Temat: Bitwa pod Grunwaldem i jej bohaterowie w ujęciu literackim, malarskim lub filmowym.

Cechą charakterystyczną literatury i sztuki jest to, że istnieje szereg motywów, które powracają niezależnie od epoki. Wszelakiego rodzaju toposy, symbole zachowania człowieka i jego kondycji, które w każdej epoce zyskują nowy wymiar, jednym z takich motywów jest właśnie temat bitwy pod grunwaldem i jej bohaterów. Wielka wojna z Zakonem Krzyżackim trwała od roku 1409 do 1411. Wojnę rozpoczął Zakon, zajmując w 1409 roku ziemię dobrzyńską i Kujawy. Latem 1410 roku doszło do podjęcia działań wojennych, które poprzedzono przygotowaniami do wojny. Po obu stronach gromadzono broń i zapasy żywności (polowano na zwierzynę, a mięso solono w beczkach), przeprowadzono także działania rozpoznawcze. Mistrz krzyżacki uzyskał pomoc rycerstwa z Europy Zachodniej, popierali go również królowie Czech i Węgier. Król Polski Władysław Jagiełło wezwał na wyprawę wojenną rycerzy z Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz ochotników z Czech i Moraw. Jagiełło, jako dowódca, stanął na czele całego wojska polsko-litewsko–ruskiego; pierwsza odprawa bojowa nastąpiła pod Czerwińskiem. Na drugi brzeg Wisły przeprawiono się mostem „spoczywającym na łodziach nigdy przedtem nie oglądanych” – pisał Jan Długosz, następnie skierowano się w kierunku Malborka. Zbrojne starcie nastąpiło 15 lipca 1410 roku na polach Grunwaldu (dziś wieś w woj. olsztyńskim) Polacy zdobyli wszystkie chorągwie krzyżackie (52), wielu jeńców i tabor. W obozie krzyżackim znaleźli m.in. worki ze sznurami i kajdanami, które przygotowane były dla pokonanych, oraz beczki z winem, którym Krzyżacy chcieli uczcić zwycięstwo. Beczki te król nakazał rozbić. Bitwa pod Grunwaldem należy do największych w dziejach średniowiecznej Europy. Po zwycięstwie grunwaldzkim król Polski z wojskami skierował się pod Malbork, ale nie udało się zdobyć silnie ufortyfikowanej twierdzy. Wskutek bitwy pod Grunwaldem potęga zakonu krzyżackiego, dotąd uważanego za niezwyciężony, została złamana. Podpisano układ pokojowy w Toruniu (1411 rok), w którym Polska odzyskała tylko ziemię dobrzyńską, a Litwa Żmudź (do końca życia Witolda i Jagiełły). Krzyżacy mieli też zapłacić odszkodowanie Polakom, którzy musieli jednak oddać zamki krzyżackie, zdobyte podczas wojny. Pokój ten był niekorzystny dla Polski i mimo wygranej bitwy nie zagwarantował bezpieczeństwa jej granic. Temat bitwy pod Grunwaldem został poruszony wiele razy w każdej epoce, dlatego nie sposób w przeciągu piętnastu minut omówić całe to zagadnienie. Chciałabym jednak na podstawie kilku pozycji z literatury, malarstwa i filmu które moim zdaniem zasługują na szczególne wyróżnienie, odsłonić przed państwem choćby wierzch tej góry lodowej jaką jest bitwa pod grunwaldem i jej bohaterowie w ujęciu literackim, malarskim lub filmowym. Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Pierwszym utworem, jaki Państwu zaprezentuje, będą „Roczniki”, czyli „Kroniki sławnego Królestwa Polskiego” Jana Długosza. W „Kronikach” Długosz po raz pierwszy przedstawił legendę związaną z osobą Zawiszy Czarnego. Kronikarz podkreślał sławę polskiego rycerza, jego waleczność i bohaterstwo. Zawisza był także ideałem rycerza-chrześcijanina, zawsze gotowy oz walki w obronie wiary i swego króla (na wieść o wojnie z Krzyżakami porzucił służbę u Zygmunta Luksemburczyka i wrócił do Polski). Uczestniczył w bitwie pod Grunwaldem i niewykluczone, że to właśnie Zawisza w krytycznym momencie bitwy uratował królewski sztandar, choć nie ma na to wyraźnych dowodów. Zawisza zginął w wojnie z Turkam uznawanej za krucjatę przeciwko niewiernym. Jego śmierć była pełna heroizmu – jak pisze Długosz: „Król Zygmunt, wiedząc, że wojsko tureckie zagraża tym, co pozostali, troszcząc się o [Zawiszę] ze względu na jego męstwo i niezwykłą wytrwałość, która go nie opuszczała w żadnym wieku, posyła łódź, nakazując, aby wsiadłszy na nią uniknął grożącego niebezpieczeństwa. Zawisza jednak, jako nader gorliwy strażnik honoru rycerskiego, uważając opuszczenie swych towarzyszy, których już zobaczył w szponach śmierci, za rzecz niegodziwą, wybrał niebezpieczne pozostanie z nim. Długosz podkreśla, iż Zawisza był rycerzem „niedoścignionym”, „najsłynniejszym i najdzielniejszym” – mężnym a jednocześnie rozważnym, dwornym i uprzejmym. „Za swe bohaterskie czyny zasłużył jak najbardziej nie tylko na moją skromną i suchą, ale nawet na homerycką pochwałę” – pisze kronikarz. Dodam, że właśnie obraz Zawiszy utrwalony przez Długosza posłużył Henrykowi Sienkiewiczowi w konstruowaniu tej postać w „Krzyżakach”. „Roczniki” Jana Długosza powstawały w ciągu ćwierćwiecza, poczynając od 1455 r. Ich autor czerpał wiadomości o bitwie grunwaldzkiej z kilku ważnych źródeł. Miał, przede wszystkim, dostęp do dokumentów przechowywanych w kancelarii królewskiej. Z pewnością korzystał z oryginału „Kroniki Konfliktu”, znał również i uwzględnił relacje krzyżackie. Bardzo wiele przejął też z opowiadań uczestników bitwy. Należeli do nich – ojciec i stryj kronikarza, a przede wszystkim kardynał i biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki, długoletni zwierzchnik i protektor Jana Długosza. Czytając Długoszowy opis wyprawy grunwaldzkiej musimy pamiętać, że jego autor, gorący patriota i sumienny badacz dziejów ojczystych, nie był wolny od osobistych uprzedzeń i nie zawsze umiał obiektywnie ocenić przedstawiane przez siebie zdarzenia. Jako przekonany stronnik Zbigniewa Oleśnickiego reprezentował punkt widzenia wyższej hierarchii kościelnej, a zarazem potężnej grupy małopolskich możnowładców, wśród których kardynał zajmował miejsce naczelne. Z niechęcią i nieufnością traktował Długosz Litwinów, czyniąc tu wyjątek tylko dla wielkiego księcia Witolda. Nie lubił dynastii jagiellońskiej i samego króla Władysława Jagiełły, którego poznał już jako starca posuniętego w latach. Pomimo tych wszystkich zastrzeżeń relacja Długosza jest źródłem pierwszorzędnym, przewyższającym wszystkie inne bogactwem zawartej w niej treści.

