Uważajmy na wizerunek osób fotografowanych

Portali internetowych są już tysiące, jeśli nie miliony. Normą są już profile w mediach społecznościowych. Coraz częściej do portalu dodajemy fanpage. Ale czym jest fanpage bez fotografii lub, co najmniej, grafiki? Lubimy wychwytywać obiektywem ciekawe sytuacje, zwłaszcza z udziałem swoim lub osób trzecich. Tyle że nie każdy z nas, fotografujących, zastanawia się nad tym jak się nasze fotki mają do Ustawy o ochronie danych osobowych.

Z drugiej strony wielu z nas pomija bardzo często wiele wypadków, kiedy ktoś bezprawnie wykorzystuje nasz wizerunek, umieszczając zbliżenie naszej sylwetki lub twarzy w internecie. Również wielu z nas nie zastanawia się za bardzo nad tym, skąd telefonujący do nas przedstawiciel jakiejś firmy zna nasze imię i numer telefonu i zwraca się na przyklad: panie Stanisławie. I tu nierzadko bezprawnie przetwarza nasze dane osobowe, za co grożą niemałe kary. Wróćmy jednak do zdjęć…

 

 

 

Jakie zdjęcia możemy publikować w mediach?



Przed kilkoma dekadami tabliczki z napisem “Zakaz fotografowania” zamieszczane były nie tylko na obiektach wojskowych, ale na przykład na obiektach wchodzących w skład kompleksów kolejowych. Obecnie trudno jest znaleźć w naszym kraju takie tabliczki, mimo to wystrzegajmy się fotografowania i publikowania zdjęć obiektów służących celom obronności kraju.

 

Natomiast jeśli przyjrzymy się informacyjnym portalom internetowym, na przykład miejskim, to możemy zauważyć, że redakcje unikają zamieszczania zbliżeń osób, które znajdują się w grupie nie większej niż trzy. Natomiast według ustawy można zamieszczać osoby przypadkowe znajdujące się w większej grupie – na przykład podczas koncertów, uroczystości państwowych lub imprez sportowych.

 

 

Nieco inaczej jest ze szkołami


Nieco łatwiej fotoreporterzy mają ze szkołami, bowiem tu rodzice dzieci najczęściej już z początkiem roku szkolnego podpisują deklarację zezwalającą na wykorzystanie wizerunku dzieci. Toteż w materiałach internetowych przysalanych przez nauczycieli na fotografiach znajdują się nawet pojedyncze osoby. Mimo to zawsze warto jest się upewnić, czy szkoła takie deklaracje posiada.

 

 

Jeszcze inaczej z osobami publicznymi


Natomiast prawo nie zakazuje publikowania w mediach osób publicznych w trakcie sprawowania swoich funkcji lub na przykład uczestnictwa w imprezach. Można zatem zamieszczać zdjęcia posłów, burmistrzów, prezydentów, radnych i artystów. Mimo to osoby publiczne mają możliwość zaskarżenia autora fotografii zawierających ich zbliżenia w sytuacjach prywatnych, na przykład w ogródku lub na plaży.

 

Dodatkowo robiąc takie fotografie warto wiedzieć, czy naprawdę mamy do czynienia z osobą publiczną, ponieważ niekoniecznie będzie nią listonosz lub ratownik nawet w trakcie wykonywania swoich zadań.

 

Więcej na portalu https://noweczasy.com.pl/

Dlaczego znajomość angielskiego jest dziś tak istotna?

W dzisiejszym świecie angielski jest kluczowy – wspiera rozwój zawodowy, ułatwia podróże i otwiera dostęp do globalnej wiedzy. Jeśli czujesz potrzebę lepszego zrozumienia treści anglojęzycznych lub chcesz podnieść swoją wartość na rynku pracy, warto zainwestować

Ile energii zużywa klimatyzator?

Klimatyzatory stały się nieodłącznym elementem wyposażenia wielu domów i biur, zapewniając komfort termiczny. Jednakże, wraz z rosnącą popularnością klimatyzatorów, pojawia się pytanie o zużycie energii elektrycznej. W artykule przyjrzymy się bliżej temu zagadnieniu, analizując czynniki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *