Pozytywizm – realizm – cechy, idee, filozofia i literatura epoki

Przygotuj się (lub ściągę) na sprawdzian z epoki Pozytywizmu. Kompendium – ściąga zawiera najczęściej pojawiające się zagadnienia na języku polskim, w szkole średniej. Powtórz i usystematyzuj swoja wiedzę. Kompendium zawiera 26 zagadnień z Pozytywizmu.

Przykładowe zagadnienia zawarte w kompendium:

Czas trwania epoki

Główne hasła i ideologie pozytywistów

Filozofia pozytywistyczna

Twórcy polskiego pozytywizmu

„ABC” E. Orzeszkowa

„Kamizelka” B. Prus

Omówienie jednego z zagadnień:

„Katarynka” B. Prus

Głównym bohaterem jest pan Tomasz, człowiek wykształcony, wesoły, pedantyczny. Gdy postanowił się ożenić, to skrupulatnie zaczął się do tego przygotowywać. Kolekcjonował dzieła sztuki, stwarzając w domu małą galerię. Uwielbiał muzykę i sztukę. Nienawidził dźwięku katarynek i kataryniarzy. Wydał nawet zakaz wpuszczania ich na podwórze kamienicy, w której mieszkał. Pewnego dnia pan Tomasz, pracując przy swoim biurku, spostrzegł małą dziewczynkę wpatrującą się prosto w słońce, zdał sobie sprawę, że dziewczynka jest niewidoma. Była smutna i zamyślona. Innym razem zauważył, że dziewczynka jest wesoła i rozbawiona, tańczyła na podwórku. Okazało się, że dziewczynka tańczy do muzyki katarynki, która pojawiła się na podwórzu wbrew zakazowi wydanemu przez pana Tomasza. Dotarło do niego, że w swym smutnym życiu dziewczynka odnalazła odrobinkę radości. Mecenas odwołał zakaz, nawet płacił ludziom, by sprowadzali kataryniarzy na podwórze, by sprawić dziewczynce radość, podarować odrobinę szczęścia. Potem zasięgał opinii lekarzy okulistów, by spróbować pomóc dziewczynce w walce z chorobą. Bardzo chciał uszczęśliwić biedne dziecko i przywrócić mu wzrok. Postępowanie mecenasa było szlachetne, był dobrym człowiekiem. Współczuł dziewczynce i próbował jej pomóc. Autor porusza problem niesienia pomocy pokrzywdzonym przez los.

Ramy czasowe

 

Pozytywizm w Europie: 1863 r. – 1893 r. (inna nazwa realizm)

Pozytywizm w Polsce: 1864 r. – 1891 r.

Nazwa pochodzi od “pozytywny”, co w XIX wieku znaczyło: praktyczny, realny, rozsądny, życiowy.

 

 

Scjentyzm

 

Zaufanie do nauki i jej wyników poznawczych, odczuwanie metafizyki, religii, wierzeń.

 

Ewolucjonizm

 

Teoria Darwina; wierzono, ze społeczeństwo będzie przekształcało się w coraz wyższe formy pod warunkiem, że nic tego rozwoju nie zakłóci, np. rewolucja.

 

Utylitaryzm

 

Działanie na rzecz wspólnego dobra, każda jednostka musi być społecznie użyteczna.

 

Determinizm

Pogląd, według którego każde zjawisko (zdarzenie) jest jednoznacznie wyznaczone przez ogół warunków, w jakich występuje; twierdzenie, że wszelkie zjawiska podlegają prawidłowościom (np. przyczynowym), ogólnym prawom rozwoju.

 

Agnostycyzm

 

Agnostycyzm to pogląd, który twierdzi, iż nie można poznać, ani udowodnić istnienia Boga. Słowo „agnostyk” znaczy dokładnie „bez wiedzy”.

 

Liberalizm

 

Postulat swobodnej ingerencji każdego człowieka w zachodzące w społeczeństwie procesy.

 

Filozofia pozytywistyczna

 

Filozofia pozytywistyczna miała charakter praktyczny i interesowała się przede wszystkim człowiekiem oraz drogami doskonalenia się jednostek społeczeństwa. Dominowała postawa antyromantyczna i nawiązanie do tradycji oświecenia. Pozytywizm postulował podniesienie ekonomiczne kraju, zmianę świadomości obywateli, wspólną pracę na rzecz oświeconego, uspołecznionego państwa.

