Temat: Funkcjonowanie motywu prometejskiego w literaturze- przeanalizuj problem w oparciu o wybrane przykłady.
Prometeusz – pierwszy buntownik, dobroczyńca ludzkości, który wbrew woli bogów podarował ludziom ogień. Postawa prometejska to altruistyczne (bezinteresowne) poświęcenie siebie dla dobra innych, dla dobra całej ludzkości. Warto wspomnieć, że imię „Prometeusz” znaczy „wiedzący z góry”, zaś imię jego brata – „Epimeteusz”: „mądry po niewczasie”. Cechą charakterystyczną literatury jest to, że istnieje szereg motywów, , które powracają niezależnie od epoki. Wszelakiego rodzaju toposy, symbole zachowania człowieka i jego kondycji, które w każdej epoce zyskują nowy wymiar. Takim tematem jest właśnie mit o Prometeuszu. Człowiekiem, który poświęca się dla innych nazywamy kogoś, kto poprzez swoje działanie sprzeciwia się pewnym normom i naraża na cierpienie, aby w ten sposób przyczynić się do poprawy sytuacji społeczności. Tak krótko można scharakteryzować postawę prometejską. Prometeizm wiążę się także z rezygnacją z wygód oraz innych korzyści na rzecz dobra ludzkości, czy też pojedynczego człowieka. Często celem takich aktów było ratowanie ojczyzny, honoru, życia i własnej rodziny. Można, tocząc wewnętrzną walkę, dokonać wyboru, który wydaje się mniejszym złem, w ten sposób nadwerężając jednak wewnętrzne poczucie ładu, poświęcić swój spokój i życie, dla dobra innych. Mit o Prometeuszu został przetworzony wiele razy w każdej epoce, dlatego nie sposób w przeciągu piętnastu minut omówić całe to zagadnienie. Chciałbym jednak na podstawie kilku pozycji z literatury, które moim zdaniem zasługują na szczególne wyróżnienie, odsłonić przed państwem choćby wierzch tej góry lodowej jaką jest postawa buntu i poświęcania się dla innych oraz jej wartość, sens i różne j ujęcia. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Pierwszym utworem, od którego nie mógłbym nie zacząć omawiając wspomniany temat jest „Mit o Prometeuszu”. Bohater ulepił człowieka z gliny zmieszanej ze łzami i tchnął w niego życie. Człowiek był jednak słabą istotą, nie potrafił Bronic się przez zwierzętami. Prometeusz więc pragnąc pomoc ludziom, wykradł bogom ogień i zaniósł go ludziom na ziemie. Ludzie wreszcie mogli się ogrzać ,ugotować strawę, bronić się przed zwierzętami… Za karę został przykuty przez Zeusa do skały na Kaukazie, a sęp wyjadał jego wciąż odrastającą wątrobę, paliło go słońce, marzł na deszczu i śniegu. Ostateczne wyzwolenie tytana miało nastąpić wtedy, gdy któryś z bogów zrzeknie się dla niego swojej nieśmiertelności . Po setkach lat męki, orła zabił Herakles i uwolnił bohatera. Imię Prometeusza stało się symbolem człowieka poświęcającego się w imię ludzkości za cenę rezygnacji z własnego życia, nie zawsze dosłownie. To także określenie tego, kto bierze na siebie całą winę i jest gotów ponieść ofiarę. Prometeusza można traktować jako pierwszego altruistę i społecznika. Jaki był sens i wartość jego poświęcenia? Szczęście ludzi, których sam stworzył z miłości, a radość tych, których się kocha jest bezcenna i godna każdego poświecenia. Z tytanem wiąże się także mit o Pandorze i jej puszce. Bogowie obrażeni na Prometeusza zesłali na ziemię piękną kobietę, Pandorę, dając jej w posagu zapieczętowaną puszkę (lub beczkę). Zabronili jej przy tym zaglądać do środka. Kobieta zjawiła się w domu Prometeusza, ale on – podejrzewając podstęp – nie wpuścił jej. Wtedy Pandora udała się do jego brata Epimeteusza, gdzie zamieszkała. Po pewnym czasie trawiona ciekawością kobieta otwarła zakazaną puszkę – wypuściła z niej wówczas wszelkie nieszczęścia, choroby i smutki, które zaczęty prześladować ludzi. Michał Głowiński w swej książce „Mity przebrane” interpretuje mit o Prometeuszu w inny sposób -tytan, wykradając ogień bogom, jest kimś w rodzaju „szlachetnego rozbójnika”, starożytnego Robin Hooda lub Janosika. Jego działalność przynosi ludziom nie tylko dobro, ale i zło: czyn Prometeusza zmienia bowiem zupełnie stary świat żyjący w zgodzie z naturą (choć prymitywnie), i daje cywilizację. Dodatkowo, za sprawą puszki Pandory, tytan sprowadza na ludzi nieszczęście.
Kolejnym dziełem, jakie Państwu zaprezentuje będzie doskonała literacko i zarazem kontrowersyjna księga, a mianowicie „Biblia”. Mit o Prometeuszu był często interpretowany poprzez tradycję chrześcijańską. Prometeusz i Pandora uznawani byli za transpozycje Adama i Ewy – pierwszych ludzi. Mityczna puszka, z której ciekawa Pandora wypuściła na świat wszelkie nieszczęścia, była w tym odczytaniu tożsama z grzechem pierworodnym. Szatan kuszący Ewę, aby zjadła owoc z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego, to odpowiednik puszki Pandory. Efekt czynu obu kobiet jest taki sam – przestaje istnieć raj (lub raj na ziemi w przypadku mitu o Pandorze) i ludzkość zaczynają dotykać smutki i cierpienia. Okres beztroskiego, szczęśliwego życia kończy się – za ciekawość, żądzę poznania trzeba płacić wysoką karę. Męka Prometeusza przykutego do ścian Kaukazu wyjaśniana była w oparciu o symbolikę pasyjną-tytan miał być przedstawieniem Chrystusa. Zarówno Prometeusz, jak i Jezus pragnęli zrobić coś dobrego dla ludzkości, poświęcali się dla niej. Ich starania zostały uwieńczone okrutną karą. Dla Prometeusza kara ta zakończyła się – uwolnił go od męki Herakles. Inaczej Chrystus, który musiał umrzeć, by odkupić ludzi za grzech pierworodny. Według Karla Kerenyi autora eseju „Prometeusz-Chrystus” jest w tym odczytaniu postacią bardzo ludzką, zaś tytan – boską.
Spójrzmy teraz na utwór zatytułowany „Prometeusz” Johana Wolfganga Goethego. Interpretacja postaci Prometeusza dokonana przez pisarza była zgodna ze sposobem, w jaki widzieli ją romantycy. Prometeusz był zatem genialnym artystą, który nie znosił żadnych ograniczeń w swojej sztuce. Bohater Goethego buntuje się więc w imię sztuki, gdyż pragnie przekroczyć wszelkie jej granice, a zwłaszcza te, które wyznaczają inni ludzie. Bunt Prometeusza-artysty to bunt szlachetny, mający uwolnić ducha, wznieść się ponad wszelkie ograniczenia, jego celem jest dążenie do doskonałości. Michał Głowiński (powołując się na wspomniany już przeze mnie esej Karla Kerenyiego) tak pisze o Prometeuszu Goethego: „Właśnie Goethemu udało się nadać mu nowe sensy, pod jego piórem – zdaniem Kerenyiego – Prometeusz nie jest już Bogiem, tytanem, człowiekiem, jest od początku prototypem człowieka jako buntownika, jako zrewoltowanego mieszkańca i pana ziemi, a więc anty-boga. Możemy dodać: jest także prototypem twórcy, poety, który podejmuje role nieznane przedtem w historii”. Prometeusz Goethego buntuje się przeciwko Zeusowi, bo uważa, że jest mu równy. Zeus jest – zdaniem tytana – niesprawiedliwy i samolubny, toteż Prometeusz odrzuca jego władzę. Postanawia poświęcić się ludziom, których ukształtował na własne podobieństwo, stworzył z nich „plemię, co będzie mi równe”. Kerenyi zauważa w tym miejscu, że Prometeusz z wiersza Goethego jest przedstawiony jak bóg gnostyków Anthropos, czyli jednocześnie istota boska i „praczłowiek”.
Przemierzając dalej szlaki historii literatury warto przyjrzeć się jeszcze wierszowi pt. „Stary Prometeusz” Zbigniewa Herberta. Prometeusz poety to ironista i cynik: „Pisze pamiętniki. Próbuje w nich wyjaśnić miejsce bohatera w systemie konieczności, pogodzić sprzeczne ze sobą pojęcia bytu i losu”. Życie boleśnie go doświadczyło, na stare lata zaprzestał buntu, wraz z żoną – „egzaltowaną dziewczyną, która nie mogła urodzić mu syna, ale pociesza się, że i tak przejdzie do historii” – osiadł gdzieś na prowincji i oddaje się typowo małomiasteczkowym rozrywkom. Na kolację przychodzą „proboszcz i aptekarz, najbliższy teraz przyjaciel Prometeusza”. Dawny buntownik prowadzi „wzorowe” mieszczańskie życie, tradycyjne i pełne stabilizacji. Nie w głowie mu „podpalać świat”, występować przeciwko bogom, teraz stara się ich tłumaczyć. Lecz duch dawnego buntownika nadal w nim trwa, pomimo „ognia buzującego na kominku” i nowych przyjaciół „Prometeusz śmieje się cicho. Jest to teraz jego jedyny sposób wyrażania niezgody na świat”. Bohater skapitulował przed światem, ale nie do końca zrezygnował ze swego buntu. „Prometeusz stary jest śmieszny, ale jego heroiczna przeszłość nie przestaje być groźna” – pisze Michał Głowiński.
Podobne przetworzenie mitu o Prometeuszu odnajdziemy w wierszu zatytułowanym „Pisane w hotelu” Wisławy Szymborskiej. Prometeusz z wiersza Szymborskiej postarzał się: „Chodzi w kasku strażackim/ i cieszy się z wnucząt”. Przestało mu zależeć na buncie i zmianach, pragnie jedynie stabilizacji. Prometeusz jest tutaj znękany latami walki dla dobra człowieka. Zaprzestał już swych starań, dba teraz wyłącznie o „święty spokój”. Buntownik ustąpił miejsca konformiście, który potrafi docenić uroki życia. Historia nauczyła go, że najbardziej liczy się trwałość – to smutna konstatacja dla kogoś, kto z buntu czynił filozofię swego życia. A może Prometeusz zgorzkniał i postarzał się, bo w swojej walce był sam? Być może zniechęcił go brak oparcia w ludziach – on zrobił dla nich wiele, oni dla niego nic. Poetka wyraźnie jednak udowadnia, że prometeizm to postawa życiowa, Prometeuszy jest wielu: „Słyszę, że Prometeusz ten i ów…”, warto więc rozejrzeć się i pomóc im. Może w każdym z nas jest coś z Prometeusza-w młodości buntujemy się, prowokujemy zmiany, zaś w wieku dojrzałym rezygnujemy ze swoich marzeń, zaprzestajemy starań.
