Cirilla Fiona Ellen Riannon, czyli Ciri była jedną z bohaterek występujących w powieści A. Sapkowskiego pod tytułem „Krew elfów”. Była ona jedną z najważniejszych i kluczowych postaci utworu. Była bowiem dzieckiem niespodzianką, obiecaną wiedźminowi Geraltowi, która miała odmienić losy świata. Ciri była córką królewny Pavetty i Duny`ego. Była nazywana „Lwiątkiem z Cintry”, bo pochodziła z rodu królewskiego.
Poznajemy ją jako jedenastoletnią dziewczynkę o popielatych włosach i szmaragdowych oczach, i zadartym noskiem. Miała szczupłą buzię i łagodny wyraz twarzy.
Już jako mała dziewczynka chciała zostać wiedźminką i dlatego też trafiła do zamku Kaer Morhen, gdzie jej pierwszą opiekunką została czarodziejka Triss. Ciri była bardzo wytrwałą i upartą dziewczyną, cierpliwie dążącą do wyznaczonego celu, nie poddawała się przeciwnościom losu i pokornie przyjmowała kolejne próby. Nie przeszła jednak tej najtrudniejszej, bo Triss odkryła w dziewczynie ogromną moc i zdolności magiczne, przekraczające jej umiejętności. Dlatego też postanowiła oddać ją na nauki do czarodziejki Yennefer.
Ciri była wytrwałą i pilną uczennicą, ale ze względu na jej rozrastającą się moc, trochę się jej obawiano. Próbowano również odkryć pochodzenie jej mocy, ale dziewczyna niewiele o sobie mówiła. Triss bardzo się troszczyła o dziewczynę i chciała jej zapewnić jak najlepsze szkolenie i nauki. Pragnęła, by dziewczyna rozwijała swoje zdolności i umiejętności. A Ciri była wyjątkowo zdolną uczennicą. Jej opiekunem został również Geralt, z którym dziewczynka szybko się zaprzyjaźniła, jednak miała do niego ogromny żal, że pozostawał on neutralny wobec ogromu nieszczęścia i zła szerzącego się poświecie. Sama pragnęła zostać wiedźminką dlatego, by zabijać nikczemników i morderców. Pamiętała bowiem rzeź w Cintry i pragnęła chronić ludność przed podobnymi atakami. Była osobą bardzo tolerancyjną, nie wykazywała żadnych uprzedzeń wobec ludzi różnych ras. Pragnęła pokoju i porozumienia wśród ludów. Dopiero z czasem bohaterka zaczęła rozumieć swojego opiekuna. Wytłumaczył jej bowiem, że neutralność nie jest dla niego objawem obojętności, ale brakiem nienawiści.
Ciri była pojętną uczennicą, lojalną i wierną już od dziecka. Potrafiła okazywać przyjaźń i bardzo ceniła ja sobie u innych. Była osobą nieufną wobec obcych, ale chciała pomagać potrzebującym. Szybko dostosowywała się do nowych miejsc i warunków. W szkole Nenneke czuła się dobrze i miała wiele koleżanek, ale bardzo tęskniła za Kaer Morhen i za Geraltem.
Ciri nazywana była Białym Płomieniem, od którego według proroctwa miał zapłonąć świat. Dlatego też narażona była na wielkie niebezpieczeństwo ze strony wielu królestw, które chciały ją unicestwić, by nie dopuścić do spełnienia przepowiedni. W trudnej sytuacji znalazł się Geralt, który musiał opowiedzieć się po jednej ze stron. Wybrał Ciri, której bronił za cenę własnego życia.
Ciri będąc uczennicą Yennefer bardzo się do niej zbliżyła. Czarodziejka nawet nazywała ją swoją „córeczką” i przelała na nią wszelkie macierzyńskie uczucia. Uczyła jej wszystkiego, co sama umiała, dbała o jej komfort i bezpieczeństwo. Kobiety pokochały się i wspierały. Ciri była wspaniałą córką, oddaną i kochającą. Była też wytrwałą, posłuszną i lojalną uczennicą.
Ciri była wspaniałą bohaterką, kochającą ludzi i wszelkie stworzenia. To dla ich dobra pragnęła zostać wiedźminką i poświęcić się dla nich. Była tolerancyjna i dobra, wrażliwa na cudzą krzywdę. Chciała pomagać, ratować z opresji i unicestwić wszelkie zło panoszące się po świecie. Początkowo nie rozumiała obojętności Geralta na losy świata, ale zrozumiała, że w pojedynkę niewiele mogła osiągnąć. Musiała się jeszcze wiele nauczyć, by móc przysporzyć się światu. Całą swoją moc i magię chciała wykorzystać dla czynienia dobra. Była czarodziejką pełną uczuć i pozytywnych emocji. Była też doskonalą wojowniczką.