Człowiek wobec okrucieństwa wojny

"Człowiek wobec okrucieństwa wojny. Omów kreacje różnych postaw bohaterów na wybranych przykładach literackich XX wieku.”
Jak wiadomo w stworzeniu dobrej prezentacji maturalnej najistotniejsze jest postawienie właściwej tezy oraz poparcie jej właściwie omówionymi przykładami. W ten sposób realizuje się  główny temat pracy. Zamieszczona tu prezentacja posiada tak skonstruowaną tezę, że może realizować wszystkie tematy zawierające słowa klucze:  „Obraz wojny”, „Wojny totalne”, „Ostatnia wojna światowa”, „Cywilizacyjny dorobek” np.:
W literaturze  i sztuce dwudziestego wieku wojna przybrała więc obraz zatrważającej katastrofy, pochłaniającej miliony ofiar.
Teksty literackie pokazywały ogrom spustoszeń, jakie w psychice człowieka spowodowały przeżycia wojenne.
Czas degradacji wartości i podstawowych zasad humanizmu znalazły świadectwo w prozie powojennej.
Prezentacja powyższego tematu oparta jest o następujące przykłady dzieł literackich:  Borowski, Tadeusz. Proszę państwa do gazu, Herling- Grudziński, G. Inny świat,  Nałkowska, Zofia. Przy torze kolejowym. Omówienie każdego dzieła wspiera i realizuje założoną tezę. Odwołania w formie cytatów są zaznaczone w tekście, a źródło wymienione w karcie cytatów. Prezentacja zawiera: temat, tezę, literaturę podmiotu, literaturę przedmiotu, kartę cytatów.
Prezentacja zawiera 1941 wyrazów, nie licząc oczywiście wykazu literatury podmiotu, literatury przedmiotu i karty cytatów, ramowy plan wypowiedzi.

Temat: Człowiek wobec okrucieństwa wojny. Omów kreacje różnych postaw bohaterów na wybranych przykładach literackich XX wieku.  
Wojna jest jednym z największych nieszczęść, którego od tysiącleci doświadczają ludzie i wciąż wywołują nowe konflikty, jakby niepomni na to, że wojna w pierwszej kolejności oznacza śmierć, zagładę, zniszczenie. Nie tylko giną najbliżsi ludzie, płoną miasta, walą się w gruzy domy, a przez wojny totalne, jak ostatnia światowa, wręcz zostają unicestwione wielkie połacie krajów, ich cywilizacyjny dorobek. Zarazem zgubne oddziaływanie wojen ma też inny ważny aspekt. Wielu ginie, ale pozostają również żywi, już na zawsze naznaczeni piętnem wojny. Żołnierze zmuszeni do zabijania, narażający życie, patrzący na śmierć kolegów. Ludność cywilna, której udało się przetrwać W bombardowanych miastach. Wreszcie więźniowie obozów koncentracyjnych, cudem ocaleni z apokalipsy ludobójstwa. Po roku 1945 słowo poetyckie miało szczególną wagę. Ludzie byli bezradni wobec ogromu cierpienia , wszechobecnej śmierci, jakich byli świadkami. Niezwykle trudne stało się przedstawienie w formie literackiej tego, co się  działo i dzieje. „ Codzienne” słowa straciły wartość, człowiek za pomocą znanych dotychczas pojęć nie był w stanie opisać rzeczywistości. W literaturze  i sztuce dwudziestego wieku wojna przybrała więc obraz zatrważającej katastrofy, pochłaniającej miliony ofiar. Teksty literackie pokazywały ogrom spustoszeń, jakie w psychice człowieka spowodowały przeżycia wojenne. Były też świadectwem całkowitej degradacji moralnej człowieka i jego dehumanizacji. Literatura stara się pomóc nam zrozumieć, czym jest wojna, jakie może przynieść skutki. Pokazuje nam również różne postawy człowieka wobec zła, cierpienia i przemocy, dlatego nie sposób w przeciągu piętnastu minut omówić całe to zagadnienie. Chciałabym jednak na podstawie kilku pozycji z literatury, które moim zdaniem zasługują na szczególne wyróżnienie, odsłonić przed państwem choćby wierzch tej góry lodowej jaką różne postawy  człowieka wobec okrucieństw wojny. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Czas degradacji wartości i podstawowych zasad humanizmu znalazły świadectwo w prozie powojennej. Najważniejsze utwory które stanowią opis polskiej rzeczywistości okupacyjnej, to „Medaliony” Zofii Nałkowskiej i opowiadana Tadeusza Borowskiego.
„Medaliony” Zofii Nałkowskiej są książką niezwykłą, która powstała „dzięki”  temu, że autorka była członkiem Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskich. O wyjątkowości dzieła stanowi to, że jest zupełnie pozbawiony emocji. Nałkowska relacjonuje wstrząsające fakty bez komentarza, tworząc prozę dokumentalną. Motto książki: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”, wydaje się wystarczającym komentarzem do czasów pogardy, kiedy ludzkie życie nie miało żadnego znaczenia. Pisarkę zdumiewa , że to ludzie są wstanie innym ludziom zgotować taki los, ze leży w możliwościach ludzkości zachowanie zaprzeczające człowieczeństwu. Nałkowska opowiada o sprawach wstrząsających, nie szczędząc drastycznych scen. Tytuł tych opowiadań jest znaczący- medaliony to zdjęcia nagrobne, a jednocześnie miniaturowe fotografie z wizerunkami  bliskich osób, które nosi się na szyi, najczęściej tych, którzy już odeszli, ale pozostaną na zawsze w naszej pamięci. „Przy torze kolejowym” to historia Żydówki, która wyskoczyła z pociągu wiozącego transport ludzi do Oświęcimia. Ranna leży przy torach kolejowych. Być może istnieje dla niej nadzieja na ocalenie. Kobietę znajdują mieszkańcy pobliskiej wioski, którzy zastanawiają się , co zrobić. Wiedzą, że pomagając uciekinierce i Żydówce, narażają własne życie. Jeden z mężczyzn daje kobiecie wódkę i jedzenie. Wydaje się, że tym gestem daje jej tez szanse na ocalenie. Ale decyzja grupy jest prosta- trzeba zabić żydówkę, żeby uniknąć niebezpieczeństwa. Zabicia podejmuje się mężczyzna, który dał jej jedzenie. Wyjmuje pistolet i strzela jej w głowę. „Medaliony” są oskarżeniem ludzi, którzy „porażeni złem” nie potrafią odróżnić dobra od zła. Zostali tak wprzęgnięci w machinę terroru i okrucieństwa, że zniknęły ich uczucia wyższe, pozwalające bronić ludzkiego życia i podstawowych zasad świadczących o byciu człowiekiem. Opowiadania pokazują również tragedie narodu żydowskiego, nie mogącego liczyć na pomoc od innych okupantów. Czytelnika przeraża myśl, że te ofiary nazizmu będą już na stałe zakodowane myśleniem ukształtowanym przez ich katów. Efekty wypaczania myślenia ofiar przez niemiecką propagandę widoczne są w jednym z opowiadań pod tytułem „Kobieta cmentarna”. Polka, którą także dotknęła wojna, uważa, iż skoro Żydzi byli mordowani masowo w obozach, to widocznie zasłużyli sobie na taki los. Są to przykłady skażenia umysłów Polaków wszczepionym im przez propagandę faszystowską antysemityzmem.