Od nazwy mitycznego tytana powstało pojęcie prometeizmu. Romantyczny prometeizm było to poświęcenie się genialnej jednostki dla dobra ogółu. Taką postacią bez wątpienia jest Konrad z trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza. W „Wielkiej Improwizacji” bohater – przekonany o swej wyjątkowości i dziejowej misji – rzuca wyzwanie Bogu. Uważa się za „pierwszego z czujących”, istotę doskonałą w swej wrażliwości, i dzięki temu równą Stwórcy. Pragnie się z nim zmierzyć, wierząc, że go pokona. Bóg jednak milczy, karząc w ten sposób pychę i dumę Konrada, wydanego na pastwę złych duchów, które pragną porwać bluźniercę do piekła. Bohater uzbrojony w swą miłość do ludzi jest pewny, że potrafi stanąć na czele narodu i poprowadzić go ku wolności. Ostatecznie jednak okazuje się zbyt słaby – cechą, która charakteryzuje „męża 44″ – przyszłego oswobodziciela-jest pokora, a nie pycha, prezentowana przez Konrada. Poświęcenie bohatera, gotowość do ofiary za ojczyznę i rodaków jest na wskroś prometejskie. Badacze podkreślają przy tym, iż idzie ono w parze z ideą rewolucjonizmu – Konrad pragnie poruszyć całą ziemię i zmienić jej oblicze. Bohater III części „Dziadów” to osoba niezwykła, obdarzona ogromną mocą twórczą. Poczucie misji, które ma Konrad, i w które głęboko wierzy, doprowadza go na skraj szaleństwa, odbierając jasność myślenia. Mickiewicz pokazując mękę Konrada, dowodzi, jak trudna i niebezpieczna była droga genialnego przywódcy. To droga dla wybranych, opłacona wielkim cierpieniem.
Ciekawe przetworzenie mitu o Prometeuszu znajdziemy również w liryku Kazimierza Przerwy-Tetmajera pt. „Prometeusz”. Mitologiczny bohater przedstawiony jest tutaj jako bóg-tytan, który za sprawą wielkich cierpień, jakie stały się jego udziałem, zrozumiał, co znaczy być człowiekiem: „Otom ja w gryzącym łańcuchu,/ ja, głodny i spragniony, bez woli, bez ruchu,/ z poszarpanym przez sępa bokiem i wątrobą,/trawiony najstraszniejszą ze wszystkich chorobą:/ rozpaczą beznadziejną”. Prometeusz jest tutaj postacią tragiczną, doświadczoną wielkim bólem psychicznym i fizycznym. Staje się „cierpień ludzkich wcielonym obrazem”, rozumie, czym jest los i przeznaczenie. Pojmuje świat tak, jak widzi go człowiek. To, co Prometeusz przeżywa na skale Kaukazu – ból, zwątpienie, desperacja, zbliża go do człowieka: „Od wieków na tej skale cierpiący samotnie,/ współczuję dziś z człowiekiem, o! lepiej stokrotnie,/ niżem współczuł, gdym ogień z nieba dlań wykradał”.
Ostatnim utworem, którym się posłużę będzie dzieło zatytułowane „Frankenstein” albo interpretując w kontekście mojego tematu „Współczesny Prometeusz” Mary Wollstonecraft Shelley.„Powieść grozy”, którą napisała żona Percy’ego Shelleya (przez pewien czas uważano nawet, że to poeta jest prawdziwym autorem „Frankensteina”) ma bardzo ciekawą genezę. Powstała w willi Diodati nad Jeziorem Genewskim (w domu tym mieszkał niegdyś autor „Raju utraconego”, Milton), którą wynajmował Byron. To właśnie on namówił Shelleya, jego żonę oraz swego lekarza, dr Polidori, do snucia opowieści gotyckich. Z tego „pisarskiego seansu” zachowały się dwa teksty – lekarz Byrona napisał opowiadanie „Wampir” (które zainspirowało Brama Stokera do stworzenia „Drakuli” zaś Mary Shelley stała się autorką „Frankensteina”. Jej powieść przedstawia dzieje pomysłu tytułowego Wiktora Frankensteina, który postanowił przeniknąć „tajemnice życia” i stworzyć doskonałego człowieka. Po wielu wysiłkach cel ten został osiągnięty, ale istota, którą powołał do życia nie budziła zachwytu, a raczej grozę. Zniechęcony i przerażony naukowiec porzucił swoje dzieło, a monstrum, które stworzył, zaczęło mścić się na ludziach – w szczególny sposób prześladowało rodzinę swego twórcy. Frankenstein posunął się więc za daleko – odważył się naruszyć boskie kompetencje i został za to ukarany.
