matura – wiedza

Temat: Bohater literacki a jego filmowa lub teatralna kreacja. Dokonaj analizy porównawczej.

Teza: Kreacja filmowa, teatralna nie jest w stanie odzwierciedlić wiernie postaci bohatera literackiego ukształtowanej  przez czytelnika.

Bohater literacki to: fikcyjna postać umiejscowiona w świecie przedstawionym dzieła literackiego. Jest ona uwidoczniona poprzez opis wyglądu, cech charakteru, sposobu działań, w tekście może wyrażać swoje myśli oraz odczucia. Wielokrotnie dochodzi do ekranizacji lub odgrywania dzieł książkowych. Reżyser dobierając aktorów tworzy ich kreacje filmowe lub teatralne. Jednak jak wskazuje znaczenie terminu kreacja jest to: stworzenie przez aktora postaci scenicznej w sposób oryginalny, świadczący o talencie. Stąd wielokrotnie postać danego bohatera różni się od wyobrażeń stworzonych przez czytelnika. Każdy z nas czytając książkę tworzy swoją własną i niepowtarzalna kreację, dlatego też zamierzam udowodnić w niniejszej pracy, że żadna  kreacja filmowa, teatralna nie jest w stanie odzwierciedlić wiernie postaci bohatera literackiego ukształtowanej  przez czytelnika.

Pierwszą pozycją, której bohaterów chciałbym omówić jest „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego. Jak wiadomo utwór ten stanowi powieść polityczną będącą próbą ustosunkowania się Żeromskiego do ówczesnej sytuacji kraju. Główną postacią jest z pewnością Cezary Baryka. Czytelnik obserwuje jego dzieciństwo i burzliwą młodość w Baku. To tam pracował jego ojciec polak, który wyruszywszy na wojnę pozostawił go samego z matką Jadwigą. To tam zostaje opętany ideą rewolucji w końcu tracąc matkę, następnie ojca w podróży do Polski. Dalsze losy są prezentacją kolejnych możliwych koncepcji naprawy Polski. Mnie jednak najbardziej interesuje pierwszy wątek gdyż to on prezentuje omawianych prze ze mnie bohaterów, Cezarego i jego matkę Jadwigę. Książkowy Cezary ma czternaście lat jest młodym inteligentnym, rozpieszczonym jedynakiem. Jego serce płonie do rewolucji, to ona staje się wiarą, która go zaślepia, zamyka oczy na cierpienia innych. W ekranizacji filmowej wyreżyserowanej przez Filipa Bajona, Cezarego odgrywa Mateusz Damięcki jego matkę Krystyna Janda. Choć moje wyobrażenia co do fizjonomii bohaterów odbiegają od filmowych Żeromski nie podał szczegółowej charakterystyki, można więc tworzyć ją dowolnie. Mnie jednak najbardziej rozczarowała skąpość ukazanych relacji. Reżyser prawdopodobnie celowo skrócił ten wątek gdyż nie stanowi głównego tematu lektury. Jednak dla mnie jako czytelnika to on właśnie charakteryzował postaci głównych bohaterów. Na tej podstawie widziałem zbuntowanego młodzieńca, który podążając za ideami rewolucji stał się wrogi i nieczuły. Ale ujrzałem też jego drugą naturę gdy spostrzegł ciężar pracy swej matki: ”wtedy ogarnął go żal stusieczny, Cezary płakał głucho myśląc o tym jak biegała obcymi polami …jak chwytała powietrze, którego płuca coraz więcej potrzebowały”. Damięcki poprawnie odegrał targające nim uczucia rewolucji nie przedstawił jednak przeżyć wewnętrznych bohatera. Tych cech zabrakło mi w filmie, podkreślono butę minimalizując wątek  przeżyć wewnętrznych. Podobna sytuacja dotyczy postaci matki, w książce z przerażeniem czytamy o jej ciężkim losie, widzimy jak z pięknej kobiety zamienia się we wrak człowieka: ” zgarbiła się skuliła, zmalała. Była siwa, pomarszczona, żółta,”. Przeszła przemianę fizyczną ale i psychiczną, w filmie nie oddano jej cierpienia, rozterek spowodowanych postępowaniem syna. A przecież analiza tych zachowań matki wywołała po jej śmierci zmianę w postrzeganiu Cezarego „smagający wstyd wziął go w obroty na wspomnienie usług tej steranej i bezsilnej kobiety”. Tego właśnie zabrakło mi w ekranizacji filmowej, kreacje bohaterów zostały pozbawione ogromnej części emocji, przeżyć wewnętrznych, które tak wyraźnie opisał Żeromski.