Opowiadania Borowskiego, który był więźniem obozu koncentracyjnego, są niezwykłym świadectwem lagrowej rzeczywistości. Autor nie zamierza jej heroizować, opisuje ją taką, jaka była (krytycy mieli do niego pretensje, niesłusznie posądzając autora o nihilizm). W „Proszę państwa do gazu” problem moralny holocaustu sprowadza się tu do najbardziej charakterystycznego przejawu zagłady, a mianowicie do mordowania Żydów w obozach koncentracyjnych. Transport Żydów z getta w Będzinie i Sosnowcu, o którym mowa w opowiadaniu, jest jednym z wielu, bez przerwy przybywających do obozu, o czym świadczą słowa: „Transporty rosną w tygodnie, miesiące, lata. Gdy skończy się wojna, będą liczyć spalonych”. Do sytuacji narodu żydowskiego wszyscy się przyzwyczaili. Bierność i pogodzenie się z żydowskim losem, a przede wszystkim bogacenie się przez innych na tym, co Żydzi ze sobą przywieźli – oto obraz ukazany w opowiadaniu. Borowski pokazuje jak l różnie zachowują się  ludzie w obliczu śmierci. Jedni, pogodzeni z losem, świadomi co ich czeka, sami wchodzą do samochodów. U innych chęć życia i przetrwania jest tak duża, że zatracają wszelkie wartości. Wstrząsający jest obraz kobiety, która porzuca swoje własne dziecko, aby tylko uratować życie. Nieustanne obcowanie ze śmiercią i cierpieniem destrukcyjnie wpływa na psychikę zarówno Żydów jak i Polaków. Pijani więźniowie, traktują nowoprzybyłych Żydów gorzej, niż zrobiliby to SS-mani. Są znieczuleni na ludzkie cierpienie, brutalnie biją i kopia bezbronnych Żydów. Nikt nie współczuje tym, którzy za moment zginą. Ważne jest tylko zdobycie pożywienia, cieplejszej koszuli, czy butów. W obliczu ciągłej walki o przetrwanie następnego dnia zamierają ludzkie odruchy. Głód i nieustanny widok śmierci degraduje psychikę, niweluje jakąkolwiek moralność. Człowiek dla którego liczy się tylko przeżycie, który jest nieczuły na tragedie innych to „człowiek zlagrowany”. Oczami Borowskiego oglądamy całą ta brutalną rzeczywistość, w której nie ma miejsca na jakiekolwiek wyrzuty sumienia, czy skrupuły. Ludzie w obozie, są wyzuci z moralności. Padli ofiarą zbrodniczej ideologii, która skazała miliony na obozową katorgę. Zdumiewa w tej prozie zasada odwrócenia hierarchii wartości- to, co w normalnym świecie jest niemoralne, w świecie obozu staje się uświęcone- oszukiwanie ludzi idących do komory gazowej nie jest kłamstwem, ale miłosierdziem. Bulwersuje również przedstawienie przez Borowskiego relacji kat- ofiara. Pisarz pokazuje, że skażenie okrucieństwem wojny dotyczy wszystkich- ten, kto był ofiarą, kiedy znajdzie słabszego od siebie, staje się katem. Ludzie w obozie nie wierzą, że ich sytuacja ulegnie zmianie. W związku z tym, aby przeżyć, muszą oswoić tę rzeczywistość, w której się znaleźli. Świat w obozie staje się normalnością- trzeba się przystosować do zasad w nim panujących. Świat poza drutami tak naprawdę nie istnieje. Bohaterowie prozy Borowskiego nie są wcale bohaterami, to przeciętni ludzie, rzadko w którym z nich odzywa się ta ponadludzka siła, która pozwala na heroiczną postawę. Tak więc nieobce są im wszelakiego rodzaju oszustwa, nieuczciwości, np. kradzieże. Najwyższą wartością jest życie, nieistotne, jakim kosztem uda się je uratować. Nie ma tu miejsca na sentymenty- walczy się o najwyższą stawkę. Zachowania obowiązujące w normalnym świecie w obozie przestają mieć jakiekolwiek znaczenie, nieważne, czy ktoś jest uczciwy, ważne jest, by udało mu się przeżyć. Borowski takie zachowania usprawiedliwia, podczas gdy u Nałkowskiej są one, mimo braku komentarza, wyraźnie potępiane. W absurdalnej rzeczywistości liczy się jedynie ciągła walka o przetrwanie. Borowskiego nie interesuje to, co dzieje się w psychice bohatera, ocenia go tylko na podstawie jego zachowań (behawioryzm).
Podsumowaniem prozy wojennej Nałkowskiej i Borowskiego może być  wstrząsająca  scena końcowa utworu Nałkowskiej zatytułowanego „Dorośli i dzieci w Oświęcimiu”. Dzieci będące niedawno więźniami  Oświęcimia, bawią się miedzy obozowymi blokami. Zapytane, w co się bawią, odpowiadają: „W palenie Żydów”. Obserwacja codziennych aktów nieludzkiej przemocy na Żydach wpłynęła tragicznie na  psychikę najmłodszych, dzieci straciły zdolność rozróżniania dobra i zła.