Podsumowując, mit o Prometeuszu ma w literaturze wymiar uniwersalny i ponadczasowy. Różnie przetwarzano tę opowieść, z rozmaitych punktów widzenia i w odmiennych celach. Jego obecność w dziełach literackich na przestrzeni epok wskazuje na wagę tego mitu w literaturze. Postawa Prometeusza stała się bowiem ważnym punktem odniesienia, skarbnicą z której czerpali twórcy różnych epok literackich. W historii literatury spotykamy niezliczone przykłady prometeizmu, z których za prawzór należy uznać właśnie ofiarę mitologicznego bohatera. Postawa prometejska może przejawiać się poświęceniu, w walce o ojczyźnie, obronie wolności, chęci pomocy ubogim, miłości do drugiego człowieka… można tak wyliczać bez końca… Nie można jednoznacznie ustalić granic postawy prometejskiej, gdyż byłyby one różne dla każdego z zaprezentowanych przeze mnie bohaterów, w zależności od tego, jaki uznawali system wartości, w jakim byli wieku, w jakich czasach żyli i jak byli usytuowani społecznie. Jednak zawsze poprzez swoje działanie sprzeciwiali się oni pewnym normom i narażali na cierpienie, aby w ten sposób przyczynić się do poprawy sytuacji społeczności lub świata w ogóle. Ich poświęcenie wiązało się często z rezygnacją z wygód oraz innych korzyści na rzecz innych. Wartość prometeizmu jest ogromna bowiem dobro i szczęście innych jest bezcenne. Ale jakiż to mam sens, gdy poświęcenie wiążę się z oddaniem życia? Myślę , że najtrafniej określiła to Eliza Orzeszkowa w „Glorii vuctis”: „(…) ci, co zginą, będą siewcami, którzy samych siebie wrzucą w ziemię, jako ziarno przyszłych plonów”. Postawa prometejska w jakiejkolwiek formie nigdy nie idzie na marne, bowiem jest próbą poprawy świata, pomocy bliźniemu, nauką dla przyszłych pokoleń. Smutne jest jednak przesłanie Herberta. W dzisiejszych czasach rzadko kiedy możemy spotkać ludzi pokroju mitologicznego Prometeusza. Któż bowiem ze współczesnych gotów byłby porzucić marzenia o rodzinie, miejsce w hierarchii „społecznej”, aby pomóc najuboższym? Niewielu jest także ludzi, podobnych do Konrada z „Dziadów” , który dla „świętej miłości kochanej ojczyzny” wyrzekł się zwykłych życiowych radości lub jak powstańcy oddali za nią życie? Kto dziś zdobyłby się na taki gest jak Prometeusz, wiedząc jaką karę przyjdzie mu zapłacić? Wszyscy zaprezentowani przeze mnie bohaterowie byli gotowi na ponoszenie ofiar, byli przekonani o słuszności swego postępowania i nie oczekiwali nic w zamian, ich poświecenie było całkowicie bezinteresowne i to właśnie stanowi o ogromnej wartości i sensie ich czynów. To że tak wielu twórców różnych epok, o odmiennych światopoglądach, nawiązywało do mitu o Prometeuszu, świadczy to o uniwersalnym jego charakterze oraz zdolności adaptacji do różnych sytuacji egzystencjalnych, społecznych, historycznych. Ale jednocześnie mit streszcza najistotniejsze tęsknoty i dążenia człowieka. Jest symbolem wiary w twórcze zdolności człowieka, symbolem ludzkiej wolności, poświęcenia i postępu. Stąd bierze się tak wiele interpretacji mitu i ciągłe zainteresowanie nim. Dziękuję.