 

Główne hasła i ideologie pozytywistów

 

Emancypacja kobiet

Asymilacja Żydów

Praca u podstaw

Praca organiczna

Praktycyzm

Organicyzm

Liberalizm

Utylitaryzm

 

Główne gatunki literackie epoki pozytywizmu

Powieść realistyczna

Powieść tendencyjna

Nowela

Felieton

Opowiadanie

Kronika tygodniowa

 

Przedstawiciele pozytywistycznej literatury powszechnej

 

Fiodor Dostojewski

Honoriusz Balzak

Antoni Czechow

Gustaw Flaubert

 

Twórcy polskiego pozytywizmu

 

Adam Asnyk

Maria Konopnicka

Bolesław Prus

Henryk Sienkiewicz

Eliza Orzeszkowa

 

„Do młodych” A. Asnyk

 

Podmiotem lirycznym jest prawdopodobnie jakiś mówca, filozof, który zwraca się do młodzieży. Młodzi ludzie mają szukać prawdy, nowych dróg, poznawać świat; dążyć do wiedzy, wierzyć w naukę i postęp. Ale mają pamiętać o przeszłości. Mówi o przemijaniu. Zwraca się do pozytywistów, ze mają pamiętać o przeszłości, gdyż była ona ważna dla „dawnych” ludzi. Zdaniem podmiotu nie należy jednak potępiać pozytywnych wzorów przeszłości, raczej czerpać z nich i kształtować je, umieć wykorzystać dla siebie i dla postępu dokonania poprzednich pokoleń. Należy pójść na kompromis, „nie deptać ołtarzy przeszłości”, ale współistnieć z teraźniejszością, rozumieć ją, wtopić się w nią, starać się zrozumieć jej cele, ustrój. Pozytywiści powinni myśleć o przyszłości, o tym, że ich twórczość też będzie stara i odejdzie na dalszy plan. Jednak to, co teraz stworzą być może pomoże wykształcić poglądy i ideały wśród przyszłych młodych ludzi. Spory między młodym i starym pokoleniem są nieracjonalne, ponieważ przeszłość była kiedyś teraźniejszością, a teraźniejszość będzie niedługo przeszłością.

 

„Daremne żale, próżny trud” A. Asnyk

 

Autor kieruje wiersz do starego pokolenia, romantyków. Pragnie przekazać, że to co już było uległo zmianie i nie warto do tego wracać. Świat, ludzie, nauka idą na przód, zmieniają się poglądy, zachowania ludzkie i to jest w tej chwili najważniejsze. Podkreśla, że nic nie powstrzyma dalszego rozwoju, biegu czasu, świat wciąż się zmienia. Nie da się powstrzymać rozwoju myśli ludzkich. Świat podlega ewolucji, wciąż się zmienia, bez względu na to czy my tego chcemy czy też nie. Uświadamia romantykom, że trzeba iść na przód, zdobywać nową wiedzę i umiejętności, i nie upierać się przy swoich przeszłych poglądach. Nie powinni żyć przeszłością, ani tym, co już było, gdyż jest nieaktualne, przeżyte. Poeta sugeruje, aby „Starzy” przemogli swoją niechęć do poglądów i idei „młodych”, aby starali się poznać, chociaż w części ich program, i aby szli z nimi ramię w ramię, dzieląc się swoimi doświadczeniami. Jeśli będą żyć tylko przeszłością to staną się „zwiędłymi laurami” i nie będą uczestniczyć w tworzeniu teraźniejszości i przyszłości. Sugeruje, ze zmiana poglądów, choć w części, pomogłaby im zrozumieć otaczający ich nowy świat, który wciąż się zmienia.

 

„Sonet XIII” A. Asnyk

 

Wiersz skierowany jest do wszystkich czytelników. Autor podkreśla tutaj, że wszystko, co wydarzyło się w przeszłości nie powraca. Sugeruje jednak, że dawne idee i programy mogą powrócić, być przydatne w nowej formie stworzonej przez pozytywistów. Mimo, iż tworzą nowe wartości i poglądy, to jednak mogą skorzystać ze starych, gdyż pewne idee nie umierają nigdy, nie starzeją się, nie tracą na wartości. Nabierają nowego znaczenia w nieco zmienionych formach. Sugeruje, że pozytywiści powinni kreować własne, nowe poglądy, ale nie powinni przekreślać wszystkiego, czym kierowali się romantycy. Powinni tworzyć własne wartości, bazując na pracy poprzedniego pokolenia, gdyż pewne wartości są nieśmiertelne. Poeta podkreśla, że dzięki wiedzy i programom ludzi żyjących w przeszłości, układane są fundamenty życia nowym pokoleniom. To dzięki nim młodzi mają lepszy start w życiu. Dzięki ich pracy, sławie, wysiłkom i miłości możemy istnieć w, wciąż rozwijającym się, świecie. Podkreśla, że praca i działania pozytywistów przyniosą lepsze warunki do rozwoju kolejnym pokoleniom. Daje do zrozumienia, że teraźniejszość tez stanie się przeszłością, z której będą korzystać następne pokolenia, które po nas nastaną.