Spójrzmy teraz na „Inny świat” Gustawa Herlinga- Grudzińskiego. Polskie powieści, które opisywały rzeczywistość lagrową koncentrowały się na przedstawianiu martyrologii narodu polskiego. Herling-Grudziński rezygnuje z takiego zabiegu. W jego utworze odnajdziemy przedstawicieli wszystkich narodów, które były ciemiężone przez Sowietów. Dzieło Grudzińskiego jest próbą ukazania zarówno sowieckiego obozu pracy, jak też wpływu łagrów na psychikę i kodeks etyczno moralny osadzonych w nim więźniów. Więźniowie, aby przeżyć, muszą zapomnieć o wartościach, jakie dotychczas wyznaczały granice ich postępowania. Jeżeli chcą myśleć o przetrwaniu, muszą dostosować się do reguł rządzących w gułagach. Herling Grudziński w „Innym świecie” opisuje proces degradacji człowieczeństwa, do którego doprowadza stworzony przez Rosjan cały system wymyślnych represji i ograniczeń. Rzeczywistość łagrowa to przede wszystkim ciężka, katorżnicza praca w niezwykle trudnych warunkach. Więźniowie stanowią tanią siłę roboczą, są wiec bezwzględnie i maksymalnie wykorzystywani. Życie ludzkie nie przedstawia tu żadnej wartości, każdego więźnia można zastąpić innym. Donosy, gwałty i mordowanie chorych oraz nie sprawnych do pracy są na porządku dziennym. Więźniowie są zmuszani do składania odciążających zeznań, zanikają uczucia miłości i przyjaźni. Trudno jednoznacznie zinterpretować „Inny świat”. Książka te może być dowiem odbierana jako świadectwo tryumfu totalitarnego systemu dehumanizacji i zniewalania ludzkich umysłów. Dowodem na to może być wizerunek człowieka złagrowanego, dostosowanego do rzeczywistości obozowej, akceptującego zaistniały stan rzeczy. Z drugiej jednak strony nie wolno zapominać, że sam Gustaw pisarz wyraźnie wskazuje na konieczność niepoddawania się terrorowi. Nie akceptuje jednoznacznie negatywnej oceny moralności ludzi osadzonych w łagrach. Pisarza interesuje nie tylko behawioryzm, ale także psychologia postaci i „dramaty duszy”. W warstwie stylistycznej bliski jest wręcz naturalizmowi Zoli. Wszystkie te zabiegi czynią z narratora-autora człowieka nie złagrowanego, lecz wbrew wszystkiemu wierzącego, że istnieje prawdziwa miłość, a nie tylko zwierzęce zaspokajanie potrzeb fizycznych, prawdziwa przyjaźń, a nie sprzedawanie przyjaciół za kromkę chleba, prawdziwa praca, a nie niewolnicza katorga, która nie ma sensu. Herling-Grudziński ma nadzieję, że to wszystko jest obecne w innym świecie. Inny świat to nie taki, w jakim obecnie znalazł się narrator, ale taki, jaki jest na zewnątrz, poza obozem, do jakiego musi za wszelką cenę powrócić. U Herlinga-Grudzińskiego, inaczej niż u Borowskiego, funkcjonują zasady nienaruszalne nawet w sytuacjach ekstremalnych. Herling-Grudziński nie zgadza się na relatywizm moralny – zasady zawsze pozostają zasadami. Dowodem na to jest jedna ze scen powieści. Po wojnie pisarz spotyka współwięźnia, który w obozie skazał na śmierć cztery osoby w zamian za swoje życie. Prosi teraz Herlinga-Grudzińskiego o wypowiedzenie słowa „rozumiem”, ale on tego powiedzieć nie może. Niezwykle budujące w tej powieści jest to, że mimo potwornych warunków i prób upodlenia człowieka niektórym z bohaterów udaje się zachować godność. Powieść Herlinga-Grudzińskiego napawa optymizmem – człowiek nie dostosowuje się do absurdalnej rzeczywistości, ale na przekór wszystkiemu wierzy, że jest to sytuacja przejściowa, czyściec na drodze do innego świata.