Imię i nazwisko: Data:
Klasa:
Pesel:
KONSPEKT
Temat: Motyw prometejski w literaturze. Przedstaw różne jego realizacje i funkcje, analizując i interpretując wybrane utwory.
I .Literatura podmiotu:
1.Goethe, J, W. Prometeusz[w:] tegoż, Wiersze. Warszawa: Wydawnictwo Nowy Świat, 2005.
2.Herbert, Z. Stary Prometeusz[w:] tegoż, Poezje. Warszawa: Prószyński i S-ka Wydawnictwo, 2003.
3.Mickiewicz, A. Dziady cz. III. Kraków: wydawnictwo GREG, 2006.
4.Parandowski, J. Mitologia: wierzenia i podania Greków i Rzymian. Warszawa: PWN,1995.
5.Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Warszawa: PAX, 1973.
6.Przerwa- Tetmajer, K. Prometeusz[w:] tegoż, Wiersze. Kraków: Wydawnictwo „SPES”, 2000.
7.Shelley, M. Frankenstein. Kraków: Zielona Sowa, 2004.
8.Szymborska, W. Pisane w hotelu[w:] tejże, Wiersze. Wrocław: Wydawnictwo Siedmioróg, 2003.
II. Literatura przedmiotu:
1.Głowiński,M. Mity przebrane. Warszawa: Wydawnictwo Iskry,2000.
2.Kerenyi, K. Misteria Kabirów; Prometeusz. Warszawa: Wydawca „KWE” Sp. z o.o. , 2006.
3.Makowiecka, M. Przewodnik po epokach: od antyku do oświecenia. Wyd.2. Warszawa : Świat Książki, 2006.
4.Makowiecka, M. Przewodnik po epokach: od romantyzmu do współczesności. Wyd.2. Warszawa : Świat Książki, 2006.
5.Stopka, D. Słownik motywów literackich. Kraków: Wydawnictwo GREG,2004.Prometeusz.
III. Ramowy plan wypowiedzi:
1)Określenie problemu:
* imię Prometeusza – symbolem człowieka poświęcającego się w imię ludzkości za cenę rezygnacji z własnego życia, nie zawsze dosłownie; to także określenie tego, kto bierze na siebie całą winę i jest gotów ponieść ofiarę;
2)Kolejność prezentowanych argumentów (treści): motyw Prometeusza w różnym wymiarze:
* Prometeusz- jako dawca ognia i rzemiosł: „Mitologia: wierzenia i podania greków i Rzymian” Parandowskiego;
* Prometeusz- jako wielki buntownik: „Prometeusz” Goethego;
* Prometeusz- jako buntownik zmęczony życiem , zgorzkniały: „Stary Prometeusz” Herberta, „Pisanie w hotelu” Szymborskiej;
* Prometeizm: „Dziady cz. III” Mickiewicza;
* Prometeusz- jako człowiek: „Prometeusz” Przerwy- Tetmajera;
* Prometeusz: nowe odczytanie mitu: „Biblia”, „Frankenstein” Shelley;
3)Wnioski:
* to że tak wielu twórców różnych epok, o odmiennych światopoglądach, nawiązywało do mitu o Prometeuszu, świadczy to o uniwersalnym jego charakterze oraz zdolności adaptacji do różnych sytuacji egzystencjalnych, społecznych, historycznych; ale jednocześnie mit streszcza najistotniejsze tęsknoty i dążenia człowieka; jest symbolem wiary w twórcze zdolności człowieka, symbolem ludzkiej wolności, poświęcenia i postępu; stąd bierze się tak wiele interpretacji mitu i ciągłe zainteresowanie nim;
IV. Materiały pomocnicze:
*karta z cytatami
………………………………………………….. podpis własnoręczny