Temat: Ekspresjonizm w literaturze i sztuce. Omów zagadnienie, analizując wybrane przykłady. Porównaj środki obrazowania w różnych tekstach kultury.
Nie można podać przykładu, a nawet wyobrazić sobie, jakiegoś dzieła sztuki, które byłoby pozbawione jakiejkolwiek ekspresji. Każda działalność artystyczna jest mniej lub bardziej emocjonalna, a ekspresyjność jest jej wyróżniającą cechą, która występuje w różnym natężeniu: w zależności od epoki, gatunku wypowiedzi, użytych środków wyrazu, osobowości twórcy itd. Dzieło bez ekspresji, gdyby powstało, z pewnością nie może liczyć na choćby najmniejsze zainteresowanie odbiorców, nie będzie działać na ich emocje, ale i – w gruncie rzeczy – także i na intelekt. Bowiem ekspresja to wyrażanie czegoś poprzez dzieło sztuki, ujawnianie osobowości jego autora.
Samo pojęcie ekspresjonizmu funkcjonuje w dwu podstawowych znaczeniach. W rozumieniu bardzo szerokim, zarazem potocznym, oznacza przede wszystkim charakterystyczną wyrazistość, dynamizm, deformacje, podkreślenia wybranych elementów, które mogą pojawiać się w sztuce każdej epoki, szczególnie w okresach niepokojów, napięć kształtujących nastroje, wizje świata artystów (przykładem niech będzie choćby sztuka średniowiecza, baroku lub romantyzmu). W takim ujęciu ekspresjonizm jest metodą twórczą służącą osiągnięciu przez artystów zamierzonych celów, w pierwszej kolejności maksymalnie silnego oddziaływania na emocje, uczucia potencjalnych odbiorców. Szukając historycznych odniesień, wymienię tylko takie nazwiska gigantów światowej sztuki, jak Rembrandt, Rubens, Goya, Delacroix, natomiast żywej tradycji ekspresjonizmu z całą pewnością nie tworzą klasyczne ideały harmonii, równowagi, ładu, nic, co wiąże się ze sztuką najczęściej określaną mianem akademickiej. Biorąc pod uwagę to szerokie pojęcie ekspresjonizmu, powiemy, że bardziej ekspresyjne jest malarstwo Jerzego Dudy-Gracza niż Jerzego Nowosielskiego, poezja Rafała Wojaczka niż liryka na przykład Zbigniewa Herberta. Warto w tym miejscu zacytować opinię Artura Hutnikiewicza: „Wszędzie tam, gdzie w kształtach, w linii, w barwach, w rytmie i w melodii widać świadomą i wyraźną dążność do wielokrotnego wzmocnienia siły wyrazu, zastąpienia klasycznego spokoju ekstatycznym napięciem – we wszystkim tych wypadkach możemy mówić o przejawianiu się bądź obecności elementów ekspresjonizmu. Istota metody ekspresjonistycznej polega bowiem na wydatnej koncentracji i uintensywnieniu siły wyrazu, na forsownym dążeniu do maksymalnego spotęgowania indywidualnych cech przedstawionego przedmiotu, na operowaniu dysonansem i kontrastem wewnętrznym. A więc wszelkie cienie będą pogłębione, linie wygięte mocniej i wyraźniej zarysowane, obfitość kształtów przejdzie w bujność i przelewność, każdy głos będzie krzykiem, każdy ruch i gest będą się odznaczały szczególną gwałtownością i dynamizmem”.
W rozumieniu wąskim, właściwym historykom sztuki, literatury, ekspresjonizm to awangardowy niemiecki ruch artystyczny zaznaczający swą obecność od przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku (czasami podaje się jedną z umownych dat: 1905 lub 1910) do mniej więcej 1922 roku. Pierwszy etap społecznej obecności ekspresjonizmu wiąże się z działalnością drezdeńskiej grupy Most i wielu artystów monachijskich. Bliski ekspresjonizmowi był też francuski fowizm na czele z Matisse’em, jednym z najoryginalniejszych malarzy XX wieku. Szczytowym okresem interesującego nas prądu artystycznego stały się lata poprzedzające wybuch I wojny światowej. Pod koniec lat dwudziestych ubiegłego wieku dobiegła końca łatwo dostrzegalna ekspansja ekspresjonizmu i tworzących go artystów.