Kolejnym dziełem, jakie omówię będzie wiersz Juliana Ursyna Niemcewicz pt. „Zawisza Czarny”. Utwór ten pochodzi z tomu „Śpiewy historyczne”, w którym Niemcewicz przybliżał wybitne postaci z polskich dziejów bitwy grunwaldzkiej. Pokazując czyny wielkiego rycerza, poeta przedstawia ostatnią bitwę Zawiszy – walczył z Turkami pod Gołębcem w 1428 r. Gdy cesarz Zygmunt Luksemburczyk, przerażony ogromem napierającej na jego wojska tureckiej armii, cofa się za Dunaj, Zawisza sam staje do walki: „Zawisza nie uchodzi;/ Ci, co się zlękli, ci mogli uciekać,/ Polacy wolą chlubnej śmierci czekać”. Polski rycerz jest przedstawiony jak bohater starożytnych eposów: uzbrojony w „miecz niezłomny”, „czarną z srebrnymi gwiazdami kolczugę”, „szyszak ogromny” – wydaje się być herosem, nadczłowiekiem. Autor porównuje go do „groźnego Ajaksa lub Achillesa śmiałego”, podkreśla jego dumę rycerską, odwagę i męstwo. Zawisza nigdy się nie wycofuje, potrafi sam walczyć z „tłumem zbrojnych szyków”. Swoją odwagą budzi szacunek i przerażenie we wrogach. Nawet ranny nie zaprzestaje walki. Śmierć Zawiszy przypomina ostatnie chwile Rolanda: „Poległ, a gdy krew dreszcz śmiertelny ścina,/ konając, lubą ojczyznę wspomina”. Podobnie jak u Długosza, w wierszu Niemcewicza podkreślone zostało niewiarygodne męstwo Zawiszy i jego umiłowanie honoru.

