Miłość i śmierć w literaturze, prezentacja maturalna

" Miłość i śmierć w literaturze.”

 

Jak wiadomo w stworzeniu dobrej prezentacji maturalnej najistotniejsze jest postawienie właściwej tezy oraz poparcie jej właściwie omówionymi przykładami. W ten sposób realizuje się  główny temat pracy. Zamieszczona tu prezentacja posiada tak skonstruowaną tezę, że może realizować wszystkie tematy zawierające słowa klucze:  „miłość”, „śmierć” np.:

 

Motyw miłości w literaturze.

Motyw śmierci w literaturze.

Różne oblicza miłości w literaturze.

Miłość i śmierć jako motywy uniwersalne i ponadczasowe. itp. …

 

Prezentacja powyższego tematu oparta jest o następujące przykłady dzieł literackich:  Morsztyn, „Do trupa” , Szekspir, Romeo i Julia, M. Konopnicka , Dym, J. Kochanowski, Treny, Pismo święte Starego i Nowego Testamentu,  Sofokles, Antygona.

 

Omówienie każdego dzieła wspiera i realizuje założoną tezę. Odwołania w formie cytatów są zaznaczone w tekście, a źródło wymienione w karcie cytatów. Prezentacja zawiera: temat, tezę, literaturę podmiotu, literaturę przedmiotu, kartę cytatów.

 

Prezentacja zawiera 1501 wyrazów, nie licząc oczywiście wykazu literatury podmiotu, literatury przedmiotu i karty cytatów.

Miłość i śmierć w literaturze.

Teza. Tematyka miłości i śmierci ukazana w literaturze wielokrotnie przeplata i łączy się ze sobą. 1691

Miłość i śmierć to jedne z najpopularniejszych motywów literackich aby więc zapoznać się z tematyką niniejszej pracy należy bliżej scharakteryzować terminy, z naukowego punktu widzenia miłość to : „silne pragnienie drugiej osoby połączone z pobudzeniem fizjologicznym: odwzajemnione powoduje uczucie ogromnego spełnienia i ekstazy, nieodwzajemnione wywołuje smutek”, śmierć natomiast to : „ ustanie czynności życiowych poprzez zatrzymanie pracy układu krążenia i oddychania”. Te dwa wydawać by się mogło tak odmienne zjawiska pomimo istniejących naukowych wyjaśnień są ponadczasową tematyką poruszają ludzkie umysły, frapują, ciekawią i przerażają. Literatura natomiast splata je ze sobą, stawia na równi, naprzeciw siebie – dlaczego? Ponieważ te tak naturalne elementy życia człowieka budzą podobne bardzo silne emocje, miłość kojarzona z początkiem , śmierć natomiast końcem, o oba zjawiska pozostają nienamacalne, nieokreślone i niemożliwe do opisania.

Jako pierwszy przykład pragnę przywołać wizerunek Chrystusa zawarty w Nowym Testamencie. To najbardziej znany motyw męczennictwa zakończonego śmiercią która bezsprzecznie łączy się z miłością. Syn Boży Jezus Chrystus dla zbawienia świata musiał poświecić swe życie, własną krwią odkupić winy tych , którzy z niego szydzili. To on w imię miłości i lepszego jutra cierpiał na krzyżu. Nie wyobrażalnym wydaje się móc w pokorze i ciszy znosić wszelkie tortury, nie buntować się ,nie próbować  ratować czy grozić wszystkim katom. Jezus jak podaje pierwszy list św. Jana apostoła potrafił znieść je z godnością, nadzieją, wiarą właśnie dlatego, że kierowała nim miłość. Zawarty w Biblii obraz nie mógłby przekazać przesłania Bożego gdyby śmierć Jezusa nie została postawiona obok motywu miłości. Byłby to jedynie dokument potwierdzający okropną zbrodnie, potworność ludzką nie zaś najwyższy akt miłości do drugiego człowieka.