Ekspresjonizm był kierunkiem artystycznym o niewątpliwie nowatorskim, awangardowym charakterze, rodzajem negatywnej reakcji zarówno na impresjonizm, jak i naturalizm, a w zasadzie i całą dziewiętnastowieczną sztukę realistyczną. Stał się bez wątpienia powrotem do metafizyki, odwrotem od realizmu, odejściem od niego w stronę spirytualizmu, irracjonalizmu, tego co naukowo niepoznawalne, intuicyjne. Uznawał istnienie świata nadnaturalnego, zawsze interesował się podświadomością, która miała ujawniać głębokie prawdy o egzystencji człowieka. Liczyło się przede wszystkim wyrażanie własnego ja, osobowości, osobistych doznań, przeżyć artysty. Wartością podstawową w sztuce była dla twórców z kręgu ekspresjonizmu treść, której podporządkowywano formę. Ekspresjonizm nigdy nie sformułował jakiejś sztywnej, normatywnej i zbiorowej (właściwej wszystkim reprezentantom nurtu) poetyki, przeciwnie – jego generalnym założeniem programowym stała się dowolność wpisana w powtarzane hasło twórz, jak chcesz. Ważna była „mowa duszy (Duch – wieczny rewolucjonista)”, czyli treść, a nie forma, eksperymenty lub poszukiwania formalne czy – z drugiej strony – powielanie zastanych wzorów. Jak napisał W. Kandinsky w „Zagadnieniu formy”, jednej z najgłośniejszych wypowiedzi programowych europejskiego ekspresjonizmu: „… nie forma (materia) jest najważniejsza – ale treść (Duch). Zatem forma oddziaływać może przyjemnie, nieprzyjemnie, może być piękną, brzydką, harmonijną, nieharmonijną, zręczną, niezręczną, subtelną, grubą itd. itd., a jednak ani dla pozytywnie stwierdzonych przedmiotów, ani dla negatywnie stwierdzonych właściwości ni uznać jej ni odrzucić nie można. (…) najważniejszą sprawą w kwestii formy jest to, czy forma wypłynęła z wewnętrznej konieczności czy nie”.
Powyższa wypowiedź wielkiego malarza (jego poglądy podzielali inni ważni przedstawiciele nurtu) bardzo wyraźnie akcentuje przekonanie, że ekspresjonizm nie jest zespołem form, chwytów artystycznych, rodzajem stylu i samego sposobu wyrażania. Za taki bywa jedynie uważany przez tych, którzy zwracają uwagę wyłącznie na często powtarzające się w dziełach elementy samego budowania ekspresji, np. na deformacje postaci, przedmiotów i pejzaży, wizyjność, specyficzną gorączkowość, przeczącą nawet elementarnym zasadom kompozycję, nierealistyczność, wszechobecną skłonność do patosu. Przykładów takich dzieł można podać setki, ale w niczym nie przyczyni się to do zrozumienia istoty ekspresjonizmu, bowiem z punktu widzenia jego założeń jest mało istotne, w istocie bezdyskusyjnie drugorzędne, stanowi wyłącznie płaszczyznę rzeczywistości zewnętrznej, tej, którą zajmował się spłycający obraz świata realizm, naturalizm, impresjonizm, gdy zaś dla prawdziwego twórcy liczy się tylko ukryta przed wzrokiem istota ludzkiego życia, Absolut, „docieranie do istoty wszechbytu” – jak deklarował Zenon Kosidowski, w swoim czasie jeden z polskich ekspresjonistów.
W rezultacie takich wyobrażeń na temat roli, zadań oraz funkcji twórczości ekspresjoniści musieli zanegować estetyczne walory sztuki, przyjąć postawę nieraz skrajnego antyestetyzmu. Niczym jest, powtarzali, tak zwane piękno, liczy się wyłącznie prawda – artysta dążący do perfekcji formalnej łatwo traci z pola widzenia istotę (naturę) rzeczy, spycha na dalszy plan podstawowe wartości dzieła, które leżą wyłącznie na płaszczyźnie ideowej oraz moralnej. Każda forma okazuje się właściwa, jeśli artysta odczuwa wewnętrzną potrzebę jej zastosowania w dziele.