 

„Wolny najmita” M. Konopnicka

 

Jest to wiersz ironiczny, który przedstawia losy uwłaszczonego chłopa. Jest on „wolny”, ale nie ma, dokąd pójść. Przyczynami nędzy chłopów są podatki i różne opłaty urzędowe, którymi obciążone są gospodarstwa. Kieruje ironię w urzędników, ale i w ludzi, którzy wśród tych chłopów żyli, którzy dopuścili do tego, by cierpieli oni przez swych panów. Podkreśla, że społeczeństwo polskie nie wykazywało żadnego zainteresowania tą najbiedniejszą warstwą pracującą. Jednak ostrze ironii skierowane było głównie do ustawy, która z jednej strony dała chłopom wolność, a drugiej zniewoliła, gdyż doprowadziła do sytuacji, gdzie chłopi zmuszeni przez los, musieli najmować się do pracy, by wyżywić rodziny, płacić podatki itp. Ustawa była nieludzka, bo przez nią chłopi żyli w skrajnej nędzy, co często prowadziło do śmierci głodowej.

 

„Contra spem spero” (wierzę wbrew nadziei) M. Konopnicka

 

Utwór jest przykładem miłości do ojczyzny. Ma on charakter patriotyczny. Przedstawia w nim obraz rzeczywistości, w jakiej żyje. Obraz ówczesnej Polski pod zaborami. Porównuje ją do cmentarza. Na tę rzeczywistość składają się chmura łez, zawieja, wichury, burze, nawałnice, drżące dłonie, obłąkane oczy, pieśniarz ślepy, zagasła źrenica, bezdomne przechodnie, (czyli ludzie nieposiadający własnej ojczyzny), wicher zagłady, gorzkie kłosy, obłąkane ptaki, dreszcze życia, śmierć. Jest to ponury, negatywny obraz rzeczywistości na naszej polskiej ziemi w ówczesnych czasach. Opisuje ją jako tragiczną rzeczywistość, gdzie jest śmierć, żal, smutek, rozpacz. Pragnie podkreślić rozpacz Polaków, którzy nie mogą żyć w wolnym kraju. Wyraża również nadzieję, na przyszłe losy polski, poprzez stwierdzenie „wierzę wbrew nadziei”, ze będzie lepiej, że jednak Polska będzie wolna, wierzy w gwiazdę nadziei. Ma nadzieję na lepszą przyszłość polaków i na wyzwolenie Polski. Wiara ta była tak silna, że kazała jej wierzyć wbrew nadziei. Poprzez ten wiersz poetka wyraża patriotyzm i miłość dla kraju. Jest on wyrazem wielkiego patriotyzmu i walki o odzyskanie niepodległości przez Polskę.

 

„Miłosierdzie gminy” M. Konopnicka

 

Utwór opowiada o problemie ludzi starych, niepotrafiących zapracować na własne utrzymanie, którym na pomoc stanął radca gminy. Wpadł on na pomysł, by za niewielką dopłatą gminy, osoby starsze brane były pod opiekę innych rodzin. Urzędnicy uważali to za wspaniały pomysł na rozwiązanie problemu tych ludzi. Niestety nie był to tak wspaniałomyślne, jakby się wydawało, gdyż spotkania te odbywały się w formie licytacji zwierząt. Starcy musieli pokazywać zęby, umiejętności i zdolności fizyczne. Było bardzo upokarzające dla tych schorowanych, niedołężnych ludzi. Najczęściej brani byli do pomocy, pracy fizycznej, gdzie w niedługim czasie umierali z wycieńczenia. Poprzez ten utwór poetka krytykuje tego typu miłosierdzie, a sam tytuł noweli jest tytułem ironicznym. Podkreśla, że tego typu traktowanie jest okrutne i upokarzające. Utwór jest wyrazem troski i wrażliwości na dramatyczną sytuację ludzi starych. Podkreśla, że chęć niesienia pomocy starcom powinna być szczera i prawdziwa, a nie pozorna, która sprowadza się do szybkiego wyeliminowania problemu.

 

„Mendel Gdański” M. Konopnickiej

 

Mendel gdański to stary Żyd, od urodzenia mieszkający w Gdańsku, zrośnięty dziejami i ludźmi miasta. Mieszka niezmiennie od 27 lat na jednej ulicy i prowadzi niewielki zakład introligatorski. Był lubiany i szanowany przez sąsiadów. On im pomagał w potrzebie jak mógł. Wychowywał dziesięcioletniego wnuka Jakuba. Posyłał go do szkoły, by ten, w przyszłości mógł służyć swojemu miastu. Gdy do starego Mendla zaczęły dochodzić plotki o „biciu Żydów’, starzec bardzo niepokoił się o losy mieszkańców miasta i swoje. W mieście zaczęła narastać antysemicka atmosfera. W rozmowie z zegarmistrzem usłyszał: „Żyd zawsze Żydem, a Żyd to element obcy”. Nie mógł tego pojąć stary człowiek, który wrósł w miasto całym życiem i które kochał, gdyż był jego cząstką. Następnego dnia banda pijanych młodych ludzi zaatakowała mieszkania, warsztaty i sklepy żydowskie. Przez okno wpadł kamień, który trafił w głowę małego Jakuba. Chłopcu nic poważnego się nie stało, bo student zasłonił okno własnym ciałem, ale stary Mendel już nigdy nie będzie taki jak dotąd. Umarło w nim to, co pozwalało w pełni żyć i czuć się człowiekiem. Wymowa utworu jest głęboko humanitarna, Konopnicka podkreśla wartości ogólnoludzkie, które powinny być determinujące w ocenie każdego człowieka. Wyrazem takiego przekonania jest przeświadczenie Żyda, że prawdziwi chrześcijanie uszanują powagę starości i niewinność dziecka. Rozczarowanie okazuje się niezmiernie bolesne.