Kolejnym przykładem na który pragnę się powołać są „Chłopi” Władysława Reymonta. To wspaniałe dzieło odznaczone literacką Nagroda Nobla  ukazuje w swej tematyce problemy społeczności chłopskiej . W książce występuje bohater zbiorowy na którego tle zarysowują się postacie realizujące wątek. Nie ma tu generalizacji, przekrojowość dramatu ukazuje całą społeczność od osób najbiedniejszych po bogatych paniczów. Oprócz opisów cech ludzkich podkreślony został także motyw przywiązania do ziemi. Ten szczegółowy opis nie jest jedynym w tym dramacie, bowiem Reymont dotknął i wskazał cechy ludzkie występujące niezależnie od kultury, rasy i religii. Losy przedstawionych w dramacie postaci obrazują najbardziej znane problemy ludzkości nękające ją od zawsze. Każda ludzka cecha zostaje dokładnie przedstawiona, widzimy targające ludźmi emocje: zazdrość, miłość, nienawiść, rozczarowanie i wiele innych, przeplatają się one ze sobą i ukazują prawdziwe oblicza człowieka. Reżyser Jan Rybkowski jak widać podjął się prawdziwego wyzwania ekranizując tę powieść.  Myślę, że próbował wiernie oddać całą społeczność, przywiązując szczególną wagę do  charakteryzacji. Mimo to występują odstępstwa, nie sposób przecież odnaleźć tak licznej ilości osób mogących oddać przedstawione postaci. Bohaterami na których zwróciłem szczególną uwagę zarówno w książce jak filmie są:  Boryna – Władysław Hańcza, Jagna -Emila Krakowska, Antek -Ignacy Gogdewski. Postacie męskie Boryna i Antek w książce zaprezentowane zostały jako prawdziwi chłopami, silni fizycznie, władczy, nie zrównani w pracy. Filmowy Boryna owszem jest w statecznym wieku ale jego natura pozostaje wątła, nie widać hardości oraz energii, którą ukazał oczekując na kolejny ożenek z piękną panną. Podobnie Antek, niewolił przecież Jagnę, silną kobietę, która mogła równać się z chłopami, można powiedzieć że uwodził ją gwałtem i siłą. W filmie bohater, równy jest wzrostem kochance, jego wygląd i zachowanie nie stanowi symbolu siły i nieustępliwości. Jagna w swej fizjonomii realizuje prawie w całości założenia przedstawione w powieści: „Abo też urodę ma, to ma: wypasiona kiej jałowica, biała na gębie, a ślepia to ma Rychtyn jak te lnowe kwiatki”. Choć w filmie ma ona piwne oczy poza tym nie można odmówić jej urody, wyraźnie wyróżnia się na tle wsi  wzbudzając zazdrość innych. Niestety w filmie zabrakło mi momentów ukazujących ją jako niewinną i delikatną, a przecież Reymont pisał: ”…i jak te ziemię o wiośnie budziło ciepłe słońce, zapładniało życiem, wstrząsało dreszczem ognia, pożądania, miłości, a ona rodzi bo musi: żyje, śpiewa, panuje, tworzy i unicestwia, bo musi: jest, bo musi… bo jako ta ziemia święta, taka była Jagusina dusza – jako ta ziemia!”. Przez całą lekturę współczułem Jagnie: niezrozumianej, niezaspokojonej, wykorzystanej, bez względu na koleje losu i jej czyny pamiętając te słowa. W filmie Emila Krakowska kreuje silną, zadziorną i pewną siebie kobietę. Oglądając film nie dziwiłem się nienawiści ludzi, odniosłem bowiem wrażenie, że z pewnością zasłużyła na wygnanie. Choć więc reżyser dołożył wszelkich starań w tworzeniu kreacji filmowej nie zaspokoił moich oczekiwań, wiele z postaci odbiegało od mych wyobrażeń. A główni bohaterowie nie byli w stanie ukazać opisów pozostawionych przez Reymonta, podkreślających istotne cechy postaci literackich.

Ostatnim przykładem, który pragnę wskazać jest teatralna kreacja „Tanga” Mrożka wyreżyserowana przez Piotra Szulkina. Przyjmując, że autor pozostawia w sztuce wyraźne wytyczne co do wyglądu bohaterów i sceny oczekiwałem wiernego odwzorowania. Niestety ekranizacja telewizji polskiej zawiodła mnie na całej linii. Babcia Eugenia w sztuce Ewa Trąckiewicz nie miała jaskrawej sukni z trenem ale zwykły schludny komplet, a przecież jej strój już w pierwszej scenie zwracał uwagę podkreślając anormalność sytuacji.  Artur gdyby nie znajomość postaci byłby dla mnie nieodgadniony, w jego roli pojawił się Marcin Troński mężczyzna łysiejący w wieku wyraźnie po czterdziestce w pomiętej koszuli i niedbale zawiązanym krawacie. Całą sztukę jego wypowiedziom towarzyszyła nadmierna mimika tworząca obraz szaleńca. W sztuce Mrożka jest to inteligentny najwyżej dwudziesto paroletni mężczyzna, z zapalczywością wygłaszający swe racje. Edek natomiast, Jerzy Sztur był bardziej elegancki od niego, świeżo ogolony, uczesany, zachowujący spokój i opanowanie w każdej nawet najbardziej niedorzecznej sytuacji. Jak wiemy w sztuce miał to być najbardziej podejrzany typ: ”Włosy długie i tłuste, mały kwadratowy wąsik”.  Powinien stanowić wzór chama i prostaka, w kreacji teatralnej był zwykłym eleganckim mężczyzną niczym nie wyróżniającym się na tle innych. Podobnież zawiodła mnie Ala , z energicznej kobiety stała się w roli Mari Wunelis, piszcząca i ckliwa panienką. która sprawia wrażenie niezdecydowanej i zagubionej. Nie mogę w żaden pozytywny sposób wypowiedzieć  się na temat kreacji bohatera literackiego w tej sztuce. Zawiódł mnie bowiem zarówno wygląd zewnętrzny jak i postawy i zachowania poszczególnych bohaterów.