Spójrzmy teraz na „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza. W powieści Sienkiewicza ważne miejsce zajmuje również bohater bitwy Grunwaldzkiej -Zawisza Czarny, ideał polskiego rycerza. Stefan Kuczyński tak uzasadnia wybór tej postaci przez pisarza: „Zawisza bowiem, ‘’rycerz w chrześcijaństwie nie mający podówczas równych’’, reprezentował istotnie najwyższą w tym czasie sprawność rycerską w Europie, a imię jego sławno było od Aragonu aż po Litwę. Ponadto w życiu starosty kruszwickiego i spiskiego nie istniały plamy ani cienie, które mogłyby przeszkodzić współczesnym w uznaniu go za rycerza bez trwogi i skazy”. Zawisza jest u Sienkiewicza postacią posągową i przez to niezbyt przekonywującą – Kuczyński dowodzi, że nie sposób sobie wręcz wyobrazić go w walce: „Tak wygląda Zawisza Czarny Sienkiewicza: opanowany, niewzruszony, chrześcijański, wykładnia praw rycerskich, atleta o barach szerokich ‘’jak wał od krakowskiego dzwonu’’. Ideał w pancerzu, a nie żywy człowiek, siłacz zwyciężający mocą swych mięśni, a nie sztuką szermierczą. (…) Ludzie o barach szerokich (…) zazwyczaj są powolni, ociężali w ruchach, niezręczni w szermierce, niepodobni do chmur, z których co chwila piorun wypada. Nie grzeszą też bystrością. Czy taki w istocie był Zawisza?”. Autor natychmiast odpowiada na to pytanie, cytując źródła – Zawisza był uważany za doskonałego polityka i dyplomatę, zręcznego w boju doskonałego taktyka, kierującego się rozwagą. Był odważny i sprawiedliwy- na soborze w Konstancji wystąpił w obronie uwięzionego Jana Husa, narażając się na niebezpieczeństwo. Obraz historycznego Zawiszy „znacznie odbiega zarówno od tęgawego, niezbyt bystrym obliczu rycerza z obrazu Jana Matejki, jak i od szerokoramiennego milczka i mentorskiego atlety z „Krzyżaków” Sienkiewicza”. Autor opisuje bitwę pod Grunwaldem. Biorą w niej udział również Zbyszko i Maćko. Celem jest wygrana z Krzyżakami. W walkach ginie wielu Niemców, śmierć ponosi sam Mistrz, w wyniku czego wojska polsko-litewskie zwyciężają. Opis dostarcza wiadomości na temat rycerzy, przebiegu walk i pojedynków. Sienkiewicz odtworzył bitwę inspirując się obrazem Jana Matejki i korzystając z zapisków Jana Długosza. Opisał realne wydarzenie z historii Polski – bitwę pod Grunwaldem, która miała miejsce 15 lipca 1410 roku. W powieści jest ona przedstawiona jako triumf Polaków i Litwinów. Jednocześnie jest to zwycięstwo głównych bohaterów -Zbyszka i Maćka. W opisie bitwy dokonanej przez Sienkiewicza nie wszystko jest autentyczne. Ważne jest jednak to że podkreślił pisarz rangę tego wydarzenia i rzeczowo przedstawił wspomniane postacie. Władysław Jagiełło był władcą rozważnym w swoich działaniach i decyzjach; według historyków górował nas swoim otoczeniem kulturalnym zachowaniem i właściwym traktowaniem ludzi. W bitwie Grunwaldzkiej odegrał znaczącą rolę. Po przybyciu licznych wojsk pod Grunwald Jagiełło i Witold wraz z innymi osobistościami zorganizowali radę wojenną, a także uczestniczyli we wspólnej modlitwie (wraz z rycerstwem), aby polecić Bogu historyczne przedsięwzięcie. Jagiełło, jak pisze Sienkiewicz „wzdrygał się przed wojną” i bardzo pragnął pokoju. Wsparcia w wojennej strategii szukał u Księcia Witolda. Sądził, że krzyżacy wyślą do niego jako władcy Polski swoich rycerzy z misją pokojową. Nie doczekał się poselstwa, zgody i pokoju, a stanęli przy nim posłowie pyszni i żądni wojny i którzy darowali mu miecze przed bitwą. Król kierował bitwą, obserwując jej przebieg z wzniesienia w pobliżu placu boju. Wydawał rozkazy, rozsyłał pachołków i sam zamierzał iść do boju. Straż królewska osłoniła swojego pana własnymi ciałami, jednak król wykazał w tym momencie ogromną odwagę, stając w pierwszym szeregu naprzeciwko zbliżających się chorągwi niemieckich. Ostatecznie mistrz Krzyżaków nie zaatakował orszaku królewskiego, ale uczynił to olbrzymi Niemiec, który rozpoznał Jagiełłę. Króla obronił jego sekretarz Zbigniew, który zabił napastnika. PO bitwie u stóp władcy na znak zwycięstwa złożono również niemieckie chorągwie oddając królowi należny mu hołd, także w podzięce za pokierowanie bitwą. Książę Witold w „Krzyżakach” Henryka Sienkiewicza Jagiełłę jako bohatera powieści można nazwać postacią statyczną. Dynamicznym bohaterem jest Książę Witold, który podczas bitwy dowodził Litewskimi chorągwiami. Książę Witold był bardzo żywiołowy, szybko reagował na trudne sytuacje, nie lękał się niebezpieczeństwa, a wprost przeciwnie wychodził mu naprzeciw, okazując wielką odwagę. To on na czele niewielkiego oddziału ruszył na zwiady. Wojska Witolda były najlepiej uzbrojone. Działały zgodnie ze strategią narzuconą przez Króla i Księcia Witolda, wspomagały rycerstwo polskie w wyznaczonych miejscach bitwy. Bitwa rozpoczęła się atakiem jazdy Litewskiej, która została rozbita, ale bardzo szybko na czele z Witoldem powróciła na pole bitwy. Swój opis Bitwy pod Grunwaldem odczytał Sienkiewicz 27 Kwietnia 1900 roku w Sukiennicach Krakowskich, przed obliczem obrazu Matejki „Bitwa pod Grunwaldem” Ten fakt świadczy, że sam pisarz łączył swoje dzieło z malarskim ujęciem. Stworzył przy użyciu języka literackiego drugą wersję bitwy, równie wielką i porywającą. Nastrój opisu jest zgony z nastrojem obrazu. Obydwa dzieła utrwaliły Bitwę pod Grunwaldem w sposób fragmentaryczny, gdyż powieść i obraz mają swoje ograniczenia.