Podsumowując, na kartach literatury często brzmiały głosy sprzeciwu i skargi na okrucieństwo czasów degradacji wartości i podstawowych zasad humanizmu. Rozważając postawy bohaterów literackich XX wieku wobec cierpienia, jakiego doświadczyli, można wyróżnić różne reakcje w chwili próby: przyjęcie z godnością tego, co niesie los, poddanie się, rozpacz, rezygnację, zobojętnienie, przystosowanie, walka. Wojna, będąca kataklizmem, doprowadziła do klęski całego świata wartości, uznawanych przez wieki za niepodważalne i ponadczasowe. Wobec okrutnej historii człowiek był słaby i bezbronny. Odczuwał wewnętrzny nakaz walki przeciwko złu. Bezkompromisowy heroizm zaprawiony był jednak zwątpieniem w sens działania i możliwość zwycięstwa. Niektórzy jednak potrafili znaleźć w sobie optymizm i umiejętność wybiegania w przyszłość, zapomnienia o ranach i bólu.  Wojna wycisnęła niezatarte piętno w psychice ludzkiej. Wielu ludzie próbowało odbudować skażony świat, lecz nie było to łatwe. Właściwie niemożliwe było pisać o czymś innym, niż o zachowaniu człowieka w wojennej i powojennej rzeczywistości. O tym, jaki wpływ miało na niego uczestnictwo w absurdalnym teatrze wydarzeń, którego aktorem stał się bez swojej wiedzy i zgody. Wojna zabrała ludziom wszystko, co wiązało się z normalnym życiem, a życie i śmierć znalazły się obok siebie. Protest przeciwko niepotrzebnej śmierci w literaturze powojennej zamieniał się w pytanie, jak żyć w „czasie nieludzkim”, jak zachować świat wartości.  W okupowanej rzeczywistości łatwo było o utratę człowieczeństwa, łatwo o podłość, zbrodnie, byleby ratować swoje życie. Ludzie zastanawiali się więc czy też przyszłe pokolenia dostrzegą w nich bohaterów lub czy będą w ich oczach tylko zwykłymi zabójcami ludzi takich jak oni… Dziękuję.

Imię i nazwisko:                                    Data:
Klasa:                                    
Pesel:

KONSPEKT
Temat: Człowiek wobec okrucieństwa wojny. Omów kreacje różnych postaw bohaterów na wybranych przykładach literackich XX wieku.
I .Literatura podmiotu:
1.Borowski, Tadeusz. Proszę państwa do gazu[w:] tegoż, Opowiadania. Lublin: Wydawnictwo BIBLIOS, 2001.
2.Herling- Grudziński, G. Inny świat. Warszawa: Orkla Press Polska sp. z o.o. ,2006.
3.Nałkowska, Zofia. Przy torze kolejowym , Kobieta cmentarna , Dorośli i dzieci w Oświęcimiu  [w:] tejże, Medaliony. Kraków: wydawnictwo GREG, 2007.          

II. Literatura przedmiotu:
1.Kaczmarczyk, M. Encyklopedia szkolna. Kraków: Wydawnictwo ”GREG”,2008.
2.Stopka, D. Słownik motywów literackich. Kraków: Wydawnictwo GREG,2004.Wojna.
3. Zawadzki, A. Epoki literackie. Bielsko-Biała: „ Wydawnictwo PARK Sp. z o.o.”, 2007.

III. Ramowy plan wypowiedzi:
1)Określenie problemu:
* Literatura dwudziestego wieku pokazuje ogrom spustoszeń, jakie w psychice człowieka spowodowały przeżycia wojenne, jest świadectwem całkowitej degradacji moralnej człowieka i jego dehumanizacji;
2)Kolejność prezentowanych argumentów (treści): postawy człowieka wobec wojny w różnym wymiarze:
* „Medaliony”- jako ukazanie ludzi, którzy „porażeni złem” nie potrafią odróżnić dobra od zła;
* „Opowiadania”- jako postawa człowieka zlagrowanego;
* „Inny świat”- jako postawa człowieka złagrowanego;
3)Wnioski:
* niemożliwe było pisać o czymś innym, niż o zachowaniu człowieka w wojennej i powojennej rzeczywistości; o tym, jaki wpływ miało na niego uczestnictwo w absurdalnym teatrze wydarzeń, którego aktorem stał się bez swojej wiedzy i zgody;
*wojna zabrała ludziom wszystko, co wiązało się z normalnym życiem, a życie i śmierć znalazły się obok siebie; protest przeciwko niepotrzebnej śmierci w literaturze powojennej zamieniał się w pytanie, jak żyć w „czasie nieludzkim”, jak zachować świat wartości;
* w okupowanej rzeczywistości łatwo było o utratę człowieczeństwa, łatwo o podłość, zbrodnie, byleby ratować swoje życie; ludzie zastanawiali się więc czy też przyszłe pokolenia dostrzegą w nich bohaterów lub czy będą w ich oczach tylko zwykłymi zabójcami ludzi takich jak oni…

IV. Materiały pomocnicze:
*karta z cytatami

…………………………………………………..                                                                                                                        podpis własnoręczny