Stwierdzam jednoznacznie na podstawie podanych przeze mnie przykładów, że żadna  kreacja filmowa, teatralna nie jest w stanie odzwierciedlić wiernie postaci bohatera literackiego. Każdy z nas czytając książkę tworzy własne wyobrażenia, zwraca uwagę na inne cechy. Choć więc reżyser będzie próbował jak najwierniej wykreować postacie bohaterów, nigdy nie zaspokoi oczekiwań wszystkich odbiorców, każdy z nas tworzy swoją własną i niepowtarzalna kreację.

Literatura podmiotu:

W.S. Reymont, Chłopi,  Siedmiogród, Wrocław 1997.

S. Żeromski, Przedwiośnie, Czytelnik, Warszawa 1984.

S. Mrożek, Tango,  Wydawnictwo literackie, Kraków 1973.

J. Rybkowski, Chłopi

P. Szulkin, Tango

F. Bajon, Przedwiośnie

Literatura przedmiotu:

Encyklopedia  PWN, pod red. A. Nagajewskiej, Warszawa 1971, hasło:  „kreacja”,s.573.

M. Głowiński, T. Kostkiewiczowa, A. Okopień- Sławińska, J. Sławiński, Podręczny słownik terminów literackich, Warszawa 1999.

M. Chrzanowski, Opracowania lektur dla klas liceum, PWN, Kraków, 2008.

Karta cytatów:

S. Żeromski, Przedwiośnie, Czytelnik, Warszawa 1984, s.33.

”W tedy ogarnął go żal stusieczny, Cezary płakał głucho myśląc o tym jak biegała obcymi polami …jak chwytała powietrze, którego płuca coraz więcej potrzebowały”.

” Zgarbiła się skuliła, zmalała. Była siwa, pomarszczona, żółta,”.

„Smagający wstyd wziął go w obroty na wspomnienie usług tej steranej i bezsilnej kobiety”.

W.S. Reymont, Chłopi,  Siedmiogród, Wrocław 1997, s.14.

„Abo też urodę ma, to ma: wypasiona kiej jałowica, biała na gębie, a ślepia to ma rychtyk jak te lnowe kwiatki”.

W.S. Reymont, Chłopi,  Siedmiogród, Wrocław 1997, s.85.

”…i jak te ziemię o wiośnie budziło ciepłe słońce, zapładniało życiem, wstrząsało dreszczem ognia, pożądania, miłości, a ona rodzi bo musi: żyje, śpiewa, panuje, tworzy i unicestwia, bo musi: jest, bo musi… bo jako ta ziemia święta, taka była Jagusina dusza – jako ta ziemia!”.

S. Mrożek, Tango,  Wydawnictwo literackie, Kraków 1973, s.24.

”Włosy długie i tłuste, mały kwadratowy wąsik”.

Ramowy plan wypowiedzi:

Wstęp:

-odwołanie do notatek encyklopedycznych z hasłami: ” bohater literacki” i “kreacja”

-przedstawienie tezy

 

Kreacja bohatera literackiego na podstawie Przedwiośnia S. Żeromskiego:

-krótkie omówienie wymowy lektury

– wskazanie omawianego wątku

-porównanie postaci książkowych z kreacjami filmowymi: Cezary – Mateusz Damięcki, matka Krystyna Janda

 

Powieść Chłopi jako wyzwanie dla ekranizacji filmowej:

– wskazanie niepowtarzalnych elementów powieści Chłopi

-ukazanie istnienia bohatera zbiorowego

-prezentacja i porównania kreacji filmowych i literackich następujących bohaterów: Boryna – Władysław Hańcza, Jagna -Emila Krakowska, Antek Ignacy Gogdewski

 

Kreacja teatralna ,Tango Mrożka:

-podkreślenie znacznych różnic występujących w sztuce reżyserowanej przez Piotra Szulkina

-krytyka kreacji teatralnej: Babci, Edka, Artura, Ali

Zakończenie:

-podsumowanie podanych przykładów

-ostateczne poparcie tezy