Następny obraz zaczerpnięty jest z antycznej tragedii Sofoklesa zatytułowanej ”Antygona”. Tytułowa bohaterka stanęła w obliczu ogromnej tragedii-  śmierci  brata Polinejkesa. Tragizm sytuacji spowodował dodatkowo zakaz króla Kreona, nie pozwalający pogrzebać zwłok ukochanego brata. Antygona jako wierząca przedstawicielka swojej kultury była świadoma boskiej kary za ten postępek i cierpienia jakie przysporzy w ten sposób Polinejkesowi –  wiecznej męki i tułaczki po krainie ciemności. Jako kobieta wykazała się ogromną siłą, odczuwany ból i miłość stał się impulsem do realizacji jej zamierzeń. Mimo zakazu pochowała zwłoki i nie czekając na karę sama pozbawiła się życia kończąc swe męki. Przykład ten po raz kolejny wykazał, że miłość w literaturze zostaje tak blisko powiązana ze śmiercią. Siostrzane uczucia wezbrały i dodały sił do walki w obliczu śmierci brata jej samobójstwo natomiast stało się drogą ucieczki końcem ziemskich, cierpień , rozterek i oczekiwania na wyrok.

W tym miejscu przed przytoczeniem kolejnego przykładu należy zwrócić uwagę na bardzo istotny element. Miłość i śmierć stawiana obok siebie w literaturze jest zabiegiem celowym i przemyślanym, takie połączenie pobudza ludzkie uczucia i myśli. Antygona kochała swego brata, lecz gdyby był to obcy człowiek czy postąpiła by podobnie? Czy my sami cierpimy , boimy się i nie możemy pojąc śmierci setek osób, które codziennie zakańczają swe życie na całym świecie? Nie , śmierć bowiem dotyka nas jedynie wtedy gdy daną osobę obdarzamy uczuciami a im bardziej kochamy tym jej oblicze wydaje się straszniejsze.

Taki właśnie przykład odnajdujemy w cyklu XIX trenów Jana Kochanowskiego. Utwory te powstały po śmierci ukochanej córki autora – Urszuli.  Wszystkie tworzą jedną spójną całość odznaczając się kunsztem poetyckim ale przede wszystkim ładunkiem prawdziwych emocji. Oto bowiem autor, który dotąd sławił spokój, wyznawał stoickie zasady i renesansowy postulat harmonii i równowagi życiowej stał się twórcą dzieła, które w ogromnej swej mierze wielokrotnie zaprzecza tym ideałom i wartością. Śmierć, która odebrała autorowi dziecko nie zatarła miłości to ona sprawia, że ból staje się nie do zniesienia Jak czytamy w jednym z fragmentów: „Pełno nas, a jakoby nikogo nie było Jedną maluczka duszyczka tak wiele ubyło”. Śmierć przyniosła nieopisaną pustkę, przepełnioną poczuciem bezradności i niesprawiedliwości.

Podobną tragedię przyszło przeżyć bohaterce noweli „Dym” Marii Konopnickiej. Zawarta w niej postać matki to kobieta cierpiąca, biedna i głodna a mimo to spełniona, 0osiągająca swój życiowy cel. Dlaczego bo jej byt wypełnia nieopisana miłość do dziecka. Stwierdzenie to obrazuje cytat: “Te resztę chleba uważała już wyłącznie za swoją własność i kiedy chłopak wyszedł posilała sie nią ogryzając resztki chleba”.. Możliwość zaspokajania potrzeb syna była w stanie ukoić każde jej cierpienie, widok zadowolonego dziecka stanowił lek na całe zło. Dopiero gdy tragiczny wypadek w fabryce odbiera jej jedynego syna zaczyna odczuwać cierpienie silniejsze niż nędza czy głód. Śmierć nieodwracalnie zmienia jej los, odbiera nadzieje, wypełnia każdy dzień wspomnieniami pozostawiając jedynie pustkę, której już nigdy nie da się wypełnić.

Kolejnym przykładem na który pragnę się powołać jest dzieło Szekspira jest „Romeom i Jula”. Cały utwór ukazuje nam spór jaki toczą między sobą dwie rodziny, mieszkańcy Werony: Monteki i Kapuleti. Konflikt ten jak wiemy trwa  od dawna i podsycany jest wciąż na nowo, już w pierwszym akcie jesteśmy świadkami kłótni służby dwóch rodzin. Ludzie, którzy tak naprawdę nic o sobie nie wiedzą nienawidzą się do tego stopnia, że są w stanie w każdej chwili stanąć do walki na śmierć i życie, przelewać krew udowadniając wątpliwe racje.

