Opowiadanie historii
Świat fantazji to świat wykreowany w głowie, bez żadnych ograniczeń. Dzieci mają naturalną tendencję do wymyślania fantastycznych historii, wystarczy im to umożliwić. Zamiast bajek z obrazkami lepsze są więc książki tylko do czytania, dodatkowo warto poprosić dziecko by opowiedziało, jak wyobraziło sobie daną postać czy scenerię, w której odgrywały się przygody bohaterów.
Jeszcze lepiej, gdy historię trzeba w całości wymyślić i przedstawić ją swoimi słowami – rodzic tylko rozpoczyna opowieść albo opowiada swoją wersję zdarzeń i zachęca dziecko, by wymyśliło inne zakończenie i zaproponowało swoje wyjście z kłopotliwych sytuacji.
Rysowanie
Tworzenie własnych obrazów to jeden z najprostszych i zarazem najskuteczniejszych sposobów na rozwijanie dziecięcej wyobraźni. Można dziecku podrzucić jakiś pomysł i poprosić, by przeniosło swoją wizję na papier albo tablicę, bardzo angażujące jest także wspólne rysowanie obrazkowej historii.
Dobrym pomysłem są warsztaty plastyczne dla dzieci, organizowane na przykład przez Teatr Małego Widza, czy zajęcia edukacyjne związane z malarstwem, na których dzieci mogą tworzyć efektowne dzieła różnymi metodami.
Zabieramy zabawki
Im bardziej zaawansowana technologicznie zabawka, tym mniej okazji, by popuścić wodze fantazji. Warto więc od czasu do czasu zachęcić malucha do tego, by pobawiło się czymś, co teoretycznie zabawką nie jest, jak kamyki, liście, skrawki tkanin, patyki, stare kartony czy plastikowe kubeczki – to od razu uruchamia wyobraźnię.
Poznawanie przyrody
To właśnie dzieci najczęściej zwracają uwagę na cuda przyrody, ale nierzadko są do tego zniechęcane, bo nie można się brudzić, nie ma czasu na oglądanie dżdżownicy, a zamiast gapić się w niebo lepiej pouczyć się angielskiego. Tymczasem dzięki obcowaniu z przyrodą dziecko rozwija swoją wyobraźnię i przede wszystkim uczy się, że jest też inny świat poza komputerem i telewizorem.