Bitwa pod Grunwaldem oraz jej bohaterowie, byli natchnieniem nie tylko dla pisarzy, ale również dla malarzy. Jednym z nich jest wspomniany przeze mnie Jan Matejko. Mam tu na myśli obraz zatytułowany „Bitwa pod Grunwaldem”, który powstał w 1878 i obecnie znajduję się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Dzieło Jana Matejki, które – wbrew pozorom – nie miało pokazać widoku bitwy (wtedy ukazana byłaby z większego oddalenia), ale przekazać prawdę o tym wydarzeniu historycznym. Sprzeciw krytyki budził brak perspektywy, płaska zabudowa całej przestrzeni, precyzyjne oddanie wszystkich szczegółów, liczne elementy uzbrojenia nie pasujące do epoki. W centrum obrazu przedstawiony jest odziany w czerwień wielki książę Witold – dowódca oddziałów sprzymierzonych. Jego mitra książęca jest zwieńczona krzyżem; w tle widać inny krzyż -na chorągwi Wielkiego Mistrza – który chyli się ku upadkowi. Obok niego stoi chorąży z dumnie powiewającą chorągwią Królestwa Polskiego, w zbroi husarskiej, co ma wskazywać na więź tradycji Grunwaldu i przyszłych zwycięstw polskiego oręża. Na lewo od Witolda ukazany został wielki mistrz Ulrich von Jungingen, którego atakują półnagi Żmudzin (trzymający włócznię św. Maurycego, którą Otton III przekazał Bolesławowi Chrobremu na znak przyjaźni) i kat z toporem. Środkowa część obrazu jest jaśniejsza niż boczne skrzydła – efekt ten ma „wciągać” widza w obraz i naśladować modne wówczas panoramy. Po obu stronach głównych grup przedstawieni zostali m.in. Jan Żiżka (przyszły wódz husycki), Zawisza Czarny z. Garbowa, Zyndram z Maszkowic, Heinrich von Plauen i inni uczestnicy bitwy grunwaldzkiej. W prawej górnej części obrazu przedstawiony jest Jagiełło z orszakiem, wśród którego znajduje się młody Zbigniew Oleśnicki, wskazujący na pojawiającego się na niebie św. Stanisława, modlącego się o zwycięstwo Polaków.