 

„ABC” E. Orzeszkowa

 

Nowelka przedstawia historię młodej, biednej dziewczyny, Joanny Lipskiej, mieszkającej w zubożałej dzielnicy, wraz ze swym szesnastoletnim bratem Mieczysławem. Była Ona dobrą, pracowitą, lubianą przez sąsiadów i znajomych dziewczyną. Jej brat pracował jako pomocnik adwokata. Niestety nie zarabiał wiele, więc brakowało im na utrzymanie. Pewnego dnia jedna z sąsiadek, Różycka, porosiła Joasię, aby nauczała jej dzieci, za niewielką opłatą. Joasia się zgodziła i wkrótce przychodziły również dzieci innych sąsiadów, gdyż Joasia była dobrą nauczycielką, pomimo iż nie posiadała żadnego doświadczenia w tym zakresie. Wszystko toczyło się dobrze do dnia, w którym jeden z sąsiadów zauważył działalność Joasi i wydał Ją władzom, ponieważ jej działania były nielegalne, a Ona nie była tego świadoma. Została aresztowana i skazana na 200 franków kary pieniężnej lub 3 miesiące więzienia. Dopiero wtedy Joanna uświadomiła sobie, że działała niezgodnie z prawem. Bała się iść do więzienia, ale wiedziała również, że nie będzie w stanie zapłacić tak wysokiej ceny. Po zakończeniu rozprawy, Mieciek kazał Jej wrócić do domu, a sam poszedł do lichwiarza, zapożyczyć się na wysoki procent, by móc wpłacić karę za siostrę. W domu powiadomił o tym siostrę, co nie było dla niej zadowalające. Kiedy brat wziął się do pracy, Joasia spostrzegła dwójkę dzieci, które przyszły się do niej pouczyć. Niestety Mieciek usłyszał ich rozmowę i przepędził dzieci. Jedno z dzieci uciekło, a drugie schowało się za kanapą i czekało, aż pan wróci do pokoju. Następnie wyszło z ukrycia, usiadło Joasi na kolanach i zaczęło czytać elementarz. Brat usłyszał czytające dziecko, ale tym razem nie przegonił dziecka, tylko kazał zrobić mu herbaty. I tak wraz z dzieckiem Joasia zaczęła czytać elementarz od słów ABC”.

 

„Dobra pani” E. Orzeszkowa

 

Nowelka opowiada o kobiecie imieniem Ewelina, która była zamożną wdową, mieszkającą w pałacyku wraz ze służbą. Pewnego dnia, gdy szła ulicami miasta, natknęła się na małą, około pięcioletnią dziewczynkę, której urodą się zachwyciła. Zafascynowana urodą dziecka postanowiła zabrać je do domu za zgodą opiekunów i się nim zaopiekować. Dziewczynka miała na imię Helka. Obie bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły i pokochały. Pani Ewelina uczyła dziewczynkę wielu rzeczy, jakie przystały na zamożną dziewczynkę. Rosła z niej niezwykle uzdolniona dziewczynka, dama. Po około 3 latach wyjechały do Włoch. Jednak tuz po powrocie Helka zaczęła się zmieniać. Stawała się coraz brzydszą, niezgrabną, kapryśną, nieznośną i złośliwą damą, co bardzo denerwowało panią Ewelinę. Pewnego dnia kobieta doszła do wniosku, że dziewczyna już jej się znudziła, i nakazała służącej od tej pory zająć się dzieckiem. A sama ponownie wyjechała do Włoch z przyjacielem. Na ten czas, za pieniądze oddali ponownie dziewczynkę do dawnych opiekunów, Janowej i jej mężowi. Miała ona wychowywać się u nich do uzyskania pełnoletniości. Dziewczynce ciężko było zmienić przyzwyczajenia, a Janowej serce się krajało, patrząc jak Helka cierpi. Podczas jednej z wieczerzy dzieci janowej zaczęły dokuczać Helci, co ją bardzo zraniło. Po kolacji janowa poprosiła dziewczynkę, by utuliła do snu małego Kazia. Gdy siedziała na kanapie i rozmyślała, wybiegła z domu wieczorem i biegała znajomymi ulicami. Dotarła pod pałacyk, w którym się niegdyś wychowywała; znalazła psa Elfika, jej dawnego towarzysza zabaw, który był równie zaniedbany jak ona. Przytulała mocno psa i rozmyślała o tym, co kiedyś przeżyła w tym domu. Po niedługim czasie, przemoczoną i przemarzniętą dziewczynkę odnalazł Jan i zabrał Ją do domu, gdzie Ją umyto, przebrano i położono spać.