Towarzyszyło temu przekonanie o konieczności spontanicznych, intuicyjnych wypowiedzi jako niosących prawdy artystyczne, zatem i zanegowanie nie tylko estetyzmu, ale i intelektualizmu w sztuce. Ta ostatnia miała być dźwignią moralną społeczeństwa, wyrażać się w sposób jasny, prosty, dynamiczny, rozbijać schematy wcześniejszej twórczości – np. poprzez zainteresowanie prymitywizmem, kulturami egzotycznymi. Sądzono, że sztukę mógł odrodzić jedynie powrót do pierwotnych, duchowych źródeł kultury. Co zatem w zakresie środków artystycznych łączyło ekspresjonistów, zarówno malarzy, grafików, pisarzy, jak i ludzi teatru? Przede wszystkim dynamiczność stylu, rodzaj telegraficzności, prostoty, skłonność do budowania kontrastów, łączenia przeciwieństw, a przede wszystkim poszukiwanie maksymalnie intensywnych środków wyrazu – nawet za cenę burzenia konwencji (niekiedy prowadzącego do formalnej destrukcji, wewnętrznej niespójności dzieł) i lekceważenia zasad logiki. Generalizując, można powiedzieć, iż był to wybór najostrzejszych z dostępnych środków wyrazu, bez półtonów, półcieni, mglistych subtelności wyrazu. Łączyły się z tym rozliczne próby odnowienia języków poszczególnych sztuk. Próby, powtórzmy raz jeszcze tę kluczową konstatację, służące w pierwszej kolejności podporządkowaniu środków wyrazu treściom ideowym wpisanym w dzieła plastyczne, literackie. Na tym polegała istota poetyki ekspresjonizmu, któremu stale zagrażała nadmierna abstrakcyjność, ilustracyjność, rodzaj patetycznego rezonerstwa łatwo prowadzącego do mimowolnej śmieszności.
Z pewnością najciekawsze rezultaty artystyczne przyniósł ekspresjonizm w sztukach plastycznych, szczególnie w malarstwie. Najbardziej znanym malarzem-ekspresjonistą stał się w obiegowej świadomości Norweg E. Munch, a jego „Krzyk” pozostaje swego rodzaju znakiem rozpoznawczym ekspresjonizmu. Należy też bezwzględnie pamiętać o takich artystach, jak Emil Nolde, Oskar Kokoschka, Wassily Kandinsky, Paul Klee, których dokonania nadal w znacznej mierze wpływają na kształt współczesnej sztuki światowej. Także z kręgu ekspresjonizmu wywodzili się wielcy reformatorzy współczesnego teatru: Max Reinhardt, Adolph Apia, E. G. Craig, którzy definitywnie zerwali z naturalistycznym iluzjonizmem, znakomicie wykorzystywali na scenie wywiedzione z ekspresjonizmu założenia plastyczne, ruchowe, odnowili całą scenę, teatralne dekoracje, które przestały wzmacniać sceniczną ułudę. Uwagę szerokiej publiczności na ekspresjonizm skierował przede wszystkim film, głównie jeden obraz – „Gabinet doktora Caligari” Roberta Wiene’a. Jest to opowieść o diabolicznym dyrektorze szpitala dla umysłowo chorych, rozgrywająca się w niesamowitej, niepokojącej atmosferze średniowiecznych uliczek Pragi, starych żydowskich legend. Podobnym klimatem (właściwym różnym dziedzinom sztuki ekspresjonistycznej – tworzyły go różne stadia obłąkania, hipnoza, stany somnambuliczne, lunatyzm, rozdwojenie osobowości, odwołania do krwawych, groźnych mitów starogermańskich) odznaczał się „Golem” Gustawa Meyrinka, film, który odniósł niebywały jak na ówczesne lata (1916 rok) sukces komercyjny. Do tych doświadczeń kina ekspresjonistycznego odwoływali się cenieni twórcy kina współczesnego, np. I. Bergman, F. F. Coppola, A. Hitchcock i znakomity polski reżyser Wojciech J. Has.