Ostatnim dziełem , jakim się posłużę, będzie film pt. „Krzyżacy”, który jest ekranizacją omówionej już przeze mnie powieści Sienkiewicza, w reżyserii Aleksandra Forda. Film powstał w z 1960 roku. W rolach głównych wystąpili: Mieczysła Kalenik -Zbyszko, Grażyna Staniszewska – Danusia, Urszula Modrzyńska (Jagienka), Mieczysław Voit -Kuno von Lichtenstein, Andrzej Szalawski – Jurand ze Spychowa. Autorami scenariusza są Jerzy Stefan Stawiński, Aleksander Ford, zdjęć: Mieczysław Jahoda, muzykę do filmy napisał Kazimierz Serocki, scenografię stworzył Roman Mann. Film powstał w pięćset pięćdziesiątą rocznicę bitwy pod Grunwaldem i jest pierwszym polskim gigantem historycznym. Na pierwszym planie wyeksponowano wątek romansowy – miłość Zbyszka i Danuśki i poszukiwania ukochanej przez młodego rycerza. Do najbardziej znanych należy monumentalna scena bitwy grunwaldzkiej poprzedzona pełnym patosu śpiewem „Bogurodzicy” przez rycerstwo polskie i litewskie. Reżyserowi chodziło nie tylko o zobrazowanie samej batalii, ale również odczuć i emocji, z jakimi borykali się żołnierze obu armii, a które świetnie podkreślane są przez muzykę skomponowaną do tego filmu oraz przez inne dzięki, jak na przykład krzyki, pokwikiwania koni i inne. Batalia miała odbyć się na łące tuż pod Grunwaldem, a Krzyżacy byli przekonani o swoim zwycięstwie. Byli dumni i pyszny, kpili sobie z polskiego władcy ofiarowując mu tuż przed rozpoczęciem starcia dwa nagie miecze, jako oznaki przegranego. Mieli prawo do pychy, gdyż dotąd byli siłą niepokonaną, ale nie wzięli pod uwagę, że Polacy są chrześcijanami i znajdują się pod opieką samego Boga, a ponadto również mają silną osobowość a chęć walki i zwycięstwa daje im niezwykle wiele mocy i siły. Po przygotowaniach, odśpiewaniu swoich hymnów przez Polaków i Krzyżaków, żołnierze ruszyli do boju, rozpoczęła się długa bitwa pełna przemocy i rozlewu krwi. W armii polsko- litewskiej na pierwszy ogień ruszyły oddziały litewskie, które przetrzebiły nieco szeregi niemieckie, wyeliminowały wielu znamienitych żołnierzy wroga, poległ między innymi sam Jungingen. Wśród licznych ciał i trupów do boju ruszyli następnie żołnierze polscy, którym w ataku towarzyszyli bębniarze, którzy zagrzewali ich do walki. Huk panował niesamowity, w jedno mieszały się krzyki żołnierzy polskich i niemieckich, piski zwierząt, huki wystrzałów i zgrzytnięcia szabli, wszystko owiewała gęsta mgła kurzu, która zmniejszała znacznie pole widzenia. Polacy i Litwini odnieśli wielki zwycięstwo, klęska armii krzyżackiej była dla nich sromotna i ciężka, zostali pokonani po tylu zwycięskich bojach i pojedynkach, wreszcie musieli uznać wielkość innego narodu, przyznać się do porażki i podnieść ręce w geście poddania. Koniec Zakonu był spektakularny, niewielu wierzyło w zwycięstwo Polaków, większość była przekonana, że niemiecki oddział rozbije ich szeregi i pobije polską armię, tak jak to robił do tej pory z wszystkimi, którzy ośmieli mu się postawić. Na szczęście te czarne prognozy się nie spełniły, Polacy pokazali swą waleczność i siłę, udało im się pobić bardzo groźnego przeciwnika. Ziemia na polanie, na której rozegrała się bitwa została naznaczona krwią ojczystą i obcą, która została tu przelana, cała łąka była pokryta dziesiątkami ciał, które na wieki związały się z tym miejscem. Ta pamiętna polana stała się swoistym pomnikiem upamiętniającym to doniosłe zwycięstwo Polaków nad Zakonem Krzyżackim, dlatego należy mu się odpowiednia cześć i szacunek. Należy pamiętać, że to niezmiernie istotne miejsce dla polskiej historii, przypomina nam tych, którzy tam walczyli i polegli w obronie polskości.