 

„Kamizelka” B. Prus

 

Utwór przedstawia historię starszego, bardzo kochającego się małżeństwa. Mężczyzna był urzędnikiem, a kobieta nauczycielką, i mimo tego, iż prowadzili skromne życie, to byli bardzo szczęśliwi. Wiedli oni szczęśliwe, spokojne życie, do dnia, w którym okazało się, że mąż zachorował na gruźlicę, nieuleczalną wówczas chorobę. Mąż z dnia na dzień mizerniał, musiał zrezygnować z pracy. Kobieta zmniejszyła ilość obowiązków, by móc czuwać przy słabnącym mężu. Mąż nie chcąc martwić żony, co dzień przesuwał pasek przy swej ulubionej kamizelce, by pokazać jej, że wcale tak bardzo nie chudnie. Któregoś dnia nawet sam się zdziwił, bo okazało się, że kamizelka stała się za ciasna. Natychmiast pochwalił się tym faktem ukochanej żonie. Nie był jednak świadomy, że żona z miłości do niego, co wieczór skracała ów pasek, by nie martwić męża jego postępującą chorobą. W ten oto sposób małżeństwo oszukiwało się wzajemnie w imię miłości, bo nie chcieli martwić siebie nawzajem. Działania małżonków wynikały z wzajemnej troski, bezgranicznej miłości. Wkrótce mąż zmarł, a zrozpaczona kobieta, została zmuszona do sprzedania owej kamizelki, gdyż leczenie męża było bardzo kosztowne, co doprowadziło do zubożenia kobiety. Kamizelkę odkupił od handlarza, narrator noweli, który był sąsiadem tego małżeństwa.

Utwór pokazuje, do jakich poświęceń jest zdolny człowiek w imię miłości.

 

„Katarynka” B. Prus

 

Głównym bohaterem jest pan Tomasz, człowiek wykształcony, wesoły, pedantyczny. Gdy postanowił się ożenić, to skrupulatnie zaczął się do tego przygotowywać. Kolekcjonował dzieła sztuki, stwarzając w domu małą galerię. Uwielbiał muzykę i sztukę. Nienawidził dźwięku katarynek i kataryniarzy. Wydał nawet zakaz wpuszczania ich na podwórze kamienicy, w której mieszkał. Pewnego dnia pan Tomasz, pracując przy swoim biurku, spostrzegł małą dziewczynkę wpatrującą się prosto w słońce, zdał sobie sprawę, że dziewczynka jest niewidoma. Była smutna i zamyślona. Innym razem zauważył, że dziewczynka jest wesoła i rozbawiona, tańczyła na podwórku. Okazało się, że dziewczynka tańczy do muzyki katarynki, która pojawiła się na podwórzu wbrew zakazowi wydanemu przez pana Tomasza. Dotarło do niego, że w swym smutnym życiu dziewczynka odnalazła odrobinkę radości. Mecenas odwołał zakaz, nawet płacił ludziom, by sprowadzali kataryniarzy na podwórze, by sprawić dziewczynce radość, podarować odrobinę szczęścia. Potem zasięgał opinii lekarzy okulistów, by spróbować pomóc dziewczynce w walce z chorobą. Bardzo chciał uszczęśliwić biedne dziecko i przywrócić mu wzrok. Postępowanie mecenasa było szlachetne, był dobrym człowiekiem. Współczuł dziewczynce i próbował jej pomóc. Autor porusza problem niesienia pomocy pokrzywdzonym przez los.

 

„Lalka” B. Prus

 

Główni bohaterowie:

 

Stanisław Wokulski

Ignacy Rzecki

Tomasz Łęcki

Izabela Łęcka

Baronowa Krzeszowska

Baron Krzeszowski

Helena Stawska

 

Trzy pokolenia ukazane w „Lalce”:

 

Pokolenie romantyków (Rzecki)

Pokolenie przejściowe (Wokulski)

Pokolenie pozytywistów (Ochocki)

 