Ostatnim przykładem na który pragnę się powołać, jest literackie dzieło, które chyba w sposób najbardziej dosadny i obrazowy stawia obok siebie motyw miłości i śmierci. „Do trupa” autorstwa Andrzeja Morsztyna to utwór napisany jedenastozgłoskowcem i posiada budowę sonetu włoskiego upowszechnionego przez Dantego i Petrarkę. Choć tytuł ten w  bezpośredni sposób nie kojarzy się z miłością jednak pozostaje utrzymany w kręgu motywów miłosnych. Motywy pochodne, które można w niw wymienić to: miłość jako źródło cierpień, rozdarcie psychiczne podmiotu lirycznego, niepewność i zagubienie. Koncept zawarty w ten sposób ukazuje krańcowy stan psychiczny w którym postać zakochanego porównywana jest do trupa. Dwie pierwsze strofy utworu stanowią swoistą „ wyliczankę ” różnić pomiędzy zmarłym a osobą zakochanego. Wersy zawierają rozpoczynającą anaforę „ Ty ” oraz anaforę „ ja ”, gdy dalszy tok utworu ulega zmianie odczuwamy w jaki sposób autor zręcznie uniknął monotonii. Paradoks porównań najbardziej widoczny jest w wersie mówiącym o dwóch strzałach :miłości i śmierci. Nie jest bowiem jak zaznacz podmiot liryczny istotne którą jest się ugodzonym a jedynie fakt, że obie prowadzą do tego samego skutku- niewyobrażalnego cierpienia. Druga część utworu ma zszokować jeszcze bardziej, podmiot liryczny w swych rozważaniach udowadnia, że lepiej jest umrzeć niż pozostać zakochanym. Zmarły bowiem po chwili cierpienia uzyskał ulgę i spokój, zakochany trwa dalej w niewyobrażalnych mękach. Miłość bowiem to nieokiełznana siła przynosząca destrukcję ale i zarazem nadzieje. Ta puenta zakańczająca utwór stanowi przykładowy barokowy koncept ukazany poprzez paradoksalne porównania.

Jak widać więc na podstawie zaprezentowanych przeze mnie przykładów miłość i śmierć to bardzo silne motywy literackie, które zostają przedstawiana obok siebie. Tak kontrastowe zestawienie umożliwiają bowiem autorom uwydatnienie emocji, które targają człowiekiem gdy staje w obliczy miłości i śmierci. Nie możność całkowitego uogólnienia, scharakteryzowania i nadania elementu namacalności tym, że zjawiska sprawia, że tematyka ta staje się ponadczasowa a miłość i śmierć choć tak odmienne potrafią wywoływać podobnie silne odczucia.

 

Literatura podmiotu:

Morsztyn, „Do trupa” {w} M. Chrzanowski, Interpretacje wierszy, Skrypt, Warszawa2003.W. Szekspir, Romeo i Julia,  Siedmiogród, Wrocław 1996.

M. Konopnicka , Dym, [w:] Nowele, Warszawa: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza,1988.

J. Kochanowski, Treny, [w:] M. Chrzanowski, interpretacje wierszy, Skrypt, Warszawa 2003.

Pismo święte Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallottinum, Warszawa 1980.

Sofokles, Antygona, Prószyński i S – ka,Warszawa,2004.

Literatura przedmiotu:

D. Polańczyk, Opracowanie – Mitologia, Biblios, Lublin, 1997.

D. Stopka, Opracowania, antyk, średniowiecze, Greg, Kraków, 1998.

T. Bojczeewska, Od starożytności do współczesności, Agencja Wydawnicza Moreks, Warszawa, 1994

Eliot Aronson, Timothy D. Wison, Robin M. Akert „Psychologia społeczna”, Poznań 2006, hasło „miłość”.

Encyklopedia  PWN, pod red. A. Nagajewskiej, Warszawa 1971, hasło:  „śmierć”

Karta cytatów:

J. Kochanowski, Treny, [w:] M. Chrzanowski, interpretacje wierszy, Skrypt, Warszawa 2003,s. 53.

„Pełno nas, a jakoby nikogo nie było

Jedną maluczka duszyczka tak wiele ubyło”.

Konopnicka M., Dym, [w:] Nowele, Warszawa: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, s.146-147.

Te resztę chleba uważała już wyłącznie za swoją własność i kiedy chłopak wyszedł posilała sie nią ogryzając resztki chleba” .

W. Szekspir, Romeo i Julia,  Siedmiogród, Wrocław 1996.

„Nazwisko moje jest mi nienawistne, Bo jest, o! święta nie przyjaznym tobie; Zdarłbym je, gdybym miał je napisane”.