Natomiast pisarze, którzy spełnili rolę prekursorów nowej sztuki, utorowali drogę ekspresjonizmowi, zostali praktycznie zupełnie zapomniani. Pierwszym wielkim poetą z tego kręgu stał się Gottfried Benn, autor słynnego tomu „Kostnica”, zbioru wierszy wywierających na współczesnych ogromne wrażenie. Zresztą do dziś trudno o bardziej wyraziste przykłady ekspresjonizmu w poezji: „Na stół dźwignięto topielca, rozwoziciela piwa/. Ktoś wetchnął mu między zęby aster ciemnojasnolila. /Gdy krojąc od klatki /pod skórą/ długim nożem/wycinałem podniebienie i język,/widocznie potraciłem kwiat,/bowiem spadł/na leżący obok mózg./Wpakowałem mu go do pierwsi/między kłęby wełny,/gdy zakładano szwy./Pij do syta ze swego wazonu!/Spij spokojnie,/mały astrze!”.
Ekspresjonizm literacki najbardziej wyraziście uzewnętrznił się w poezji lirycznej (np. wierszach G. Trakla i cytowanego już Benna) oraz dramacie, którego wybitnym przedstawicielem był Bertold Brecht, światowej sławy niemiecki dramaturg i reżyser. Ta literatura głosiła definitywny kres ubiegłowiecznego mieszczańskiego świata, a więc i potrzebę „przebudowy człowieka” (nawiasem mówiąc, podobne hasła pojawiały się w niemal wszystkich manifestach artystycznych z początku dwudziestego wieku). Była programowo antynaturalistyczna, zrywała z realistyczną psychologią, ceniła wizyjność, językowe stylizacje, mroczne symbole – w skrajnych realizacjach, lekceważąc prawa i konieczności literatury, stawała się zupełnie niezrozumiała i nigdy nie zdobyła uznania szerszych kręgów czytelników. Ekspresjonizm (zauważmy, że jego założenia znacznie trudniej dawało się zrealizować w prozie), a raczej wybrane elementy, wiąże się także z pisarstwem F. Kafki, H. Hessego, H. Manna. Tematykę, założenia ideologiczne literatury ekspresjonistycznej w decydującej mierze ukształtowały tragiczne doświadczenia I wojny światowej, także wrzenie rewolucyjne w Niemczech, które miało kulminację w listopadzie 1918 roku – ekspresjonizm (niejednokrotnie wyrażając przeświadczenie o cywilizacyjnym kryzysie burżuazyjnego świata) zawsze pozostawał bliski lewicy społecznej z jej wrażliwością na krzywdę, czego najlepiej dowodzi dramaturgia Bertolda Brechta.
Literatura, co już powiedziano, ekspresjonizmu to przede wszystkim poezja (formy hymniczne oraz dytyrambiczne) i dramaturgia. Ekspresjonizm młodopolski zwykło się kojarzyć przede wszystkim z Hymnami Jana Kasprowicza, być może będącymi szczytowym osiągnięciem poetyckim, artystycznym tego pisarza – jego późniejsza twórczość nie utrzymywała się już na aż tak wysokim poziomie. „Hymny” stanowią bardzo przejmujący, ekspresyjny wyraz tragicznego rozdarcia, rozdwojenia, zawieszenia pomiędzy dobrem a złem. Obie te gigantyczne siły pozostają w bezustannej walce, konflikcie, toczy się między nimi bój, którego wynik nie jest nigdy z góry przesądzony. Stanowi to źródło nie- wygasającego niepokoju nie tylko artysty, ale i po prostu wrażliwego człowieka, utrzymuje świat w stałej niepewności. W duszy ludzkiej toczą się odwieczne zmagania pomiędzy złem, grzechem, jego pokusami a tęsknotą do świętości. Każdy pozostaje w tej walce samotny, opuszczony przez Boga, czuje się odrzucony, co prowadzi ostatecznie do buntu.
