Lubiła się uczyć, czytać, poznawać nowe rzeczy. Starała się dobrze wykonywać obowiązki klasowej dyżurnej. Starała się nie zawieść swojej pani. Chętnie pomagała innym dzieciom. Zawsze można było na nią liczyć. Była grzeczna dla nauczycieli i mila dla szkolnych kolegów i koleżanek. Zawsze z troską i życzliwością odnosiła się do wszystkich, nawet do łobuzów szkolnych. Gdy Witek próbował jej oddać niemal całkowicie zniszczonego Plastusia, oczekiwał w zamian nagrody. Jednak, gdy dziewczynka pomogła mu z jego poparzoną ręką i wezwała panią z opatrunkiem, chłopiec zmienił zdanie i już nie chciał niczego w zamian.
Tosia była wspaniałą dziewczynką o dobrym i ciepłym sercu. Zawsze i chętnie pomagała innym, nigdy nie chowała urazy, nawet za wyrządzone jej krzywdy. Pocieszała koleżanki, wspierała kolegów, nawet szkolnych łobuzów. Nie skarżyła, nie użalała się. Była dobra, otwarta i życzliwa. Umiała się dzielić wszystkim co miała. Nikomu nie odmówiła pomocy czy wsparcia. Była niezwykle koleżeńską młodą osóbką. Ze wszystkimi żyła w zgodzie i przyjaźni.