Moralność Wokulskiego

Jednym z głównych bohaterów powieści był Stanisław Wokulski. Wywodził się z rodziny szlacheckiej. Ojciec jego posiadał niewielki majątek, który został obłożony wysokim podatkiem za udział Wokulskiego w powstaniu listopadowym, co doprowadziło do jego utraty. Stanisław był człowiekiem ambitnym i zdolnym, dlatego tez podejmował się różnych prac, by zdobyć fundusze na kształcenie się. Początkowo uczęszczał do szkoły Przygotowawczej, a następnie podjął studia w szkole Głównej. Zaczął spełniać swoje plany życiowe. Chciał być człowiekiem wykształconym i zdobyć zawód. Przerwał naukę, by wziąć udział w powstaniu styczniowym, a po jego klęsce został zesłany na Syberię. Był dobrym Polakiem, gdyż sprawy ojczyzny nie były mu obce. Jednak jako były powstaniec nie mógł kontynuować nauki. Na zesłaniu prowadził prace naukowe i zyskał aprobatę tamtejszych naukowców. Za zgodą cara skończył studia. Był człowiekiem pilnym, inteligentnym. Uzyskał tytuł doktora nauk przyrodniczych. Po odbyciu kary wrócił do Warszawy i przezywał dalsze losy swego życia. Wokulski należał do przejściowców. Posiadał cechy zarówno romantyka, jak również pozytywisty. Nieszczęśliwie zakochany, żył w świecie fantazji. Był zaślepiony i naiwny, żył myślą, drobnymi chwilami, spędzonymi ze swą wybranką, która nie podzielała jego miłości i uczucia. Jednak Wokulski to również człowiek, dla którego najważniejsza była nauka i studia oraz chęć zdobywania wykształcenia. Cenił sobie pracę, posiadał umiejętności bogacenia się. Pomagał biednym, gotów był finansować prace uczonych, wykładać na naukę. Wspierał pokrzywdzonych przez los (Stawska). Stanisław Wokulski był dobrym, odpowiedzialnym i godnym szacunku człowiekiem. W jego postępowaniu można było dostrzec wiele dobroci i przyjaźni dla drugiego człowieka. Jednak zaślepiony miłością do Izabeli Łęckiej, przestał się kontrolować. Za najwyższy cel postawił sobie zdobycie jej względów i akceptację. Robił wszystko, by była mu przychylna. Zdobywał bogactwo, pomagał jej ojcu finansowo. Był zdolny do prowadzenia nielegalnych interesów. Dla niej pojedynkował się i uczył angielskiego. Jednak ta wciąż patrzyła na niego zimnym okiem. Nie chciała go znać. Wokulski był przekonany, że jej charakter i dusza dorównują jej urodzie. Niestety pomylił się, a przekonał się o tym dopiero, gdy byli już narzeczeństwem. Iza okazała się płytką, zimna, bezwzględną kokietką, w wyniku, czego zerwał z nią i odszedł.

 

Rzecki – typowy romantyk

Ignacy Rzecki był jednym z bohaterów „Lalki” Prusa. Wywodził się z biednej rodziny mieszczańskiej. Ojciec był woźnym w magistracie. Od najmłodszych lat ojciec uczył go, jak być dobrym polakiem. Wciąż powtarzał synowi, że Polak powinien być zawsze gotowy do walki. Ojciec dał Ignacemu patriotyczne wychowanie. Rzecki został osierocony jeszcze jako małe dziecko, którym opiekowała się jego ciotka. Postanowił on zostać sklepikarzem i w tym celu podjął on nauki u Mincla. Miał wiele obowiązków, do których musiał się przystosować. Uczył się uczciwości, punktualności. Posiadał wiedze praktyczna i teoretyczną (uczył się towaroznawstwa, rachunkowości, geografii). Swego zawodu wyuczył się bardzo dobrze. Ignacy Rzecki był człowiekiem pracowitym, spokojnym, całkowicie poświęcał się pracy w sklepie. Potrafił racjonalnie oceniać rzeczywista sytuację, kochał to, co robił. Był romantykiem, człowiekiem samotnym i skrupulatnym. Całe Zycie marzył o demokratycznej Polsce, wierzył w idee Napoleona. Walczył na Węgrzech i w powstaniu listopadowym. Jego hasłem było za wolność naszą i waszą”, był dobrym patriotą. Jednak wśród pozytywistów czuł się obco. Pieniądze nie były dla niego ważne. Mimo, iż całe Zycie ciężko pracował, nie posiadał żadnych bogactw materialnych. Liczył się dla niego przyjaźń, lojalność, pomoc potrzebującym. Potrafił być przyjacielem, wspierał potrzebujących.

