Tablet zamiast podręczników
Pomysł na takie rozwiązanie pojawił się już jakiś czas temu i zyskał naprawdę wielu zwolenników. Nawet programy rządowe czy unijne wspierają inicjatywę i cały czas przeznaczają sporo środków na wyposażenie szkół w nowoczesny sprzęt. Dlaczego? Dzieciaki już od najmłodszych lat wychowywane są przy dostępie do rozbudowanej technologii -telewizja, internet, telefon, laptop. Często są w tym bieglejsi niż dorośli. Warto więc wykorzystać ich umiejętności również w szkole. Dla ucznia będzie to dziedzina, w której może się wykazać, z kolei dla nauczyciela będzie to sposób na ciekawą lekcję. W tablecie możemy dodać treść dowolnie wybranego przez nas podręcznika. Co więcej taka treść może być bogatsza, bo często zawiera dodatkowe multimedia w postaci filmów, animacji, a także gier i quizów. Wzbogaca to treść i czyni ją atrakcyjniejszą. Nie zapominajmy także o byciu EKO. Ogranicza to drukowanie książek, które bardzo szybko się niszczą, a także ilość zeszytów -notatki także można wykonać na tablecie. Wygoda dla ucznia, ukłon dla środowiska.
Tablice multimedialne zamiast kredy
Pamiętacie wielkie zielone tablice i otaczający je pył kredy? Jeszcze nie tak dawno stanowiło to podstawę wyposażenia każdej klasy. Obecnie odchodzą one w zapomnienie, znajdziemy nieliczne i to zazwyczaj tylko dlatego, że nauczyciele są do nich nadal przywiązani. Nastała era tablic multimedialnych, które cieszą się naprawdę znakomitym odbiorem. Pełnią te same funkcje co ich kredowe poprzedniczki, jednak tutaj jako pisak służy nam nasz dotyk, a konkretnie palec. Są skonstruowane w taki sposób, że możemy wyświetlić na nich treść zadania z komputera i wspólnie z klasą je wykonać. Pełnią one podwójną funkcję: tablicy i rzutnika. Jest to wygoda zarówno dla nauczycieli, jak i dla uczniów. Największą zaletą tablic multimedialnych jest na pewno to, że zadania na niej wyświetlane aktywizują podczas zajęć całą klasę. Dzieciaki potrzebują bodźców, a takie rozwiązanie im ich dostarcza.
Nauka w wersji mobilnej
Kto powiedział, że nauka musi być nudna i oznaczać długie siedzenie przy książkach? Dla każdego ucznia jest to strasznie nudne. Dzieciaki mają mnóstwo energii, kreatywności, którą warto wykorzystać. Obecna rzeczywistość opiera się na technologii, więc niech tak będzie. Jeśli nasze dzieci pochłonięte są wirtualną rzeczywistością, pozwólmy im na to dostarczając im wartościowych treści. Aplikacje mobilne do nauki słówek, a może platformy edukacyjne wzbogacające treści omawiane na zajęciach w szkole takich jak Dlaucznia.pl? Jest to interesujący sposób nauki dla ucznia, a także świetny pomysł na powtórki materiału przed sprawdzianem czy egzaminem. Oczywiście trzeba zachować w tym wszystkim umiar, jednak propozycja wydaje się naprawdę interesująca.