Podsumowując, czasy, w których Polacy toczyli boje z Zakonem Krzyżackim były niezwykle burzliwe w dziejach naszego kraju. Wiele z bitew zakończyło się niepowodzeniem dla Polaków. Należy jednak zaznaczyć, że ostatecznie nasz kraj odniósł zwycięstwo nad Zakonem Krzyżackim. Lata te również ukazały jak Polacy potrafili zaprzepaścić ogromne szanse na zwycięstwo. Przykładem tu może być wojna w latach 1409 – 1411. Po słynnej bitwie pod Grunwaldem, Polacy zamiast ruszyć od razu na Malbork zwlekali 3 dni, co umożliwiło Krzyżakom zebranie oddziałów niezbędnych do obrony zamku. Marsz na Malbork również nie należał do najszybszych, dlatego nie mogli wesprzeć Jakuba z Kobyla i Dobiesława z Oleśnicy i tym samym zmarnowana została szansa na zdobycie twierdzy. Jagiełło nie wykorzystał też nadarzającej się chwili na zdobycie grodu. W sytuacji, gdyby wstrzymywał atak na zamek to w grodzie zabrakłoby zapasów i to zmusiłoby Krzyżaków do kapitulacji. Błędem było również podpisanie w tym czasie traktatu pokojowego na dogodnych warunkach dla rozbitego przecież i pogrążonego w chaosie państwa Zakonnego. To co istotne to jednak fakt, że owe wojny z Krzyżakami i sławna bitwa pod Grunwaldem miały dla Polski pozytywny wpływ. Pozwoliły nam uczyć się na błędach, konsolidowały społeczeństwo do walki ze wspólnym wrogiem, a ponad to rozsławiły kraj za granicami. Nic więc dziwnego, że inspirowały pisarzy, poetów, malarzy, a nawet reżyserów filmowych. Bitwę wspominano wtedy, gdy Polsce i Polakom było potrzebne pocieszenie, danie odrobiny nadziei , „ku pokrzepieniu serc”. Owe wielkie zwycięstwo Polaków z przeważającymi siłami wroga na stałe zapisało się zarówno w samej historii, jaki i w literaturze i sztuce, jako czyn ukazujący waleczność i wielkość narodu polskiego. Dziękuję.