 

Obraz życia arystokracji w „Lalce” Prusa

Autor przedstawia w „Lalce” rozległy obraz warstw społecznych i środowisk. Najdokładniej ukazaną w utworze warstwą jest arystokracja. Należą do niej między innymi: Tomasz Łęcki i jego córka Izabela. Są to ludzie typowo zepsuci. Są kosmopolitami, nie ważne dla nic są losy ojczyzny. Interesują ich tylko bale, przyjęcia. Łęcki grywa w karty i uprawia hazard. Izabela to zadufana egoistka, myśli tylko o sobie. Jest osobą wygodną, dwulicową, wyrachowaną i zimną. Dbają tylko o swój majątek. Kolejni przedstawiciele to Książę i Starski. Książę lubował się w bogactwie i wygodach, Wciąż było mu mało, pragnął coraz to więcej. Starski to daleki kuzyn Izabeli Łęckiej. Prowadzi hulaszczy tryb życia, czas spędza na zabawach, uwodzeniu bogatych panienek. Człowiek nieciekawy, oszust, utracjusz, manipulant, żerujący na innych. Do tego typu ludzi należy również baron Krzeszowski, hazardzista, uwielbia wyścigi konne, które pochłaniają jego czas i pieniądze, wciąż się zadłuża. W swym utworze B. Prus ukazuje arystokrację jako ludzi zdegenerowanych, cechuje ich egoizm, zadufanie, nicość moralna. Nie przejawiają cech patriotycznych. Pokazuje ludzi zamkniętych we własnym świecie, niedopuszczających do swej świadomości żadnych przemian. Arystokrację tę łączy grupowe poczucie odrębności i wyższości w stosunku do reszty społeczeństwa. Była to warstwa zupełnie martwa ekonomicznie, kulturalnie, nieproduktywna, która pasożytuje na pracy narodu, a jej plony pożytkuje za granicą na uciechy i zbytki. Próżniactwo uważają za dowód wyższości, pracę zaś, za przekleństwo. Szerzy się wśród nich obłuda obyczajów, która przykryta jest jednak skrupulatnym przestrzeganiem form towarzyskich. Całkiem odmienny typ arystokracji prezentują: pani Zasławska, kobieta niezwykle doświadczona przez życie, mądra i szlachetna, doskonale rozumie świat i ludzi (swój majątek przepisuje na organizacje dobroczynne), i Julian Ochocki, inteligent, naukowiec, człowiek nieco roztargniony, ogarnięty swymi ideałami. Całkowicie poświęcił się pracy naukowej, jego celem było stworzenie świata bez granic, barier. Miał to być świat ludzi wolnych i równych pod każdym względem. Autor daje do zrozumienia, że tylko uczciwa praca może powodować postęp społeczeństwa. Dzięki pracy ludzie zyskują świadomość swojego miejsca w społeczeństwie.

 

„Potop” H. Sienkiewicz

 

Główni bohaterowie

Andrzej Kmicic (Babinicz0

Aleksandra Billewiczówna (Oleńka)

Zagłoba

Wołodyjowski

Postacie historyczne

Jan Kazimierz

Czarniecki

Sapieha

Lubomirski

Ksiądz Kordecki

 

„Potop” Sienkiewicza powieścią „ku pokrzepieniu serc”.

„Potop” powstał w czasie, gdy Polska była jeszcze w niewoli (pod zaborami), a wszelkie próby odzyskania niepodległości (powstania) kończyły się fiaskiem (klęską). Gdy okazało się, że pozytywistyczny program pracy organicznej i pracy u postaw nie przyniósł efektów odzyskania przez Polskę niepodległości, wśród społeczeństwa pojawiały się nastroje przygnębienia, zniechęcenia, goryczy, a nawet załamania. Właśnie w tej sytuacji Sienkiewicz pisał swoje utwory dla społeczeństwa „ku pokrzepieniu serc”. Poprzez tę powieść, chciał pokazać, ze Polacy już wiele razy wychodzili obronną ręką z opresji. Zachęcał lud do walki zbrojnej, przeciwstawienia się rusyfikacji i germanizacji. Przypominał, że są Polakami, że powinni o tym pamiętać, ze tylko od nich zależy wolność Polski. Podkreśla, że wiele zależy od tego, czy ludzie pragną lepszej przyszłości. „Potop” pokazuje, że Polacy w sytuacjach krytycznych potrafią się zjednoczyć i sięgnąć po niepodległość. Poprzez ten utwór przemawiał do narodu polskiego.

 