Właściwy, programowy ekspresjonizm w Polsce to autorzy skupieni wokół „Zdroju”, czasopisma wydawanego w latach 1917-1922 w Poznaniu. Zdaniem Jerzego Kwiatkowskiego, polscy ekspresjoniści z założeń tego prądu przejęli jedynie „prawo do swobody, prawo do krzyku i filozoficzne banały. Toteż ich poezja jest dziś cmentarzem, wysadzanym patetycznymi nagrobkami”. W kręgu oddziaływania ekspresjonizmu pozostawali przez krótszy lub dłuższy czas nieraz wybitni poeci, np. młody Jarosław Iwaszkiewicz, który w tomie „Dionizje” pomieścił wiersze tego typu: „Błyskawice zielone sztucznych iskier/Tramwaju,/Przeciągły huk,/Niby tryb szybki/Prędkich nóg./To ty? To ty? Mój Dionizos?”.
Wcześniej do ekspresjonizmu sporadycznie odwoływali się niektórzy wybitni pisarze Młodej Polski, jak już przywoływany Jan Kasprowicz, Tadeusz Miciński, Stanisław Wyspiański czy Stanisław Przybyszewski. Trzeba też zauważyć pokrewieństwa z ekspresjonizmem malarstwa i dramaturgii Stanisława Ignacego Witkiewicza. Ten kierunek przypomnieli w latach siedemdziesiątych poeci tzw. Nowej Fali – zapewne dokonało się to za pośrednictwem amerykańskiej poezji „beatu”, Allena Ginsberga i ówczesnego zainteresowania sztuką przedhitlerowskich Niemiec. Niemniej ekspresjonizm jest w literaturze polskiej jedynie epizodem, nigdy nie wywarł na nią trwałego wpływu. Nieco mocniej odcisnął się na kształcie naszego malarstwa współczesnego. Dziękuję.
Imię i nazwisko:                                    Data:
Klasa:                                    
Pesel:

KONSPEKT
Temat: Ekspresjonizm w literaturze i sztuce. Omów zagadnienie, analizując wybrane przykłady. Porównaj środki obrazowania w różnych tekstach kultury.
I .Literatura podmiotu:
1.Benn, G, Kostnica, Lublin, 2001.
2.Iwaszkiewicz, J, Dionizje, Warszawa,2006.
3. Kandinsky, W, Teoria formy, Kraków ,1995.
4.Kasprowicz, J, Hymny, Kraków,2005.
5.Munch, E, Krzyk, obraz, 1893.
6.Wiene, R, Gabinet doktora Caligari, film, 1993

II. Literatura przedmiotu:
1.Hutnikiewicz, A, Od czystej formy do literatury faktu, Warszawa 1974.
2.Kierunki i tendencje sztuki nowoczesnej, zebrali: T. Rochardson i N. Stangos, Warszawa 1980.
3.Kuźma, E, Z problemów świadomości literackiej i artystycznej ekspresjonizmu w Polsce, Warszawa 1976.
4.Kwiatkowski, J, Dionizje – ekspresjonizm i mitologia[w:] Z problemów literatury polskiej XX wieku. 5.Literatura międzywojenna, praca zbiorowa pod red. A. Brodzkiej i Z. Żabickiego, Warszawa 1965.
6.Willett, J, Ekspresjonizm, Warszawa 1976.

III. Ramowy plan wypowiedzi:
1)Określenie problemu:
* nie można podać przykładu, a nawet wyobrazić sobie, jakiegoś dzieła sztuki, które byłoby pozbawione jakiejkolwiek ekspresji;
2)Kolejność prezentowanych argumentów (treści): ekspresjonizm w różnym wymiarze:
* dwa podstawowe znaczenia ekspresjonizmu;
* ekspresjonizm w sztukach plastycznych i filmach- Munch, Wiene i inni;
* ekspresjonizm w literaturze (przede wszystkim poezji)- Benn, Kasprowicz i Iwaszkiewicz;
3)Wnioski:
* ekspresjonizm jest w literaturze polskiej jedynie epizodem, nigdy nie wywarł na nią trwałego wpływu; nieco mocniej odcisnął się na kształcie naszego malarstwa współczesnego;

IV. Materiały pomocnicze:
*karta z cytatami;
*reprodukcje obrazów;                      prezentacja Power Point
* fragment filmu;

…………………………………………………..                                                                                            podpis własnoręczny