Imię i nazwisko: Data:

Klasa:

Pesel:

 

KONSPEKT

Temat: Bitwa pod grunwaldem i jej bohaterowie w ujęciu literackim, malarskim lub filmowym.

I. Literatura podmiotu:

1.Długosz, J. Roczniki. Kraków: Wydawnictwo „SPES”, 2005.

2.Ford, A. Krzyżacy. Film. [DVD]. Polska: Zespół Filmowy Studio, 1960.

3.Matejko, J. Bitwa pod Grunwaldem. Obraz. [dostęp 31grudzień 2010] Dostępny w Internecie:

 

4.Niemcewicz, J, U. Zawisza Czarny [w:] tegoż, Wiersze. Łomianki: Wydawnictwo LTW, 2007.

5.Sienkiewicz, H. Krzyżacy. Kraków: wydawnictwo GREG, 2001.

II. Literatura przedmiotu:

1.Kaczmarczyk, M. Encyklopedia szkolna. Kraków: Wydawnictwo ”GREG”,2008.

2.Kopczewski, J, S; M Siuchniński,M. Grunwald. 550 lat chwały. Warszawa: PZWS, 1960.

3.Kuczyński, S, M. Wielka Wojna z Zakonem Krzyżackim w latach 1409-1411. Warszawa: Wydawnictwo MON, 1960.

4.Makowiecka, M. Przewodnik po epokach: od romantyzmu do współczesności. Wyd.2. Warszawa : Świat Książki, 2006.

5.Stopka, D. Słownik motywów literackich. Kraków: Wydawnictwo GREG,2004.Bitwa.

 

III. Ramowy plan wypowiedzi:

1)Określenie problemu:

* Bitwa pod Grunwaldem -jedna z największych bitew w historii średniowiecznej Europy;

* Bitwa pod Grunwaldem jako uniwersalny i ponadczasowy temat literatury i sztuki;

2)Kolejność prezentowanych argumentów (treści): Bitwa pod grunwaldem i jej bohaterowie w ujęciu literackim, malarskim i filmowym:

* „Roczniki”- jako źródło pierwszorzędne, przewyższające wszystkie inne bogactwem zawartej w niej treści, wiedzy o bitwie i jej uczestnikach; przedstawienie legendy związanej z osobą Zawiszy Czarnego;

* „Zawisza Czarny”- jako obraz największego rycerza bitwy grunwaldzkiej;

* „Krzyżacy”- jako powieść „ku pokrzepieniu serc” Polaków; ukazanie Polski w okresie świetności jej oręża;

* „Bitwa Pod Grunwaldem”( obraz)- jako dzieło przekazujące prawdę o wydarzeniu historycznym, jakim była bitwa pod Grunwaldem;

* „Krzyżacy” (film)- jako film powstały w pięćset pięćdziesiątą rocznicę bitwy pod Grunwaldem; pierwszy polski film historyczny na dużą skalę;

3)Wnioski:

*wojny z Krzyżakami i sławna bitwa pod Grunwaldem miały dla Polski pozytywny wpływ. Pozwoliły nam uczyć się na błędach, konsolidowały społeczeństwo do walki ze wspólnym wrogiem, a ponad to rozsławiły kraj za granicami; nic więc dziwnego, że inspirowały pisarzy, poetów, malarzy, a nawet reżyserów filmowych; bitwę wspominano wtedy, gdy Polsce i Polakom było potrzebne pocieszenie, danie odrobiny nadziei , „ku pokrzepieniu serc”; owe wielkie zwycięstwo Polaków z przeważającymi siłami wroga na stałe zapisało się zarówno w samej historii, jaki i w literaturze i sztuce, jako czyn ukazujący waleczność i wielkość narodu polskiego;

 

IV. Materiały pomocnicze:

*karta z cytatami

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

………………………………………………….. podpis własnoręczny