Magnateria, szlachta i lud w wojnie polsko – szwedzkiej

H. Sienkiewicz w „Potopie” opisał udział wszystkich warstw społecznych w wojnie polsko- szwedzkiej. Magnaterię reprezentowali: Janusz Radziwiłł i Bogusław Radziwiłł, Jerzy Lubomirski i Krzysztof Opaliński. Były to bogate, znaczące rody. Ludzie ci byli przeciwko Polsce. Szlachta wierzyła w Radziwiłła, ale on ich zdradził. Wręcz obsesyjnie pragnął władzy, ponieważ był przekonany, że ona mu się należy. Człowiek zdolny do kłamstwa, podstępnie próbował zdobyć zaufanie szlachty. Manipulował nią, biorąc pod uwagę ich własne interesy. Magnaci byli podstępni, bezwzględni i wyrachowani. Doprowadzali nawet do śmierci ludzi, którzy nie chcieli im służyć. Bogusław nie był patriotą. Nie interesowały go sprawy Polski. Przywykł do tego, że zawsze otrzymywał to, czego chciał. Interesował się modą francuską, ucztami i romansami. Ludzie ci są zdrajcami, bo z żądzy władzy i pazerności (dla pieniędzy) zdecydowali przyłączyć się do wrogów Polski (najeźdźców). Ich poczynaniami nie kierowały żadne szlachetne pobudki. Brak patriotyzmu to cecha wielu ludzi, którzy postanowili dzięki wojnie zdobyć jak najwięcej dla siebie. Wszyscy zdrajcy ojczyzny zostali ukazani w powieści, w bardzo niekorzystnym świetle. Zupełnym przeciwieństwem są patrioci, gotowi oddać natychmiast życie dla ojczyzny. Na pierwszym miejscu stawiali dobro Rzeczypospolitej, a potem dobro własne. Do tych dzielnych ludzi należeli Wołodyjowski, człowiek bardzo odważny i honorowy; Zagłoba, znany z odwagi i przemyślności, potrafiący, dzięki swym fortelom, wydostać się z każdej sytuacji, a także Jan i Stanisław Skrzetuscy. Również Kmicic, który doznaje przemiany i staje się postacią dobrą i godną naśladowania, należy do grona bohaterów i patriotów. Największy udział w wojnie mieli mieszczanie i chłopi. To oni uratowali króla. Mały chłopiec, Michałko, sprowadził polską chorągiew na Szwedów. H. Sienkiewicz w „Potopie” ukazał zarówno patriotów jak i zdrajców. Chciał on pokazać, że Polska nie powinna podzielić się na grupy, ale zjednoczyć się i walczyć wspólnie o wolność ojczyzny.

 

„Nad Niemnem” E. Orzeszkowa

 

Główni bohaterowie:

Benedykt Korczyński

Marta Korczyńska

Emilia Korczyńska

Kirło

Kirłowa

Anzelm Bohatyrewicz

Andrzejowa Korczyńska

Justyna Orzelska

Jan Bohatyrewicz

Zygmunt Korczyński

Teofil Różyc

Witold Korczyński

 

Główne wątki:

W powieści dominują dwa wątki, które toczą się równolegle – wątek związany z osobą Benedykta oraz historia Jana i Justyny.

 

Charakterystyka społeczeństwa w „Nad Niemnem”

Utwór ukazuje rozległy obraz społeczeństwa polskiego II połowy XIX wieku.

Arystokracja

Orzeszkowa ukazała arystokrację w bardzo negatywnym świetle. Zajmują się głównie sztuką, której nawet nie rozumieją. Choć nie pracują i żyją ze swoich majątków, to jednak nie są zadowoleni ze swojego życia. Nie interesują się sprawami kraju. Są apatyczni i ospali, uciekają w sentymentalne powieści, by zabić nudę. Nie mają żadnych życiowych celów, mają o sobie wysokie mniemanie. Są egoistyczni, zachłanni, myślą tylko o swoich majątkach i pieniądzach, czas spędzają na rozrywkach. Nie interesują się losem bliźnich. Gardzą innymi, są wyniośli i dumni. Żyją według konwenansów. Zasad moralnych nie posiadają.

Ziemiaństwo

Orzeszkowa ukazała tę warstwę jako ludzi trzeźwo myślących. Wykazują cechy patriotyczne. Borykają się ze sprawami codziennymi, ale korzyści z ich pracy nie są przeznaczone dla nich.
Dążą do utrzymania swego statusu majątkowego za wszelka cenę.

Zaścianek

Należy do nich zubożała szlachta. Cechuje ich porządek, dbałość o ład estetyczny. Najważniejszą wartością jest praca. Jest dla nich źródłem utrzymania, cieszą się, że ją mają. Ludzie ci nie boją się ciężkiej pracy, bowiem praca uszlachetnia. Są to uczciwi, dobrzy, serdeczni, przyjacielscy ludzie. Cechuje ich gościnność i prostolinijność. Szanują przeszłość i dbają o tradycje.

 

Symbolika w „Nad Niemnem”

Mogiła Jana i Cecylii jest symbolem ciężkiej pracy, szacunku do pracy. Jest symbolem miłości ponad podziały społeczne, jest symbolem równości wszystkich ludzi, gdzie nie występują bogaci i biedni, lepsi i gorsi.

Mogiła Powstańców Styczniowych miała wydźwięk głębokiego szacunki i hołdu, jaki autorka oddała poległym. Symbolizuje patriotyzm ponad podziały społeczne, gdzie ramię w ramię idą do walki Andrzej Korczyński i Jan Bohatyrowicz, bo o wiele ważniejszy był cel – niepodległa Polska. Ojczyzna to sprawa wspólna dla wszystkich obywateli. Poetka daje do zrozumienia, że pewne wartości, takie jak: patriotyzm, szacunek dla pracy, odwaga są uniwersalne, ponadczasowe.